Jak wybrać pierwszą pracę?
2016-08-17 11:06:46(ost. akt: 2016-08-17 11:10:15)
Studenci w czasie wakacji oraz tuż po studiach stają przed trudnym wyborem. Muszą odpowiedzieć na pytanie, czy stanąć za barem czy rozpocząć bezpłatne praktyki studenckie. Czym kierować się podczas wyboru pierwszego „dorosłego” zajęcia?
Podczas okresu wakacyjnego większość z nas cieszy się wymarzonym odpoczynkiem. W nieco innej sytuacji są młode osoby, które kończą szkołę lub studia. Absolwenci stają przed dylematem, czy od razu po studiach podjąć się pierwszej lepszej pracy, czy lepiej poświęcić kilka miesięcy na bezpłatne praktyki zawodowe i w tym okresie budować swoje nikłe do tej pory doświadczenie.
Oczywiście, główną kwestią braną pod uwagę są pieniądze. W końcu po studiach kończą się stypendia i nagle musimy stawić czoła trudnej rzeczywistości. Nie wszyscy chcą po tylu latach wracać do rodzinnego domu i liczyć na wsparcie rodziców. Dlatego wielu absolwentów swoją pierwszą pracę próbuje zdobyć jak najszybciej. Taką, która nie wymaga doświadczenia, czyli najczęściej są to zajęcia poniżej naszych kwalifikacji, np. praca za barem lub popularna „słuchawka”.
Na taką opcję zdecydowała się Karolina, która po studiach nie chciała być na utrzymaniu rodziców. - Po studiach chciałam jak najszybciej znaleźć pracę, żeby mieć z czego się utrzymać. Nie chciałam wracać do małej miejscowości, bo tam na pewno bym nie znalazła pracy w zawodzie. Niestety bez doświadczenia mogłam liczyć tylko na pracę w call center – wyjaśnia.
Jednak takie rozwiązanie też nie jest skazane na przegraną. W wolnych chwilach lub po zakończeniu obowiązków zawodowych można zapisać się na wolontariat w firmie, która nas interesuje. Dzięki temu zdobędziemy niezbędne doświadczenie, a może się okazać, że pracodawca zauważy nasze starania i zaproponuje umowę o pracę w wyuczonym zawodzie.
Niezwykle ważne w zdobywaniu doświadczenia są praktyki studenckie, realizowane podczas nauki. Niestety, niektórzy zamiast widzieć w nich szansę na lepsze jutro, liczą jedynie na pieczątkę w dzienniczku praktyk. Gwarantuje to zaliczenie semestru, jednak w żadnym stopniu nie zbliża nas do zdobycia wymarzonej pracy.
Pracodawcy przychylniej patrzą na kandydatów, którzy już nawet w najmniejszym stopniu wiedzą, na czym mają polegać ich obowiązki. Skróci to czas wdrażania nowego pracownika w struktury firmy. Z takiej opcji mogą skorzystać nawet absolwenci, jednak muszą się liczyć z tym, że za wykonywane obowiązki nie otrzymają zapłaty.
Jeszcze innym rozwiązaniem są staże realizowane bezpośrednio po studiach. Za pomoc w tym wypadku mogą służyć urzędy pracy, które mają przygotowaną ofertę właśnie dla bezrobotnych absolwentów. Oczywiście, o taką opcję zatrudnienia można się ubiegać w innych firmach na własną rękę, ale może to się wiązać z wykonywaniem obowiązków nieodpłatnie. Inną pułapką może się okazać to, że przełożeni nie będą traktować takiego kandydata poważnie, a wyłącznie jako osobistego asystenta do parzenia kawy.
Specjaliści zalecają, żeby łapać okazję do zdobycia doświadczenia na każdym kroku. Pomoże to zminimalizować stres i skrócić okres poszukiwań do minimum. Więc... do dzieła!
mos
Komentarze (0)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez