W tym roku nie będzie hucznych imprez

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 17 grudnia, minister zdrowia poinformował, że w tym roku podczas sylwestra obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się.

— Od godz. 19. w sylwestra do godz. 6. w Nowy Rok nie będziemy mogli wychodzić z domu — zapowiedział. Dopytywany o szczegóły, minister zdrowia wskazał, że wówczas z domu będzie można wyjść na takich samych zasadach jak podczas wiosennego lockdownu (np. do pracy czy do lekarza).

Czy policja będzie mogła nakładać mandaty za przemieszczanie się w noc sylwestrową? Zapytaliśmy Komendę Powiatową Policji w Piszu, m.in. o to, co zrobi w sylwestrową noc, jeśli znajdzie kogoś między 19. a 6. rano na ulicach miasta.

— Policjanci, tak jak co roku o tej porze, prowadzą wzmożone działania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa, ze szczególnym uwzględnieniem ruchu drogowego. Kontrolują trzeźwość kierowców i to, czy nie łamią oni obowiązujących przepisów. W sylwestra funkcjonariusze będą również reagować na wszelkie zakłócenia porządku publicznego, choćby te wywołane przez osoby pijące alkohol w miejscach niedozwolonych, czy nieodpowiedzialnie używające fajerwerków — wyjaśnia Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

— Nie możemy również zapominać o innych wciąż obowiązujących nakazach i ograniczeniach, a w tym o obowiązku zasłaniania ust i nosa w określonych sytuacjach oraz o ograniczeniach związanych z gromadzeniem się czy przemieszczaniem.

Pamiętajmy jednak, że każda interwencja jest indywidualnie rozpatrywana przez policjantów na podstawie zastanych okoliczności. Jeżeli ktoś w rażąco lekceważący sposób podejdzie do obowiązujących przepisów i na przykład zorganizuje liczną i huczną imprezę sylwestrową albo wspólne puszczanie fajerwerków dla wielu osób na niewielkiej przestrzeni, to zarówno organizator jak i uczestnicy takiego zgromadzenia muszą się liczyć z odpowiednimi konsekwencjami.

W swoich działaniach skupiamy się przede wszystkich na zapewnieniu szeroko rozumianego bezpieczeństwa mieszkańcom naszych miejscowości i liczymy na to, że w tych działaniach będziemy przez nich wspierani, poprzez ich zdroworozsądkowe zachowanie — dodaje.

Elżbieta Żywczyk