Najpierw poprosiła o jedzenie, a potem okradła starszą kobietę

2015-09-28 08:49:23(ost. akt: 2015-09-28 09:00:04)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Do jednego z piskich mieszkań zapukała kobieta. Poprosiła 92-letnią właścicielkę lokalu o jedzenie. Starsza pani wpuściła kobietę do mieszkania, a sama poszła do kuchni przygotować jej coś do zjedzenia. Po wyjściu "gościa" okazało się, że z domu zginęła szkatułka z biżuterią wartości ponad 8 000 złotych.
— W piątek (25 września - przyp.red.) w godzinach południowych do mieszkania w jednym z piskich bloków zapukała kobieta. Drzwi otworzyła jej 92-letnia właścicielka lokalu. Przed drzwiami stała kobieta. Powiedziała, że jest matką pięciorga dzieci i jest bardzo głodna. Starsza pani zlitowała się nad potrzebującą i zaprosiła ją do swojego mieszkania — mówi Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy KPP w Piszu.
— Podczas, gdy "gość" przebywał w pokoju właścicielka poszła do kuchni przygotować coś do zjedzenia. W tym czasie kobieta wyszła. Chwilę później starsza pani zauważyła, że z domu zginęła szkatułka z biżuterią wartości ponad 8 000 złotych. O całym zdarzeniu powiadomiła policję — dodaje.

W rozmowie z sąsiadami policjanci ustalili, że tego dnia około południa z klatki schodowej, gdzie mieszka starsza pani, wychodziły trzy kobiety. Jedna z nich chowała coś pod chustą, niewykluczone, że była to skradziona szkatułka.

Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie. Jednocześnie apelują i przestrzegają wszystkich, szczególnie zaś osoby starsze, aby pod żadnym pretekstem nie wpuszczały obcych osób do mieszkania.

KPP Pisz


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Curse #1825919 | 83.9.*.* 30 wrz 2015 18:09

    Moją babcie tak samo okradli pare miesięcy temu . Dwie cyganki zapukały do drzwi mojej babci mówiąc że potrzebują wody bo koleżanka sie źle czuje i musi popić tabletkę.. Babcia je wpusciła i jedna z cyganek zaczęła udawać że coś ją boli .. w tym czasie druga poszła do sypialni i przeszukała półki , szuflady , i oczywiscie zajrzała pod poduszkę (tam gdzie babcia trzyma pieniadze) . Hop , siup i dowidzenia .. Sprawa trafiła do sądu , złapano te cyganki ale ani grosza babcia nie odzyskała . Najlepsze jest to że po miesiacu po ogłoszeniu wyroku (nie wiem dokładnie jaki był ,ale zapewne prace społeczne lub coś) cygana przyszła do mojej babci i zaoferowała jej taki deal ,że będzie płacić jej miesięcznie po 50 zł ... oczywiscie moja babcia ją wysmiała i powiedziała żeby spierdalała :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. k #1824170 | 80.50.*.* 28 wrz 2015 12:34

      Klasyczny cygański przekręt

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. oszukany #1824140 | 79.228.*.* 28 wrz 2015 12:01

      100 % to polacy o ciemnej karnacii....

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5