Za brak maseczki pouczenie, za wprowadzenie w błąd policjantów... mandat

Wszyscy mamy już dość maseczek, ale jeśli chcemy się z nimi wkrótce rozstać na stałe, to teraz musimy stosować się do wprowadzonych obostrzeń. To czy są one respektowane przez mieszkańców sprawdzają każdego dnia policjanci, którzy interweniują wobec osób lekceważących obowiązujące nakazy i zakazy. Niekiedy te interwencje mają zaskakujący finał, ponieważ brak maseczki, jest tylko początkiem kłopotów osoby, która jej nie założyła.

W miniony poniedziałek (5.04.) funkcjonariusze z Posterunku Policji w Łukcie zauważyli mężczyznę, który nie stosował się do obowiązku zakrywania ust oraz nosa. Podjęli wobec niego interwencję. Podczas sprawdzania danych które 40- latek podał policjantom okazało się, że taka osoba nie istnieje.

Policjanci kilkukrotnie upewniali się, że podane przez mężczyznę dane są prawidłowe, jednak za każdym razem odpowiedź systemu była taka sama. 40- latek przyznał w końcu, że wprowadził funkcjonariuszy w błąd, bo chciał w ten sposób uniknąć mandatu za niestosowanie się do obowiązku zakrywania ust oraz nosa.

Za wprowadzenie policjantów w błąd co do swojej tożsamości mieszkaniec Sopotu został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Za brak maseczki mundurowi zastosowali… pouczenie.