Przekroczysz prędkość, zabiorą ci "prawko"

2015-04-12 15:00:00(ost. akt: 2015-04-13 14:31:54)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Politycy długo kierowców straszyli, wreszcie swoje groźby wprowadzili w czyn. Prezydent podpisał ustawę, która pozwoli zabrać prawo jazdy miłośnikom zbyt szybkiej jazdy. I to nie sąd, jak do tej pory będzie to robił, tylko policjant do spółki ze starostą.
Zasada będzie prosta i, jak liczy ustawodawca, skuteczna. Kierowcy, którzy w obszarze zabudowanym przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h, stracą prawo jazdy na trzy miesiące. Jeśli delikwent dalej będzie jeździł autem, to zakaz będzie przedłużony do sześciu miesięcy. Gdy i to nie pomoże, starosta wyda decyzję o cofnięciu kierowcy uprawnień do kierowania pojazdem.

Ale to poważne przewinienie nie będzie jedynym, za które będzie można pożegnać się z prawem jazdy. Na trzy miesiące uprawnienia stracą kierowcy, którzy przewożą zbyt dużą liczbę osób, czyli powyżej limitu określonego w dowodzie rejestracyjnym.
— Ten zapis to oczywiście konsekwencja niedawnych tragicznych wypadków z udziałem busów, których kierowcy przewozili zbyt dużą liczbę osób — tłumaczy mł. asp. Tomasz Szypczyński, kierownik Referatu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

Prawo jazdy policjant zabierze kierowcy od razu podczas kontroli. Co się stanie z samochodem?
— Kierowca dostanie od policjanta pokwitowanie, na podstawie którego będzie mógł jeszcze przez 24 godziny kierować pojazdami — tłumaczy kierownik piskiej drogówki. — Podobnie wygląda sprawa z kierowcami, którym prawo jazdy zostanie zatrzymane za przewóz zbyt dużej liczby osób.

W przypadku cudzoziemców pokwitowanie będzie ważne trzy dni. Kary wydają się dotkliwe. Czy dzięki nim zrobi się bezpieczniej na drogach?

— To bat na kierowców — nie ma wątpliwości Zbigniew Staniszewski, kierowca rajdowy. — Pewnie teraz wielu z nas zastanawia się, ileż to razy byśmy sami stracili prawo jazdy, gdyby nowe przepisy obowiązywałyby już wcześniej. Wbrew pozorom nie tak trudno przekroczyć prędkość, nawet o te 50 kilometrów. Mamy coraz mocniejsze, coraz szybsze auta. Prosta i pusta ulica czasem kusi, żeby docisnąć gaz. A teraz to zbyt dużo człowiek będzie miał do stracenia, choć pewnie będą i tacy, którzy mimo wysokich kar dalej będą tak robić. Wbrew pozorom kierowców, którzy w obszarze zabudowanym przekraczają dopuszczalną prędkość o 50 km/h lub więcej nie ma zbyt wielu.

— Zdarza się, że w ciągu doby w regionie notujemy zaledwie dwa, czy trzy takie przypadki — mówi mł.asp. Szypczyński. — Jednak jeśli ktoś jedzie przez miasto 100 kilometrów na godzinę, to pieszy, który zawsze może pojawić się na ulicy, nie ma żadnych szans w przypadku zderzenia z pędzącym autem — apeluje do rozsądku kierowców policjant.

W przepisach jest też sporo zmian dotyczących tych, którzy jeżdżą pijani lub pod wpływem narkotyków. W ubiegłym roku na Warmii i Mazurach policjanci zatrzymali 5502 pijanych kierowców, a dwa lata temu — 5610. Sieć policyjnych kontroli jest z roku na rok szczelniejsza. To wynik większej liczby kontroli i lepszego sprzętu, którym dysponują funkcjonariusze. O ile w 2008 roku policjanci w regionie skontrolowali stan trzeźwości 60 tys. kierowców, to już w ubiegłym roku ta liczba wzrosła do 440 tys.

W 2014 roku pijani kierowcy spowodowali w regionie 119 wypadków, w których zginęło 14 osób.Policjanci znają wiele przypadków, kiedy kierowcy przyłapanemu na jeździe po pijanemu kończył się sądowy zakaz i który ponownie siadał za kierownicę z promilami. Ba, nierzadko nie czekał nawet do końca zakazu.

Tego procederu ukrócić się nie da, bo przecież bez prawa jazdy samochód też da radę uruchomić i nim pojechać, jednak ci, którym będzie zależało na odzyskaniu zabranego przez sąd prawa jazdy, będą musieli zainstalować w aucie blokadę alkoholową tzw. alcolock.

— I bardzo dobrze — chwali ten zapis Zbigniew Staniszewski. — Choć według mnie takie urządzenie powinno być montowane w każdym aucie. Alcolock uniemożliwi uruchomienie samochodu w przypadku, gdy poziom alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu przekroczy 0,2 promila. Będzie też bat na tych, o których mowa była chwilę wcześniej — ignorujących kompletnie sądowe zakazy i jeżdżących bez uprawnień. Do tej pory było to wykroczenie, teraz będzie to przestępstwo, za które będzie można trafić za kraty na dwa lata. Podwyższona też została z 10 do 15 lat górna granica zakazu prowadzenia pojazdów.

Znowelizowana ustawa czeka na publikację. Wejdzie w życie 30 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

red.
pisz@gazetaolsztynska.pl

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ola #1711549 | 78.11.*.* 13 kwi 2015 14:23

    to ciekawe,że Pan redaktor zna przyszłość....2104rok?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. tak tak #1711360 | 178.43.*.* 13 kwi 2015 10:43

    I biznesmenom też,ale zawsze można konno,

    odpowiedz na ten komentarz

  3. kierowaca #1710916 | 83.9.*.* 12 kwi 2015 16:12

    U nas niektórym radnym nie zabiorą bo już pijakom zabrali .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B