Państwo wspiera młodych w pracy

Sejm przegłosował nowelizację gwarantującą pracodawcom refundację kosztów związanych z zatrudnieniem osób bezrobotnych, które nie ukończyły 30. roku życia. Zmiany zostały wniesione przez posłów rządzącej koalicji. Na pomoc w aktywizowaniu młodych bezrobotnych ze środków budżetu zostanie przeznaczonych nawet 3 mld złotych. Według uchwalonych zmian pracodawca będzie mógł się ubiegać o comiesięczny zwrot w wysokości najniższej pensji krajowej przez okres 12 miesięcy. Warunkiem będzie zatrudnienie pracownika przez kolejny rok w swojej firmie. Oczywiście w tym okresie będzie musiał już bez refundacji wypłacać pensję zatrudnionemu pracownikowi. Przez ten czas będzie miał jednak dostęp do Krajowego Funduszu Szkoleniowego i pieniędzy na podnoszenie kwalifikacji zatrudnionych. Refundację będzie można otrzymać od początku roku 2016.

Nowelizacja zawiera wzory podziału środków pomiędzy poszczególne województwa i zasady przekazywania oraz rozliczania pieniędzy. W ustawie wprowadzono limit 3 mld zł na koszty refundacji. Rząd założył w związku ze zmianami, że możliwe jest sfinansowanie w 2016 r. dodatkowych wydatków na refundację w kwocie nieprzekraczającej 700 mln zł, a w kolejnych latach do 1 mld 50 mln zł. Do zmiany wpisano również zapis, że z refundacji nie będą mogły korzystać firmy, które w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających dokonały zwolnień pracowników. Ma to sprawić, że firmy nie będą zwalniały swoich pracowników, żeby zastąpić ich młodymi osobami i uzyskać zwrot kosztów zatrudnienia zgodnie z uchwalonymi zmianami.

Projekt związany jest z projektem zapoczątkowanym przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego „Dobry strat dla młodych”. Według sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Jacka Męciny zmiany moją pomóc młodym osobom, dopiero zaczynającym swoje życie zawodowe. Dotąd dla zatrudniających niezwykle ważny był staż pracy i doświadczenie zawodowe. Refundacja ma skłonić firmy do zatrudniania młodych ludzi i może być amortyzacją związaną z ich mniejszym doświadczeniem. Zmiany teraz muszą zostać przegłosowane przez Senat.