Nie było na nich mocnych. Pisa wygrała turniej w Sępopolu

Pisa wygrała swoje wszystkie mecze. Na dodatek, nie straciła w nich ani jednej bramki. Sama natomiast strzeliła ich siedem.

Drugie miejsce zajęła Victoria Bartoszyce. Jej piłkarze dobrze rozpoczęli turniej, bo od zwycięstwa nad MKS Korsze, ale potem przegrali z Pisą i zremisowali z Łyną Sępopol.

Gospodarze zakończyli rywalizację na trzeciej pozycji. Za nimi znalazły się Korsze, które przegrały wszystkie spotkania.

Królem strzelców został Bartosz Rodzeński (Pisa), który zdobył trzy bramki. Co ciekawe, wszystkie były z rzutów karnych. Tyle samo trafień zanotował Łukasz Pawłowski z Łyny. Jemu przyznano nagrodę dla najlepszego napastnika turnieju. Inny zawodnik Łyny, Paweł Dobrzyński, odebrał wyróżnienie fair play.

Pozostałe nagrody indywidualne otrzymali: Jan Kadziewicz (Victoria, najstarszy zawodnik), Marcin Kisieliński (Korsze, najmłodszy zawodnik), Mateusz Turek (Pisa, najlepszy bramkarz), Maciej Kadziewicz (Victoria, najlepszy obrońca), Piotr Kozłowski (Korsze, najlepszy pomocnik).

Nagrodę otrzymał również największy pechowiec turnieju. Okazał się nim obrońca Pisy Rafał Wytrykowski, który już w pierwszych minutach pierwszego spotkania tak nieszczęśliwie zderzył się z kolegą z drużyny, że doznał kontuzji kolana. Ze stadionu musiała zabrać go karetka.

Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna