Nie gadają, tylko działają. I to jak!

Skupione w kołach gospodyń wiejskich panie rozwiązują worki z wieloma pomysłami, w realizacji których wiodą prym i swoją aktywnością zarażają niemal całe, nie tylko wiejskie, społeczności. Doskonałym tego przykładem, od blisko dziesięciu lat, są właśnie „Liskowianki”.

Początkowo aktywne mieszkanki Lisek działały pod nazwą ,,Grupa Nieformalna Kobiet Kreatywnych przy Świetlicy Wiejskiej w Liskach''. Od 2020 roku zarejestrowane są jako Koło Gospodyń Wiejskich Liski. Działalność Koła, zgodnie ze statutem, polega między innymi na integracji oraz aktywizacji lokalnej społeczności, współpracy z innymi instytucjami, wspomaganiu aktywizacji kobiet mieszkających na wsi.

W skład grupy wchodzą obecnie 23 panie, a reprezentują je Anna Bogdańska - prezes oraz jej zastępczynie: Małgorzata Truszkowska i Dorota Trześniewska.

— Każdy z członków wnosi do naszej grupy różnorodne uzdolnienia. Gotowanie, rękodzieło, czy występy artystyczne - to tylko niektóre z nich. Dotąd nasza działalność polegała na organizowaniu imprez wiejskich, na udziale w jarmarkach świątecznych, piknikach rodzinnych, wydarzeniach artystycznych, festynach, w wydarzeniach promocyjnych w całym powiecie, jak na przykład festyn „Mazurskie Lasy Same Frykasy” — wymieniają panie Anna, Małgorzata i Dorota.

Trudno wymienić wszystkie wydarzenia z aktywnym udziałem KGW Liski, tylko w ostatnich dwóch latach było ich blisko 40. począwszy od występów artystycznych, warsztatów, spotkań, projektów po zbiórki społeczne i akcje charytatywne.