Piłkarze na ostatniej prostej przed rundą wiosenną

Ostatni sparing ekipy z Białej Piskiej kosztował drużynę dużą porcję nerwów. Na kilka dni przed planowanym meczem wyjazdowym z drużyną Wigry II Suwałki, spotkanie odwołano na prośbę gospodarzy. Podopieczni Ireneusza Piwko zostali pozostawieni więc bez boiskowego rywala, jednak z pomocą przyszli ich sąsiedzi z powiatu - MKS Ruciane Nida. I choć ulegli III-ligowemu Zniczowi aż 4-1 (wynik spotkania otworzył w 36 minucie K. Radzikowski) to sposób, w jaki prezentowali się na murawie pozwala z optymizmem patrzeć na ich zbliżające się zmagania w A-klasie. Dodatkowe doświadczenie niewątpliwie przyda się ekipie z Białej Piskiej już 12 marca. W najbliższą sobotę zawodnicy zmierzą się z goniącą ich w tabeli Concordią Elbląg.

Śniardwy nie pomściły Znicza
W piątym sparingu przed startem IV ligi, Śniardwy doznały drugiej porażki. Nie udało się tym samym korespondencyjne „zrewanżowanie się” III-ligowej Warmii Grajewo za zwycięstwo nad Zniczem Biała Piska. Trener Janusz Limberger nie ma jednak powodów do narzekań na grę swoich podopiecznych. W spotkaniu z drużyną z wyższego stopnia rozgrywek zielono-niebiescy sprawowali się naprawdę przyzwoicie, choć mecz zakończył się porażką 3:1. Honorową bramkę dla orzyszan zdobył Paweł Dymiński. Na końcowy wynik mógł mieć także wpływ brak kluczowych dla Śniardw zawodników: Szymona Tuttasa, Dawida Skalskiego i Jana Sidorowicza. Wkrótce drużyna z Orzysza stanie do przedostatniego sparingu przed inauguracyjnym meczem IV-ligi: w sobotę podejmą przed własną publicznością Mamry Giżycko.

Remisowy turniej piszan
5 marca zawodnicy Mazura stanęli w piłkarskie szranki w Olecku, gdzie zorganizowano miniturniej sparingowy z udziałem trzech zespołów klasy okręgowej. Rywalami piszan były drużyny z czołówki: depcząca im po piętach w tabeli ekipa Czarnych Olecko oraz absolutny lider 2. grupy podlaskiej „okręgówki” - Sparta Augustów. Podopieczni Adama Ożarowskiego nie dysponowali optymalnym składem, jednak udowodnili, że są w dobrej formie przed zbliżającymi się rozgrywkami ligowymi i zamierzają walczyć o awans. Mimo wielu pięknych akcji i wielkich emocji na murawie, publiczność mogła zobaczyć stosunkowo niewiele bramek. W meczu z drużyną gospodarzy z Olecka padł bezbramkowy remis. Starcie ze Spartą zakończyło się natomiast wynikiem 1:1, a po raz kolejny na listę strzelców Mazura wpisał się Mateusz Sokołowski.

Kamil Kierzkowski
pisz@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna