Roś nie przestraszył się ełckich Wilków

Wilki Ełk – Roś Pisz 78:61 (33:41)
Roś: M. Bessman 16 (1x3), Milewski M. 16 (4x3), Stanisławajtys 16 (2x3), Milewski W. 12, Kazimierczuk 8 (2x3), Moroz 4, Świtaj 2, Rutkowski 1, Grzegorczuk, Klimowicz, Piwowarski, Zajkowski

Nie takie Wilki straszne – mogą powiedzieć po niedzielnym meczu ligowym gracze Rosia. Piszanie gościli w niedzielę w Ełku i po raz piąty w sezonie cieszyli się z wygranej, zachowując miano jedynych niepokonanych w lidze.

„Jeziorowcy” znów nie najlepiej weszli w mecz, ale na dystansie rozwinęli skrzydła, pokazali swoje doświadczenie i potencjał, przechylając szalę na swoją stronę. Piszanie, tak jak przed tygodniem, musieli odrabiać straty po pierwszej kwarcie, przegranej 15:21.

Do szatni podopieczni grającego trenera Jana Świtaja schodzili już zdecydowanie prowadząc, bo drugą ćwiartkę wygrali różnicą aż 14 punktów. Po przerwie Roś nie zwalniał tempa. Piszanie pozwolili gospodarzom na nieco więcej dopiero w ostatnich minutach meczu, ale i tak cieszyli się końcowego triumfu 75:61.

Aż trzech graczy Rosia zakończyło mecz z indywidulanym dorobkiem 16 punktów. Mateusza Bessmana, Macieja Milewskiego i Jakuba Stanisławajtysa dwucyfrówką wsparł także Wojciech Milewski, który zdobył 12 „oczek”.

Przed piszanami kolejna wyjazdowe spotkanie i druga w tym sezonie wizyta w Olsztynie. W niedzielne popołudnie „Jeziorowcy” zagrają z AZS UWM. Akademicki zespół z Olsztyna to wicelider tabeli, który na swoim boisku wygrał oba dotychczas rozegrane spotkania.