Dostawca śmierci? Zatrzymał go inny kierowca, zabrał mu kluczyki
2021-05-11 13:00:00(ost. akt: 2021-05-11 11:20:09)
To się nazywa (nie)świeża dostawa! Kierujący dostawczym fordem miał prawie dwa promile. Jechał całą szerokością drogi. Do tragedii brakowało niewiele, lecz odważną postawą popisał się inny z kierowców, który zatrzymał "dostawcę" i zabrał mu kluczyki.
- Pomimo apeli na naszych drogach wciąż nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców, którzy wsiadają za kierownicę będąc pod działaniem alkoholu lub jeżdżą pomimo orzeczonych zakazów - mówią funkcjonariusze.
Tak było w przypadku kierującego pojazdem marki Audi, który został zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów grupy SPEED w miejscowości Szczechy Wielkie w gminie Pisz. 53-letni mieszkaniec gminy Orzysz kierował samochodem pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zakaz ten obowiązywał go od niedawna, bo od kwietnia tego roku przez najbliższe cztery lata.
Oznacza to, że 53-latek ponownie stanie przed obliczem sądu. Tym razem za złamanie orzeczonego mu zakazu. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dostawca śmierci?
Tego samego dnia po godz. 15.00 oficer dyżurny piskiej komendy otrzymał zgłoszenie od obywatela, że od Pisza w kierunku Orzysza jedzie samochód marki Ford Transit. Sposób jazdy kierującego tym autem sugerował, że może on być pod działaniem alkoholu, bo jechał całą szerokością drogi i zajeżdżał drogę innym kierowcom.
Policjanci natychmiast pojechali zatrzymać opisany pojazd do kontroli drogowej. Po drodze otrzymali informację, że samochód ten został już zatrzymany przez zgłaszającego w miejscowości Szczechy Wielkie. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że fordem kierował 40-letni mieszkaniec Pisza, od którego bardzo wyraźnie czuć było alkohol. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a jego auto zostało odholowane przez pomoc drogową na strzeżony parking.
Kierującemu fordem grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Kierowcy, który zgłosił swoje podejrzenie o nietrzeźwym kierującym, a ostatecznie go zatrzymał, należą się słowa podziękowania i uznania za odwagę oraz obywatelską postawę.
KPP w Piszu
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez