Sparingowy weekend naszych drużyn piłkarskich z regionu

Występujący w IV lidze Sportis Łochowo był pierwszym sparingpartnerem ostródzkiego Sokoła, przygotowującego się do debiutu w II lidze. Dla ostródzkiego sztabu szkoleniowego była to okazja do sprawdzenia w rywalizacji meczowej kilkunastu testowanych piłkarzy. Ostródzianie już w 6. min objęli prowadzenie, a gola strzelił jeden z testowanych zawodników. Za kilka minut był remis, kiedy efektownym wolejem, który wylądował w okienku ostródzkiej bramki popisał się Marcin Krzywicki. Po przerwie wynik na 2:1 dla Sokoła ustalił Krzysztof Wicki, najwyżej sięgnął piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego i skierował ją pod poprzeczką bramki gości.

- Wynik zdecydowanie lepszy od tego co wydarzyło się na boisku, widać, że przed nami jeszcze długi czas selekcji, ale to nas jeszcze bardziej nakręca do ciężkiej pracy - skomentował Jarosław Kotas, dyrektor sportowy Sokoła.

Tymczasem swoje kolejne sparingi rozegrali też zawodnicy z klasy okręgowej. W weekend wolne mieli piłkarze Tęczy Miłomłyn i Płomienia Turznica. Ale pograli zawodnicy ze Zwierzewa i Gierzwałdu. Kormoran wybrał się na turniej towarzyski do Pasymia, tam przegrał dwa mecze i wygrał jeden.

- Pojechaliśmy w okrojonym składzie, potraktowaliśmy to jako kolejną jednostkę treningową, poruszaliśmy się i tyle - powiedział Krzysztof Lipiński, trener Kormorana.

Natomiast w drugim letnim sparingu Grunwald zmierzył się z A-klasową Iskrą Narzym. Goście zaprezentowali się bardzo dobrze, za to piłkarze z Gierzwałdu mieli trudności z zawiązaniem akcji i przyjęciem piłki. Wcale nie przypominali zespołu, który tydzień wcześniej wygrał z Zamkiem Kurzętnik. Grunwald przegrał 1:2, a jedynego gola dla gospodarzy strzelił Sebastian Skolimowski. W czwartek (9 lipca) podopieczni Dariusza Szameitata zagrają z Olimpią Olsztynek.