Sokół Ostróda przegrał na własnym boisku z Legią II Warszawa

Piłkarze Sokoła w meczu 2. kolejki grupy 1 III ligi pokazali jak można mieć przewagę i przegrać spotkanie. Po raz kolejny futbol pokazał, że nie liczy się efekt wizualny, ale to co wyląduje w sieci. A w tym elemencie zdecydowanie lepsi od podopiecznych Karola Szwedy byli młodzi piłkarze Legii II. Ozdobą spotkania był gol zdobyty przez wychowanka Sokoła. W 37. min warszawianie wykonywali rzut rożny. Piłka została zagrana na drugi słupek, stamtąd została zgrana przed pole karne, gdzie stał Nawotka, który z woleja strzelił w okienko bramki Kamila Kotkowskiego.

A wcześniej goście byli zdominowani przez ekipę Sokoła. Pierwszy niecelnie z dystansu strzelał Michał Danilczyk. Później piętą z pięciu metrów w kierunku bramki piłkę skierował Robert Hirsz, ale futbolówkę sprzed linii bramkowej wybił defensor Legii. Następni nieskuteczni byli Roman Mikityn, Michał Jankowski i Łukasz Buczkowski. Na koniec pierwszej połowy bliski wyrównania był Łukasz Goździejewski, który zablokował wybicie bramkarza gości, ale piłka nie trafiła w światło bramki.

Po zmianie stron lepiej zagrali goście i gra wyrównała się. Ale ostródzianie mieli swoje okazje przynajmniej na wyrównanie. Najbliższy zdobycia gola był Jankowski, po którego strzale piłka trafiła w słupek. A młodzi legioniści czekali na swoją szansę i doczekali się w 73. min. Przejęli piłkę w środkowej strefie boiska wyprowadzili kontratak, który strzałem w długi róg skutecznie wykończył Jarosław Niezgoda ustalając wynik spotkania na 0:2.

Sokół Ostróda - Legia II Warszawa 0:2 (0:1)
0:1 - Nawotka (37), 0:2 - Niezgoda (73)

Sokół: Kotkowski - Wróblewski, Mikityn, Pluta, Buczkowski, Słowicki (71 Kuśnierz), Danilczyk, Jankowski (82 Nowiński), Pączko (75 Filipek), Goździejewski (58 Smyt), Hirsz.