Drugoligowcy z Ostródy wyjechali do Wronek na mecz z Lechem II
2021-03-05 12:04:52(ost. akt: 2021-03-05 12:27:25)
W drugim tegorocznym meczu ligowym piłkarze Sokoła Ostróda znowu zagrają na wyjeździe. We Wronkach w sobotę zmierzą się z rezerwami Lecha Poznań, które przed tygodniem rozbiły Stal Rzeszów 5:1. Przed Sokołem mega wyzwanie.
Meczem z Lechem II piłkarze ostródzkiego Sokoła debiutowali w II lidze. W sierpniu ubiegłego roku na własnym stadionie wygrali 2:0. Poznaniacy zapewne będą chcieli wziąć rewanż za sierpniową porażkę, tym bardziej, że przed tygodniem rozgromili rzeszowską Stal.
Przypomnijmy, że przed tygodniem Sokół na wyjeździe grał z głównym kandydatem do awansu do I ligi GKS Katowice. Ostródzianie zagrali dość asekuracyjnie i bojaźliwie, dlatego przegrali 1:2.
- Swoim występem w Katowicach wielu naszych piłkarzy pozamykało sobie notesy menedżerów piłkarskich - mówi Jarosław Kotas, dyrektor sportowy Sokoła. - Lech pierwszy mecz wygrał wysoko, ale miał w składzie kilku piłkarzy z doświadczeniem z gry w pierwszym zespole. Myśląc o zdobyciu punktów nie możemy się ich bać jak w meczu z Katowicami. Na przykład nasz najlepszy snajper Dawid Wolny nie może zagrać tak jak w Katowicach, kiedy nie oddał strzału na bramkę.
Ostródzcy drugoligowcy wyjechali już na mecz do Wronek. Po drodze zatrzymają się na rozruch w ośrodku w Opalenicy, gdzie podczas Euro 2012 mieszkał Cristiano Ronaldo z reprezentacją Portugalii. Sobotnie spotkanie z rezerwami Lecha rozpocznie się o godz. 13. Szykują się spore zmiany w składzie w porównaniu do meczu z GKS.
- Myślę, że wyjściowa jedenastka będzie solidnie przemeblowana, trzeba też zmienić ustawienie i taktykę na mecz z Lechem - dodaje dyrektor Kotas. - W tygodniu trenowaliśmy na naturalnych murawach, pograliśmy dziesięciu na dziesięciu. Mamy pomysł na ten mecz, tylko trzeba wybrać dobrych wykonawców do jego realizacji.