Będzie strajk? Czy grozi nam paraliż szkół?
2019-04-05 08:26:00(ost. akt: 2019-04-05 08:25:55)
Czy dojdzie do strajku nauczycieli? Pół godziny temu rozpoczęły się rozmowy związkowców z przedstawicielami rządu.
Bez względu na toczące się rozmowy ze stroną rządową w Radzie Dialogu Społecznego, przygotowania do strajku idą bardzo dynamicznie. Wciąż nie wiadomo, jaki będzie finał tych negocjacji. Rozprowadzamy plakaty i plakietki. Czekamy na ostateczną decyzję — mówi Wiesław Dębek, prezes piskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przypomnijmy. W powiecie piskim ZNP zrzesza 25 placówek.
Za strajkiem opowiedziały się 803 osoby, czyli 87 procent osób biorących udział w referendum. Do strajku nie przystąpią Szkoła Podstawowa w Jeżach oraz Kumielsku.
Czy pozostałym placówkom grozi paraliż? Wszystko zależy od liczby nauczycieli, którzy zdecydują się przystąpić do strajku. Listy strajkowe będą znane w dniu rozpoczęcia akcji. Będą one prowadzone codziennie i aktualizowane dwa razy dziennie. Warto też zaznaczyć, że nauczyciele są bardziej zdeterminowani niż dwa lata temu. Wówczas do jednodniowej akcji protestacyjnej przystąpiło 13 z 29 placówek. Tym razem w powiecie piskim do strajku przystąpią 23 placówki. Jak słyszmy w Urzędzie Miejskim w Piszu, dzieciom ma zostać zapewniona opieka świetlicowa: — W poszczególnych placówkach, dla których organem prowadzącym jest Gmina Pisz odbyły się spotkania zarówno dyrektorów z organem prowadzącym, jak i dyrektorów z rodzicami — tłumaczą urzędnicy. — W każdej placówce dzień/dni strajku nie są dniami, w których szkoła jest zamknięta. Podczas spotkań z rodzicami zbierane są informacje, którzy z rodziców mogą zapewnić opiekę samodzielnie. W przypadku braku takiej możliwości szkoły świadczyć będą opiekę świetlicową.
W przypadku szkół, które podlegają samorządowi powiatowemu, na 10 jednostek oświatowych osiem z nich zadeklarowało zdecydowane poparcie dla strajku, niezależnie od przynależności nauczycieli do Związku Nauczycielstwa Polskiego czy NSZZ „Solidarności”.
— 3 kwietnia odbędzie się spotkanie z dyrektorami jednostek oświatowych, podczas którego głównym tematem będzie sytuacja strajkowa. Zadaniem dyrektorów jest poinformować rodziców uczniów, uczniów jednostek oświatowych, jak będzie wyglądała organizacja pracy szkoły/placówki w dniach strajkowych — powiedział nam dr Waldemar Brenda, członek Zarządu Powiatu Piskiego.
Zgodnie z zapowiedziami strajk ma rozpocząć się 8 kwietnia. I ma mieć charakter bezterminowy. Rząd zapewnia, że wszystkie egzaminy się odbędą.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wolff #2710168 5 kwi 2019 21:17
Członek Zarządu Powiatu Piskiego Waldemar Brenda powiada, że „zadaniem dyrektorów jest poinformować rodziców uczniów, uczniów jednostek oświatowych, jak będzie wyglądała organizacja pracy szkoły/placówki w dniach strajkowych”. A co jest zadaniem członka Brendy, wybitnego specjalisty od powiatowej oświaty, tak sowicie opłacanego z pieniędzy podatników?!....
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
orzyszak #2709782 | 37.47.*.* 5 kwi 2019 10:17
Dla mnie jak by mało płacili to bym się zwolnił a nie trwał na etacie za grosze. 1. 40 godzin pracy w szkole a nie w domu, 2. Tylko 26 dni urlopu, 3. Brak rocznego urlopu zdrowotnego, 4. Rozliczanie za osiągane wyniki nauczania a nie robienie sztuki,
odpowiedz na ten komentarz
Kris Niecka #2709733 | 37.47.*.* 5 kwi 2019 08:56
Jeśli strajkuje większość n-li to jak ma być opieka świetlicowa zorganizowana przez kogo? Gmina opowiada bzdury, nie było ustaleń żadnych co do strajku
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz