Prezydenci Polski i Litwy w Orzyszu
2025-05-20 04:49:25(ost. akt: 2025-05-20 04:51:53)
— Odpowiedzialność sojusznicza nie sprowadza się tylko i wyłącznie do traktatów, ale przede wszystkim do tego, by rzeczywiście razem pracować — powiedział wczoraj w Orzyszu prezydent Andrzej Duda.
Prezydenci Polski i Litwy Andrzej Duda oraz Gitanas Nausėda w poniedziałek, 18 maja, złożyli wizytę w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Orzyszu, gdzie obserwowali przebieg międzynarodowych ćwiczeń Dzielny Dzik-25 z udziałem sił z Polski, Litwy, USA, Czech, Rumunii i Szwecji.
Podczas późniejszej wspólnej konferencji prasowej prezydent Duda podkreślił, że „odpowiedzialność sojusznicza nie sprowadza się tylko i wyłącznie do traktatów, ale przede wszystkim do tego, by rzeczywiście razem pracować”.
Dodał, że obecność sojuszniczych wojsk na wschodniej flance NATO ma miejsce od 2017 r. — To właśnie ta wysunięta obecność wojsk sojuszniczych stanowi jedną z fundamentalnych gwarancji naszego bezpieczeństwa — ocenił Duda.
Polski prezydent powiedział też, że z okazji ćwiczeń odbyło się spotkanie bilateralne polskiej i litewskiej delegacji, podczas którego rozmawiano o kwestiach bezpieczeństwa „i o tym, co w najbliższym czasie przed nami”.
— Za dwa tygodnie wybieram się do Wilna na spotkanie Bukaresztańskiej Dziewiątki. Będziemy omawiali zagadnienia związane ze zbliżającym się szczytem NATO w Hadze — oświadczył Andrzej Duda. — Musimy się do tego przygotować i przedstawić sojusznikom sytuację taką, jaka ona jest na wschodniej flance NATO, związaną z potencjalnym rosyjskim agresywnym działaniem — dodał.
Prezydent Duda dodał, że w Wilnie na pewno będą rozmawiać o dalszym wsparciu dla Ukrainy.
— Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że trzeba Ukrainę wspierać na wszelkie sposoby, co najmniej do tego czasu, dopóki rosyjska agresja przeciwko Ukrainie nie zostanie przerwana, po to, żeby można było potem przystąpić do wspólnej pomocy Ukrainie w odbudowie kraju po zniszczeniach wojennych — powiedział.
PAP
— Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że trzeba Ukrainę wspierać na wszelkie sposoby, co najmniej do tego czasu, dopóki rosyjska agresja przeciwko Ukrainie nie zostanie przerwana, po to, żeby można było potem przystąpić do wspólnej pomocy Ukrainie w odbudowie kraju po zniszczeniach wojennych — powiedział.
PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez