Unijny skarbiec z dofinansowaniami już otwarty
2015-06-06 13:00:00(ost. akt: 2015-06-05 13:45:48)
Perspektywa unijna 2014-2020 na Warmii i Mazurach została oficjalnie zainaugurowana. Tym razem do podziału jest 1,7 mld euro. To aż o 300 mln więcej, niż w poprzednim rozdaniu.
Wiadomo już dokładnie między jakie gałęzie regionalnej gospodarki zostaną tym razem rozdzielone pieniądze z Brukseli. Z unijnego tortu najwięcej, bo ok. 320 mln euro, zostanie przeznaczonych na wzmacnianie rozwoju technologicznego i innowacji, a także podniesienie konkurencyjności naszych przedsiębiorstw. Innowacyjność to bowiem jedno z najczęściej powtarzanych słów w kontekście nowej perspektywy unijnej. Aż 268 mln euro ma być zainwestowane w ekologię. Szczególnie na ograniczenie emisji zanieczyszczeń powietrza oraz bardziej śmiałe postawienie na energię odnawialną.
Stan wielu dróg w województwie wciąż pozostawia wiele do życzenia, dlatego 196 mln euro zostanie przekazanych na inwestycje drogowe i kolejowe. Na pewno ucieszy to wielu kierowców i podróżnych (m.in. 200 mln złotych ma być przeznaczonych na kolejową trasę Olsztyn – Braniewo). W marcu tego roku — według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy — na bezrobociu było ponad 98,3 tys. mieszkańców regionu. Dlatego 182 mln euro mają pomóc w zwiększeniu zatrudnienia, a kolejne 128 mln euro na aktywizację społeczno-zawodową.
W Olsztynie odbyła się konferencja inaugurująca Regionalny Program Operacyjny Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020. Komitet monitorujący RPO tworzą m.in. przedstawiciele samorządów, rządu, a także partnerzy spoza administracji reprezentujące chociażby związki zawodowe czy środowisko naukowe.
— Dziś naszym największym kapitałem jest doświadczenie, jakie zdobyliśmy przy inwestowaniu pieniędzy w latach 2007-2013. Tym bardziej, że robiliśmy to skutecznie — mówił Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa. — Jednak przed nami trudniejsze wyzwanie, bo w nowym programie musimy zrealizować cele tematyczne i tylko na nie będziemy przeznaczać pieniądze. Nastawimy się na wzrost gospodarczy. Chodzi o to, żebyśmy sprawnie i dostatnio funkcjonowali, kiedy skończą się dotacje. Mamy o 300 mln euro więcej niż w minionej perspektywie. To program dwufunduszowy, żeby osiągnąć lepszą korelację między inwestycjami infrastrukturalnymi, a rozwojem kadr i kształceniem zgodnie z potrzebami rynku. Ponadto większość środków będzie do zdobycia w drodze konkursowej, a część z nich będzie przyznawana na zasadach kredytu, a więc będzie zwrotna — dodał.
W Olsztynie odbyła się konferencja inaugurująca Regionalny Program Operacyjny Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020. Komitet monitorujący RPO tworzą m.in. przedstawiciele samorządów, rządu, a także partnerzy spoza administracji reprezentujące chociażby związki zawodowe czy środowisko naukowe.
— Dziś naszym największym kapitałem jest doświadczenie, jakie zdobyliśmy przy inwestowaniu pieniędzy w latach 2007-2013. Tym bardziej, że robiliśmy to skutecznie — mówił Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa. — Jednak przed nami trudniejsze wyzwanie, bo w nowym programie musimy zrealizować cele tematyczne i tylko na nie będziemy przeznaczać pieniądze. Nastawimy się na wzrost gospodarczy. Chodzi o to, żebyśmy sprawnie i dostatnio funkcjonowali, kiedy skończą się dotacje. Mamy o 300 mln euro więcej niż w minionej perspektywie. To program dwufunduszowy, żeby osiągnąć lepszą korelację między inwestycjami infrastrukturalnymi, a rozwojem kadr i kształceniem zgodnie z potrzebami rynku. Ponadto większość środków będzie do zdobycia w drodze konkursowej, a część z nich będzie przyznawana na zasadach kredytu, a więc będzie zwrotna — dodał.
Członkowie zarządu województwa zwracali uwagę, że regiony mają teraz znacznie większe pole manewru w podejmowaniu decyzji o tym, jakie inwestycje najbardziej potrzebują unijnej pomocy. — Dotychczas regiony decydowały o podziale 20 proc. całej pomocy unijnej, teraz to będzie 40 proc. Unia Europejska docenia, że regiony lepiej diagnozują swoje potrzeby i sprawniej inwestują pieniądze. Zmusiła też nas do określenia swoich najsilniejszych stron i wskazania tak zwanych inteligentnych specjalizacji — przypominała Anna Wasilewska.
Nowością drugiej edycji Regionalnego Programu Operacyjnego są także tzw. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT). Ich ideą jest wsparcie rozwoju aglomeracji miejskich. Na Warmii i Mazurach mamy trzy takie obszary. Ich liderami są Olsztyn, Elbląg i Ełk.
Nowością drugiej edycji Regionalnego Programu Operacyjnego są także tzw. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne (ZIT). Ich ideą jest wsparcie rozwoju aglomeracji miejskich. Na Warmii i Mazurach mamy trzy takie obszary. Ich liderami są Olsztyn, Elbląg i Ełk.
red.
pisz@gazetaolsztynska.pl
pisz@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
? #1749483 | 5.60.*.* 7 cze 2015 20:59
Te plywalnie i stadiony stają się naszym nieszczęściem. Co mi z tych zbytków i kto z tego będzie korzystał? Młodzi powyjeżdżali, szkoły są zamykane, pracy nie ma. 80% ludzi zarabia najniższą krajową, służba zdrowia jest dla bogaczy. Tam gdzie faktycznie trzeba inwestować to tego się nie robi bo niby unia nie pozwala. Co my mamy w tym województwie robić? Z czego żyć?
odpowiedz na ten komentarz
Pinokio #1749369 | 83.24.*.* 7 cze 2015 18:10
Dajcie to tej kasy naszego Jasia durnistrza to on pokarze wam jak się wydaje kasę, dla niego nie ma rzeczy niemożliwych.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
olo #1749066 | 81.15.*.* 7 cze 2015 09:14
dobrze napisali ---" do podzialu " i teraz bedza dzielic miedzy soba i mysles jak wyprac te pieniadze przez inwestycje . np zbudujemy najdrozsze w europie drogi o najhujowszym standardzie wykonania (raporty NIK ), i ekologia --bodajze do 2017 roku mamy zmiejszyc emisje spalin np przez przejscie na paliwa ekologiczne ,grzanie gazem w domostwach , sek w tym ze nie slyszalem jescze ( byc moze sie mysle ) by jakas gmina w war-mazurskim przyjela uchwale o dofinansowaniu przejscia z paliwa weglowego na gazowe lub sloneczne itd ,pieniadze moze i sa ale dostaja je potezne elektrocieplownie itd ktore sie modernizuja i lupia przy tym obywatelow podwyzkami
odpowiedz na ten komentarz
dotacje? #1749018 | 95.90.*.* 7 cze 2015 07:18
Jestem coraz bardziej sceptyczny co do systemu rozdzielania pieniędzy z Unii. Nasz kraj ma zupełnie inne problemy niż np. Niemcy, ale to głównie Niemcy decydują na co pójdą pieniądze. Czyli wpłacamy do worka unijnego np. 2, 5 mld euro, które moglibyśmy sami zainwestować w nasze konkretne potrzeby, a dostajemy w zamian 1,8 mld, które możemy wydać tylko na konkretne cele jeśli uzyskamy zgodę. Mamy w Polsce coraz gorszy system emerytalny, system zdrowia, wojskowość, olbrzymie zubożałe tereny, brak pracy ale łaskawie dostajemy pieniądze np. na pływalnie, tramwaje, stadiony... Jak to jest, że dostajemy kasę na drogi, a nie można w sposób cywilizowany przejechać przez Olsztyn i Warmię i Mazury. Jak to jest, że dostajemy kasę na walkę z bezrobociem, a ono się cały czas powiększa i ukryte jest dodatkowo w postaci np. emigracji. Nie jestem przeciwny Unii, ale jestem coraz bardziej sceptyczny metodom unijnym jakim zostaliśmy poddani. Metody te są nietrafione, pieniądze są źle wydawane, a jak badania wskazują minimum 10-20% z puli unijnej "znika" co oznacza , że urzędnicy są skorumpowani i zepsuci jeszcze bardziej niż kiedyś. Czyli z jednej strony mamienie, patrzcie mamy coraz więcej pieniędzy (zresztą naszych pieniędzy), jaka ta Bruksela dobra, a z drugiej strony mamy rzeczywistość biedną, siermiężną, bez perspektyw, z głodującymi dzieciakami. Dlatego zresztą PO z PSL tak obecnie histeryzują. Powolne odrywanie od koryta bardzo boli.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz