Zaczęło się rok temu...

Jak o tym wtedy pisaliśmy? W wydaniu Gazety Ostródzkiej z 13 marca relacjonowaliśmy pierwsze decyzje, ich konsekwencje, emocje towarzyszące mieszkańcom.

"Karetki na sygnale jeżdżą częściej, w nich ratownicy w ubraniach ochronnych, przewożący pacjentów, bądź próbki do badań pobrane od osób z podejrzeniem zakażenia groźnym wirusem. Pod szpitalem stoją często wozy transmisyjne stacji telewizyjnych. Ich relacji słuchają – jak cała Polska – także mieszkańcy Ostródy. To budzi niepokój".

Władze szpitala uspokajały: trzeba zachować spokój i stosować zasady higieny osobistej. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

Duże zmiany w funkcjonowaniu ostródzkiego szpitala zaczęły się od piątku 5 marca, po ogłoszeniu decyzji wojewody o przekształceniu go w całości w zakaźny. Cześć pacjentów wypisano do domu, pozostałych trzeba było ewakuować do innych placówek.

Szpital w Ostródzie został postawiony w stan gotowości w celu przyjęcia większej liczby pacjentów, u których występuje podejrzenie zakażenia nowym wirusem.

Jak można dziś podsumować ten trudny rok? Przez cały 2020 rok w szpitalu leczyło się około 10 tysięcy pacjentów. Ponad 70 procent to byli chorzy zakażeni koronawirusem. Czeka nas jeszcze wiele miesięcy walki z pandemią, w czym pomóc mają szczepienia przeciwko COVID-19, które prowadzone są także w ostródzkim szpitalu.