Zbierali puszki. W nagrodę pojechali na "Zieloną Szkołę"
2015-10-12 15:00:25(ost. akt: 2015-10-13 13:32:16)
Już po raz siódmy Szkoła Podstawowa w Hejdyku została laureatem ogólnopolskiego projektu ekologicznego "Szkolne i przedszkolne projekty recyklingowe". Wśród zwycięskich placówek znalazła się również "podstawówka" z Jeży. Nagrodą w konkursie była wycieczka do Spały, a tam między innymi spotkanie z polskimi sportowcami.
W zbieraniu puszek nie mają sobie równych. Uczniowie z Hejdyka oraz Jeży po raz kolejny udali się na „Zieloną Szkołę” do Spały. Trzydniowa wycieczka była oczywiście nagrodą główną w ogólnopolskim konkursie ekologicznym "Szkolne i przedszkolne projekty recyklingowe". Nasze placówki zostały nagrodzone za udział w gminnym konkursie „Puszek mniej-Ziemi Lżej”. Do Spały pojechali ci, którzy mogli pochwalić się najlepszymi wynikami. A byli to: Bartosz Sawicki, rekordzista, który uzbierał 8460 sztuk puszek, Julian Ruszczyk (6920 szt), Kinga Wiśniewska (5500 szt), Kinga Zduńczyk (4182 szt) oraz Artur Stodulski.
Podczas ekologicznego zgrupowania czekało wiele atrakcji. Basen, park linowy, gry, zabawy, zwiedzanie nowoczesnej fabryki puszek Ball Packaging oraz Centrum Recyklingu Recan w Radomsku. Oprócz tego uczestnicy wycieczki mogli również zobaczyć Groty Nadgórzyckie, pozostałości po podziemnej kopalni piasku oraz Rezerwat Niebieskich Źródeł, wywierzysko wypływu wód w skałach wapiennych. Jednak najwięcej emocji towarzyszyło uczniom w trakcie spotkania ze sportowcami w Centralnym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale. Młodzi ekolodzy poznali polską reprezentację siatkarzy, Adriana Zielińskiego, mistrza olimpijskiego w podnoszeniu ciężarów, niepełnosprawnych trenujących na wózkach inwalidzkich, a także sportowców posługujących się językiem migowym. Ale to nie wszystko.
— W drodze powrotnej zajechaliśmy do Mirchowa, gdzie odwiedziliśmy nowoczesną fabrykę napojów firmy PepsiCo. Poznaliśmy cały proces produkcji napojów w puszkach i butelkach plastikowych. Następnie zaproszono nas do sali konferencyjnej na poczęstunek. Dowiedzieliśmy się, że w ciągu jednej godziny schodzi z taśmy 24 tysiące sztuk napoi, a dzienny przerób cukru wynosi 100 ton — podsumowuje Małgorzata Ruszczyk, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Hejdyku. I dodaje: — Szkoda, że "Zielona Szkoła" trwa tak krótko.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ilu będzie imigrantów? #1834542 | 188.146.*.* 13 paź 2015 13:04
Brukselscy urzędnicy mają dysponować listą miejsc, w których zostaną ulokowani imigranci. Rząd miał wybłagać zwłokę w realizacji tego planu ze względu na wybory. Zbigniew Ziobro chce jasnego stanowiska rządu w tej sprawie. – Ukrywanie tego rodzaju informacji przed opinią publiczną w okresie przedwyborczym jest gigantycznym skandalem. To jest sprawa nie tylko na komisie śledczą – ewentualnie w przyszłym Sejmie – jeśli okazałoby się, że rzeczywiście takie informacje są zatajane i takie kuluarowe rozmowy są prowadzone. Jeśli czytać dosłownie wypowiedzi pani kanclerz Merkel, to ona wprost twierdzi, że są przygotowywane rozwiązania. A źródła dziennikarskie pokazują, jaka może być tego skala dla Polski. Dlatego sądzę, że wobec takich informacji i faktów nie można obojętnie przejść do porządku dziennego bez żądania wyjaśnień – wskazał Zbigniew Ziobro.
odpowiedz na ten komentarz
jesień #1834036 | 188.47.*.* 12 paź 2015 17:38
Bardzo gratuluję Pani Ruszczyk. Ona tak mocno angażuje się i robi wiele dobrego dla szkoły. Wiele pozytywnego słychać o szkole w Hejdyku. Brawo! W Spale jest pięknie.Łza mi się w oko zakręciła, że mnie tam nie było . Pozdrawiam Panią dyrektor i Panią Małgosię. Znajoma.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
zakopała nas kopara z PO #1833956 | 94.42.*.* 12 paź 2015 15:46
"Oficjalnie, bowiem jak pisze w swym najnowszym wydaniu tygodnik „wSieci” rząd PO zgodził się na przyjęcie nie kilku a 100 tys. imigrantów. Decyzja w tej sprawie miała już zapaść. Tygodnik powołuje się na wiarygodne źródła w Komisji Europejskiej. Brukselscy urzędnicy mają dysponować listą miejsc, w których zostaną ulokowani imigranci. Są na niej nieczynne koszary wojskowe i inne ośrodki, w których można umieścić duże grupy ludzi." Tygodnik WSieci.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz