Jeszcze leży śnieg na Wzgórzach Dylewskich. Można biegać na nartach

W tym roku ze względu na różne okoliczności - pandemia i kwarantanna narodowa - nie planowano organizacji Zimowego Biegu Sasinów, ale pobiegać tam śmiało można. Wokół najwyższego wzniesienia na Warmii i Mazurach wyciśnięte zostały dwie trasy. Jedna o długości ponad 3 kilometrów, a druga dwa razy dłuższa.

- U nas jest biało, trochę śnieg stopniał, ale spadło go sporo z leśnych drzew, tak że śmiało można jeszcze się poruszać na nartach - mówi Jacek Tracz ze Stowarzyszenia Miłośników Wzgórz Dylewskich. - Jeśli ktoś posiada sprzęt to śmiało, to w zależności od umiejętności, może pobiegać lub pochodzić na nartach.

Wokół Góry Dylewskiej wyciśnięte są dwie trasy. Jednak w obecnych warunkach polecamy tę, która zaczyna się za przystankiem autobusowym w Wysokiej Wsi i wiedzie przez tak zwane pole Banackiego. Rzekomo trakt jest prosty dla amatorów biegówek, posiada kilka podbiegów i zjazdów. Zatem jeśli ktoś się czuje na siłach to śmiało w weekend może wyruszać na Wzgórza Dylewskie.

Jeśli ktoś nie posiada sprzętu to w Morągu istnieje możliwość wypożyczenia nart biegowych. Do dyspozycji amatorów biegania po śniegu jest dziesięć kompletów nart ze specjalistycznym obuwiem (buty narciarskie w rozmiarach od 39 do 44). Wypożyczalnia czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 9-15 na orliku przy ul. Sienkiewicza w Morągu. Cena wypożyczenia nart biegowych (komplet) - 10 zł/doba. Informacje pod numerem telefonu – 608 586 948.