Szokujące ustalenia śledczych w sprawie pożaru na Jagiełły. 32-latek wrzucił petardę do pustostanu
2019-12-16 10:25:36(ost. akt: 2019-12-16 10:28:29)
Przypomnijmy. Do tragicznego zdarzenia doszło nocą z 10 na 11 grudnia br. w Piszu. Na ul. Jagiełły wybuchł pożar. Zniszczone zostały dwa budynki, w tym pustostan i budynek mieszkalny. Na szczęście mieszkańcy w porę opuścili swój dom.
Wykonując czynności w sprawie pożaru piscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie zniszczenia mienia. To 32-letni mieszkaniec Pisza, który trafił do policyjnego aresztu.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy ustalili, że zatrzymany wrzucił petardę do pustostanu, bo chciał zobaczyć jaki będzie hałas, jak ona wystrzeli. Mężczyzna wiedział, że w budynku tym nie ma żadnych osób.
Mieszkaniec Pisza usłyszał zarzut zniszczenia mienia w postaci dwóch budynków poprzez wrzucenie do niezamieszkałego obiektu petardy wzniecając pożar, który objął bliźniaczy zamieszkały dom. Straty oszacowane zostały na kwotę 600 000 złotych.
Decyzją sądu 32-latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. W sprawie tej prowadzone jest śledztwo.
Za popełnienie przestępstwa zniszczenia mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku jest ona zaostrzona z uwagi na zniszczenie mienia znacznej wartości. Oznacza to, że 32-latkowi grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
KPP Pisz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez