Kiedy podróż służbowa traktowana jest jako czas pracy
2012-02-16 14:32:35(ost. akt: 2012-02-16 14:36:52)
Delegacja często wiąże się z pracą w nadgodzinach. Z rozliczeniem wyjazdów służbowych mają trudności zarówno pracownicy, jak i pracodawcy. Okazuje się, że nie za wszystkie wyjazdy podwładnego szef musi płacić.
Rozliczając delegację, kwestią sporną bywa ustalenie faktycznego czasu wykonywania obowiązków. Ważne jest w tej sytuacji miejsce świadczenia pracy. W przypadku zatrudnionych, którzy swoje obowiązki realizują np. w siedzibie pracodawcy, podróż służbowa ma zwykle charakter incydentalny. Inaczej przedstawia się sytuacja, w której podwładny wykonuje pracę mobilną w określonym obszarze geograficznym.
Na przykład po godzinach
Zdarza się, że czas poświęcony wyjazdom służbowym znacznie przekracza godziny pracy podwładnego. Na przykład pan Maciej pracuje na co dzień w Olsztynie, w siedzibie swojego pracodawcy, w godzinach od 9 do 17. Jego szef zlecił mu służbowy wyjazd do klienta w związku z czym o godzinie 6 rano wsiadł do pociągu i na miejscu był o 8.30. U klienta zameldował się o 9-ej i do 17.30 przeprowadzał w jego siedzibie szkolenie. Następnie udał się na dworzec, by o 18.30 wyruszyć w drogę powrotną. Podczas podróży do Olsztyna sporządził dokument zdawczy. W domu był o godz. 21. W tej sytuacji faktyczny czas pracy pana Macieja przypada na godziny od 9 do 17.30 oraz od 18.30 do 21. — Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego czas podróży przypadający poza standardowe godziny pracy, czyli w przypadku pana Macieja jest to: od 6 do 8.30 nie można zaliczyć do czasu pracy — mówi Agnieszka Janowska, radca prawny. — W związku z tym pracodawca nie ma obowiązku wypłacać pracownikowi wynagrodzenia z tytułu nadgodzin i w ten sposób zrekompensować mu czas podróży ( wyrok SN z 23 czerwca 2005 r. II PK 265/04).
Pan Maciej wykorzystał czas podróży (od 18.30 do 21) na stworzenie dokumentu zdawczego. W związku z tym, że wykonywał on swoje obowiązki należy się mu wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach. Dowodem, który potwierdzi pracę w czasie podróży pociągiem jest w tym przypadku dokument sporządzony przez pana Macieja.
Zdarza się, że czas poświęcony wyjazdom służbowym znacznie przekracza godziny pracy podwładnego. Na przykład pan Maciej pracuje na co dzień w Olsztynie, w siedzibie swojego pracodawcy, w godzinach od 9 do 17. Jego szef zlecił mu służbowy wyjazd do klienta w związku z czym o godzinie 6 rano wsiadł do pociągu i na miejscu był o 8.30. U klienta zameldował się o 9-ej i do 17.30 przeprowadzał w jego siedzibie szkolenie. Następnie udał się na dworzec, by o 18.30 wyruszyć w drogę powrotną. Podczas podróży do Olsztyna sporządził dokument zdawczy. W domu był o godz. 21. W tej sytuacji faktyczny czas pracy pana Macieja przypada na godziny od 9 do 17.30 oraz od 18.30 do 21. — Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego czas podróży przypadający poza standardowe godziny pracy, czyli w przypadku pana Macieja jest to: od 6 do 8.30 nie można zaliczyć do czasu pracy — mówi Agnieszka Janowska, radca prawny. — W związku z tym pracodawca nie ma obowiązku wypłacać pracownikowi wynagrodzenia z tytułu nadgodzin i w ten sposób zrekompensować mu czas podróży ( wyrok SN z 23 czerwca 2005 r. II PK 265/04).
Pan Maciej wykorzystał czas podróży (od 18.30 do 21) na stworzenie dokumentu zdawczego. W związku z tym, że wykonywał on swoje obowiązki należy się mu wynagrodzenie za pracę w nadgodzinach. Dowodem, który potwierdzi pracę w czasie podróży pociągiem jest w tym przypadku dokument sporządzony przez pana Macieja.
Odpoczynek w czasie wyjazdu służbowego
Teraz przykład pana Andrzeja, który pracuje w godzinach od 9-17. Z powodu wyjazdu służbowego musiał wyruszyć pociągiem o 3 nad ranem, by po 6 godzinach jazdy dotrzeć na miejsce. Od godziny 10 spotykał się z klientami. Ostatnie spotkanie skończyło się o godz. 19. W domu był o 3 nad ranem.
Jeśli podróż służbowa wiąże się wielogodzinnym przejazdem, który dodatkowo odbywa się nocą należy rozważyć, co w tej sytuacji z odpoczynkiem pracownika.
Podróż pana Andrzeja trwała 12 godzin, a faktyczne wykonywanie obowiązków dziewięć, w związku z tym przepracował 1 nadgodzinę. Choć okres podróży nie zalicza się do czasu pracy to jednak pracownik nie może swobodnie nim dysponować i wykorzystać np. na odpoczynek. Pozostaje więc do rozwiązania kwestia zapewnienia 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
Jeśli od zakończenia podróży służbowej do czasu rozpoczęcia pracy pozostało mniej niż 8 godzin pracownik ma prawo nie przyjść w tym dniu do firmy. Musi jednak uprzedzić o tym fakcie pracodawcę w pisemnym oświadczeniu. Pozwala na to § 3 pkt 5 rozporządzenia ministra pracy z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. Co ważne podwładny może skorzystać z wolnego dnia, ale tylko na swój wniosek i jedynie w tym jednym dniu. Nie ma także możliwości, żeby go odebrać, np. w późniejszym terminie.
Teraz przykład pana Andrzeja, który pracuje w godzinach od 9-17. Z powodu wyjazdu służbowego musiał wyruszyć pociągiem o 3 nad ranem, by po 6 godzinach jazdy dotrzeć na miejsce. Od godziny 10 spotykał się z klientami. Ostatnie spotkanie skończyło się o godz. 19. W domu był o 3 nad ranem.
Jeśli podróż służbowa wiąże się wielogodzinnym przejazdem, który dodatkowo odbywa się nocą należy rozważyć, co w tej sytuacji z odpoczynkiem pracownika.
Podróż pana Andrzeja trwała 12 godzin, a faktyczne wykonywanie obowiązków dziewięć, w związku z tym przepracował 1 nadgodzinę. Choć okres podróży nie zalicza się do czasu pracy to jednak pracownik nie może swobodnie nim dysponować i wykorzystać np. na odpoczynek. Pozostaje więc do rozwiązania kwestia zapewnienia 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego.
Jeśli od zakończenia podróży służbowej do czasu rozpoczęcia pracy pozostało mniej niż 8 godzin pracownik ma prawo nie przyjść w tym dniu do firmy. Musi jednak uprzedzić o tym fakcie pracodawcę w pisemnym oświadczeniu. Pozwala na to § 3 pkt 5 rozporządzenia ministra pracy z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy. Co ważne podwładny może skorzystać z wolnego dnia, ale tylko na swój wniosek i jedynie w tym jednym dniu. Nie ma także możliwości, żeby go odebrać, np. w późniejszym terminie.
Wszystko w godzinach pracy
Tutaj dobrym przykładem będzie historia pani Joli, która pracuje codziennie w godzinach od 9 do 17. Otrzymała polecenie służbowe i pojechała do siedziby klienta oddalonej o dwie godziny drogi pociągiem od macierzystej firmy. Z dworca udała się taksówką do biura klienta i spędza tam czas do 14.30. Do firmy wróciła ok. 17.
Jeśli wyjazd służbowy ma miejsce w godzinach wykonywania obowiązków podwładnego, to w tej sytuacji zaliczamy w całości go do jego czasu pracy. Zarówno czas poświęcony realizacji zadań (np. spotkanie z klientem), jak również podróż służbowa
źródło: TGC Corporate Lawyers
Tutaj dobrym przykładem będzie historia pani Joli, która pracuje codziennie w godzinach od 9 do 17. Otrzymała polecenie służbowe i pojechała do siedziby klienta oddalonej o dwie godziny drogi pociągiem od macierzystej firmy. Z dworca udała się taksówką do biura klienta i spędza tam czas do 14.30. Do firmy wróciła ok. 17.
Jeśli wyjazd służbowy ma miejsce w godzinach wykonywania obowiązków podwładnego, to w tej sytuacji zaliczamy w całości go do jego czasu pracy. Zarówno czas poświęcony realizacji zadań (np. spotkanie z klientem), jak również podróż służbowa
źródło: TGC Corporate Lawyers
Komentarze (8)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
mariusz #1823146 | 37.128.*.* 26 wrz 2015 17:25
kierowałem do pracy służbowym samochodem z płocka do krakowa przez 4 tygodnie. po 800 km na tydzień czyli 40 godzin. mam umowę zlecenie. czy firma ma obowiązek mi zapłacić za to? ile?
odpowiedz na ten komentarz
adam #1483135 | 78.131.*.* 12 wrz 2014 10:05
Witam. Pracuję jako kierowca w transporcie. Byłem 14 dni poza granicami kraju czy w takim przypadku należy mi sie Dieta zgodnie z http://poradnik.wfirma.pl/-diety-zagrani czne-2014 ??
odpowiedz na ten komentarz
lelk #1240253 | 79.249.*.* 9 lis 2013 08:28
Jetem zatrudniony na umowe o prace w Polsce i oddelegowany do pracy w Niemczech.W związku z ty czy na czas podróży należy się delegacja i czy przez okres pracy w delegacji za granicą przysługuje dieta.?
odpowiedz na ten komentarz
mauro #1038560 | 91.194.*.* 29 mar 2013 12:47
To jest wykonanie pracy, a nie delegacja, przysługuje ci wynagrodzenie.
odpowiedz na ten komentarz
Marcin #836392 | 83.13.*.* 4 paź 2012 11:00
Pracuję w godzinach 8-16 dostałem polecenie aby odebrać pewną osobę z lotniska w Warszawie (pracuję w Łodzi) o godzinie 20 i przywieźć do Łodzi. Czy należy się zwrot godzin?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz