Niezłe z niego "Ziółko", wychowanek zapewnił Sokołowi awans w Totolotek Pucharze Polski

2020-08-16 08:06:52(ost. akt: 2020-08-16 08:26:24)
Piotr Ziółkowski (drugi z prawej) - zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Piotr Ziółkowski (drugi z prawej) - zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Po dramatycznym boju piłkarze Sokoła Ostróda awansowali do 1/16 Totolotek Pucharu Polski. Na wyjeździe pokonali Pniówek 74 Pawłowice Śląskie 3:2. Bohaterem spotkania był wychowanek Sokoła, młodzieżowiec Piotr Ziółkowski, który strzelił dwa gole, a przy trzecim asystował.
W starciu z Pniówkiem ostródzianie lepiej zaczęli spotkanie. W pierwszych 10 minutach trzykrotnie strzelili na bramkę gospodarzy, ale ich strzały były niecelne. Później staw skokowy podkręcił Sebastian Rugowski i podczas przerwy na wodę okazało się , że nie może kontynuować gry. Skrzydłowego zastąpił wychowanek Sokoła Piotr Ziółkowski. Niespełna cztery minuty po wejściu dostał podanie na lewą stronę, i prawą nogą pod brzuchem bramkarza z ostrego kąta dał Sokołowi prowadzenie.

Młodzieżowiec z Sokoła pokazał, że niezłe z niego „Ziółko” i za kilka minut znowu dał się we znaki gospodarzom, którzy sfaulowali go w polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę. Piłkę na wapnie ustawił Adam Dobosz i… strzelił nad bramką. Na przerwę Sokół schodził z jednobramkową przewagą.

Na drugą część spotkania gospodarze wyszli zdeterminowani i od razu natarli na bramkę Błażeja Niezgody. Napór gospodarzy przyniósł efekt w 54. min, kiedy Pniówek przeprowadził szybką akcję prawą stroną boiska. Gospodarze objechali Pawła Brzuzego, Kamil Glenc wygrał pojedynek biegowy i wyrównał stan meczu. Rozpędzeni piłkarze z Pawłowic jeszcze podkręcili i tempo i za pięć minut, po indywidualnej akcji Rafała Adamka Sokół przegrywał 1:2. To jeszcze bardziej nakręciło ekipę ze Śląska, która dążyła do podwyższenia prowadzenia.

Ostródzianie przeczekali trudny moment, dali się zmęczyć rywalom i w ostatnim kwadransie przejęli inicjatywę. Zagrażali bramce gospodarzy i znowu pokazał się Ziółkowski, w 87. min wrzucił w kierunku Wolnego, a ten na wysokości bliższego słupka z głowy strzelił na 2:2.

Kiedy wszyscy - piłkarze i kibice - szykowali się na dogrywkę znowu w roli głównej wystąpił młodzieżowiec Sokoła. W doliczonym czasie gry Ziółkowski znowu dostał podanie na wolne pole, zostawił za plecami obrońców, i niczym pozbawiony układu nerwowego minął wychodzącego bramkarza, pakując piłkę do pustej bramki, dając Sokołowi awans do 1/16 Totolotek Pucharu Polski.

Pniówek 74 Pawłowice – Sokół Ostróda 2:3 (0:1)
0:1 – Ziółkowski (32), 1:1 – Glenc (54), 2:1 – Adamek (59), 2:2 – Wolny (87), 2:3 – Ziółkowski (90+3)

mart

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5