GazetaOlsztynska.pl
31 maja 2025, Sobota
imieniny: Anieli, Feliksa, Kamili
  • 21°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Rafał Kot: sztab już znalazł sposób

2023-12-15 12:37:13(ost. akt: 2023-12-15 12:38:13)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

"Trener Thomas Thurnbichler i cały sztab uważają, że trzeba się zatrzymać i wrócić do podstaw. Do tego jednak potrzebna jest jednomyślność całej ekipy" - tak członek zarządu PZN Rafał Kot ocenił sytuację w kadrze skoczków narciarskich po nieudanym początku sezonu. "Ufamy, że to trafna diagnoza" - dodał.

Warto przeczytać

  • Wojowniczka z Koszelew na podium w Czechach!
  • Oddała oszustkom wszystkie oszczędności
  • Beatyfikacja w Braniewie. Utrudnienia w ruchu
"W tym sporcie wszystko jest na tak wysokim poziomie, że wiele bardzo drobnych elementów składa się na każdy dobry skok. Wystarczy więc, że jeden z nich nie funkcjonuje i... zapominamy o pierwszej dziesiątce, jeżeli dołożymy drugi - to o drugiej, itd. I to się właśnie w tej naszej kadrze dzieje" - powiedział PAP Kot.

Zapytany co jego zdaniem szwankuje, zaznaczył, że powtarza za sztabem szkoleniowym.

"Nasi trenerzy mówią, a to są wysokiej klasy specjaliści, więc na pewno mają rację, że główny problem to pozycja najazdowa. To przecież podstawa skoku, bez której nie ma dobrego wybicia czy nadania kierunku, a w końcowym efekcie metrów" - tłumaczył członek zarządu Polskiego Związku Narciarskiego.

Jaka jego zdaniem jest na to rada?

"Jak powtarza sztab, trzeba zacząć od początku i to jak najszybciej. Gdy dojazd będzie prawidłowy, to być może kolejne elementy poskładają się w całość i od razu właściwie zafunkcjonują" - dodał.

Podkreślił jednak, że powrót do podstaw to niezwykle trudne zadanie w trakcie sezonu.

"Inaczej pracuje się na przedsezonowych obozach, kiedy jest czas i przede wszystkim brak presji wyniku. Teraz adrenalina i stres startowy tylko dokładają swoje. Mimo wszystko teraz właśnie przydałby się taki spokojny trening. My w PZN mamy absolutne zaufanie do Thomasa Thurnbichlera i całego sztabu szkoleniowego, więc wierzymy, że uda mu się przekonać wszystkich do takiego rozwiązania" - zaznaczył.

Przekonać - czy jego zdaniem to oznacza, że nie wszyscy zawodnicy są jednomyślni?

"W tej chwili w ekipie ścierają się dwa poglądy. Dawid Kubacki i Piotr Żyła otwarcie mówią, że nie po to trenowali całe lato i to osiągając wysoki poziom, żeby teraz wycofać się z Pucharu Świata. Chcą startować mając nadzieję, że uda im się wszystko poprawić. Z drugiej strony jest głos doświadczonych trenerów, którzy odradzają takie rozwiązanie" - wskazał.

Dodał, że według niego, skoro austriacki szkoleniowiec jest przekonany o słuszności zorganizowania obozu szkoleniowego i bierze na siebie pełną odpowiedzialność za takie rozwiązanie, to nawet ci najbardziej doświadczeni i utytułowani skoczkowie powinni szybko to rozważyć.

"Nie może być rozdźwięku, bo to nie pomaga, a tylko przynosi niepotrzebny ferment" - zaznaczył.

Mimo podejrzeń co do przyczyn nieudanego początku sezonu, sytuacja wciąż jest analizowana.

"Wydaje się też, że częściowo mogą to być zmiany w przepisach dotyczące np. butów i wiązań (m.in. obniżenie wysokości podpiętki czy grubości wkładki - przyp. PAP). Jedni, jak Austriacy czy Niemcy, szybko zaadaptowali do tej innej techniki skoku, Słoweńcy też właśnie ją załapali, a my musimy jeszcze nad tym popracować" - zauważył.

Jego zdaniem prawdopodobnie pechowy okazał się też przedsezonowy wyjazd na Cypr.

"To miała być frajda i odprężenie. No i pewnie tak było, ale powrót z tropiku do kilkunastostopniowych mrozów podczas treningów w Norwegii skończył się katastrofą. Przechorowali to dosłownie wszyscy, a efektem było osłabienie i utrata wypracowanej formy" - ocenił.

W mediach pojawiły się też głosy, że jednym z powodów może być wiek naszej czołówki. Jakie jest zdanie specjalisty, który jako fizjoterapeuta z kadrą skoczków współpracował przez niemal dziesięć lat?

"Według mnie absolutnie nie ma to żadnego związku! Gdyby tak było, to nasi młodzi zawodnicy robiliby wynik, a tymczasem nie idzie wszystkim. Jestem bardzo daleki od zaglądania w PESEL, a poza tym trener dokonując wyborów personalnych bierze pod uwagę dyspozycję i to, co się prezentuje na skoczni, a nie wiek czy wyłącznie doświadczenie" - ocenił.

Wracając do decyzji Thurnbichlera Kot ponownie podkreślił, że zarząd PZN ma ogromne zaufanie do szkoleniowca.

"Dla niego to też jest ciężki czas, ale mimo młodego wieku jest bardzo doświadczonym i wykształconym trenerem, więc nasi skoczkowie również powinni całkowicie mu zaufać. Jedność i zaufanie w takiej sytuacji mogą się po prostu okazać kluczowe. I to szybko" - podsumował wieloletni działacz PZN.

Po sześciu konkursach w klasyfikacji generalnej PŚ najlepszym z Polaków jest zajmujący 20. miejsce Żyła. Cztery lokaty niżej plasuje się Kubacki. Paweł Wąsek po pięciu startach jest 37. a Kamil Stoch wycofany po trzech konkursach zajmuje 43 miejsce.

Na kolejne zawody w Engelbergu decyzja sztabu szkoleniowego pojadą Żyła, Kubacki, Stoch, Wąsek i Maciej Kot.(PAP)

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Rafał Kot skoki narciarskie Kubacki
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD