Wiceminister Olga Semeniuk-Patkowska od ponad dwóch lat domaga się usunięcia „Szubienic”
2023-07-26 20:21:35(ost. akt: 2023-07-26 20:31:57)
Dr Karol Nawrocki, prezes IPN i Olga Semeniuk-Patkowska, wiceminister rozwoju i technologii
W sobotę kolejny raz w Olsztynie najgłośniejszym tematem była sprawa pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej (pierwotnie Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej). Tym razem konieczność usunięcia tego symbolu sowieckiego reżimu mocno zasygnalizowano najpierw na briefingu Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Karola Nawrockiego pod „ Szubienicami”, a następnie na konferencji popularno-naukowej „Dekomunizacja przestrzeni publicznej”, która odbyła się w warmińsko-mazurskim urzędzie wojewódzkim.
W obu wydarzeniach udział wzięła wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk-Patkowska, która od ponad dwóch lat walczy o usunięcie olsztyńskich „ Szubienic”.
Zabrakło za to największego obrońcy „Szubienic” prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza.
Ta nieobecność włodarza miasta nie uszła uwadze pani minister.
- Podczas tej ważnej dyskusji brakuje wśród nas jednej osoby. Brakuje pana prezydenta Grzymowicza, który tak zaciekle broni „Szubienic”. A szkoda, bo haniebne fakty, które przedstawił o koszmarze 1945 roku i systemu komunistycznego Prezes IPN dr Karol Nawrocki, może w końcu sprawiłyby, że prezydent Grzymowicz przejrzałby na oczy i wreszcie zrobiłby coś dobrego dla historii pięknego, polskiego Olsztyna. Może wreszcie usunąłby to sowieckie straszydło - stwierdziła w swoim w wystąpieniu w trakcie otwarcia konferencji popularno-naukowej minister Olga Semeniuk-Patkowska.
Podkreśliła, że symbolem tego sowieckiego „upominku” są gwałty, morderstwa, prześladowania.
- Dziś, gdy Rosja jest odpychana przez wszystkie siły z całego świata, a Ukraina przeżywa najgorszy moment w swojej powojennej historii, taką mam nadzieję, że pan prezydent Grzymowicz w końcu poważnie potraktuje historię Polski - dodała minister Olga Semeniuk-Patkowska.
- „NIE” dla „Szubienic” mówimy bardzo głośno, nie bez przyczyny dziś - w dniu 22 lipca. To haniebna data z czasów komunistycznej Polski. Niegdyś bardzo ważne święto państwowe, dziś na szczęście już odchodzące w niepamięć. Oby z olsztyńskimi „ Szubienicami” stało się tak samo i to jak najszybciej - podkreśliła minister Olga Semeniuk-Patkowska, deklarując pełne wsparcie w działaniach.
Zabrakło za to największego obrońcy „Szubienic” prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza.
Ta nieobecność włodarza miasta nie uszła uwadze pani minister.
- Podczas tej ważnej dyskusji brakuje wśród nas jednej osoby. Brakuje pana prezydenta Grzymowicza, który tak zaciekle broni „Szubienic”. A szkoda, bo haniebne fakty, które przedstawił o koszmarze 1945 roku i systemu komunistycznego Prezes IPN dr Karol Nawrocki, może w końcu sprawiłyby, że prezydent Grzymowicz przejrzałby na oczy i wreszcie zrobiłby coś dobrego dla historii pięknego, polskiego Olsztyna. Może wreszcie usunąłby to sowieckie straszydło - stwierdziła w swoim w wystąpieniu w trakcie otwarcia konferencji popularno-naukowej minister Olga Semeniuk-Patkowska.
Podkreśliła, że symbolem tego sowieckiego „upominku” są gwałty, morderstwa, prześladowania.
- Dziś, gdy Rosja jest odpychana przez wszystkie siły z całego świata, a Ukraina przeżywa najgorszy moment w swojej powojennej historii, taką mam nadzieję, że pan prezydent Grzymowicz w końcu poważnie potraktuje historię Polski - dodała minister Olga Semeniuk-Patkowska.
- „NIE” dla „Szubienic” mówimy bardzo głośno, nie bez przyczyny dziś - w dniu 22 lipca. To haniebna data z czasów komunistycznej Polski. Niegdyś bardzo ważne święto państwowe, dziś na szczęście już odchodzące w niepamięć. Oby z olsztyńskimi „ Szubienicami” stało się tak samo i to jak najszybciej - podkreśliła minister Olga Semeniuk-Patkowska, deklarując pełne wsparcie w działaniach.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Tom #3110403 26 lip 2023 23:31
Wszyscy się domagają a Arbuz robi co chce.... Dowalcie mu w końcu mega karę za nie zastosowanie się i tyle. Widać mocno czerwony jest i rękoma i nogami chroni pomnik swoich braci, albo ma jakieś profity z tego. W wielu miastach odrazu potrafili rozebrać i śladu nie ma. Wstyd dla miasta że z tak prostą rzeczą jest taki problem.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz