Burmistrz: To zwykłe warcholstwo i podpalanie miasta!

2016-11-06 12:00:00(ost. akt: 2016-11-04 11:25:19)
W Piszu gruchnęła wieść o likwidacji Szkoły Podstawowej nr 2. Informacja ta rozeszła się lotem błyskawicy, nie ominęła też naszej redakcji. Rozdzwoniły się telefony. Zaniepokojeni rodzice pytali: czy i kiedy zamkną szkołę i czy to prawda, że burmistrz zamierza sprzedać budynek szkoły. Prosili o wyjaśnienie sprawy. Zapytaliśmy burmistrza Pisza. — To bzdura — odrzekł, a podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Piszu odniósł się do tych pogłosek. — To zwykłe warcholstwo i podpalanie miasta — Andrzej Szymborski nie krył oburzenia. Dodał także, że złoży zawiadomienie do prokuratury.
Kto i w jakim celu rozpowszechnia takie informacje, na razie nie wiadomo. Wiadomo jednak, że owe plotki wywołały niemałe zamieszanie nie tylko wśród rodziców dzieci uczęszczających do piskiej "dwójki".

— Od czasu do czasu pojawia się taka plotka. Niestety, takie niesprawdzone informacje dezorganizują nam pracę. Nie było żadnych ustaleń, ani spotkań w sprawie likwidacji naszej szkoły — powiedziała nam w rozmowie telefonicznej Iwona Czaplicka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Piszu.

W czwartek (27 października) na sesji Rady Miejskiej w Piszu poruszono kwestię przyszłości placówki. Radna Renata Sulewska w związku z licznymi pytaniami rodziców dzieci, które uczęszczają do szkoły, wystąpiła z interpelacją do burmistrza. Jednak przedtem Andrzej Szymborski sam odniósł się do problemu. Jak poinformował, ktoś celowo rozpowszechnia kłamstwa i plotki w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej nr 2 i sprzedaży budynku osobie prywatnej.
— Nie mogę tak tego zostawić i złożę do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Nie wiadomo, jaki będzie efekt zawiadomienia, ale należy natychmiast podjąć zdecydowane działania przeciwko kampanii kłamstw i oszczerstw, które mają na celu wywołanie niepokojów i napięć — mówił.

Burmistrz dodał również, że w związku z planowaną przez rząd reformą oświaty, powołał specjalny zespół, który wypracuje sposób wdrażania zmian w piskiej oświacie.

— Zespół składa się z dyrektorów szkół, mojego zastępcy, przewodniczącego rady miejskiej, dyrektor ZEOSiP-u. Podczas prac kierujemy się przede wszystkim dobrem dzieci, rodziców i nauczycieli. Naszym głównym celem jest to, by nikt nie stracił pracy. Choć zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to proste — zapewniał Andrzej Szymborski.
Jak będzie wyglądała reforma oświaty w Piszu? Jaki plan działania wypracuje zespół powołany przez burmistrza? O tym przekonamy się już wkrótce.

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij


2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B