Jest zgoda na sprzedaż Olsztyńskiego Zakładu Komunalnego

2020-02-26 15:13:04(ost. akt: 2020-02-26 15:22:27)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Podczas środowej sesji Rady Miasta przegłosowano sprzedaż udziałów Olsztyńskiego Zakładu Komunalnego. Uzasadnienie nie wszystkim się jednak podobało. Radni PiS wydali specjalne oświadczenie, ale dopiero po głosowaniu.
Olsztyński Zakład Komunalny powstał przez wydzielenie i przeniesienie zorganizowanej części majątku ZGOK na nowo zawiązaną spółkę pod firmą Olsztyński Zakład Komunalny.

OZK jest spółką ze 100-procentowym udziałem gminy Olsztyn — wszystkie udziały zostały wycenione na 10 152 500 zł.

I — jak czytamy w uzasadnieniu — „w związku z uruchomieniem (29 września 2015 r. — red.), Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych, będącego Regionalną Instalacją Przetwarzania Odpadów Komunalnych, prowadzonego przez obecny ZGOK sp. z o.o., nastąpiło przejęcie zadania własnego Gminy Olsztyn polegającego na zagospodarowaniu odpadów komunalnych zmieszanych, które dotychczas było wykonywane przez OZK. Wobec powyższego przedmiot działalności OZK uległ znacznemu ograniczeniu”.

Spółka próbowała więc szukać źródła dochodów na rynku usług — przez utworzenie w lipcu 2013 roku Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK) zgodnie z uchwałą Rady Miasta — jako zadania własnego gminy. Umowa z gminą skończyła się 30 czerwca 2018 roku.

„W wyniku postępowania przetargowego ogłoszonego w trybie zamówień publicznych, OZK składając mniej korzystną ofertę od konkurencji, utraciła możliwość generowania przychodów z tej działalności”.

Kolejnym z przedsięwzięć było m.in. wykonywanie zadań w zakresie usuwania pojazdów z dróg oraz ich przechowywania na parkingu strzeżonym. Działalność z tego tytułu była wykonywana w latach 2015 – 2017. Ale wysokie koszty funkcjonowania działu obsługi parkingu skłoniły Radę Miasta do podjęcia uchwały uchylającej powierzenie OZK wykonywania tego zadania. Konkurencja na rynku powoduje, że na to zadanie gmina przeznacza znacznie mniejsze środki z budżetu.

Podczas sesji Wiesława Jakimczuk, która pełni w ratuszu samodzielne stanowisko ds. monitorowania spółek miejskich, przypomniała, że OZK prowadzi także działalność w dziedzinach niezwiązanych z zadaniami własnymi gminy. Są to usługi transportowe, wynajem kontenerów i pojemników, wynajem powierzchni placowych i magazynowych. Przyjmuje i przekazuje do instalacji odpady zielone ulegające biodegradacji i kuchenne (również ulegające biodegradacji) przy okazji wygranego postępowania przetargowego ogłoszonego w 2019 roku przez obecny ZGOK.

Dodatkowym źródłem przychodu była działalność komercyjna w dziedzinie unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych, ale w 2019 roku — z przyczyny złego stanu technicznego instalacji do termicznej utylizacji — spółka była zmuszona do wypowiedzenia obowiązujących umów na odbiór tych odpadów 15 stycznia 2020 roku.

Podczas sesji wyraźnie podkreślono, że inna działalność gospodarcza spółki nie przynosi dochodów pozwalających na jej dalsze funkcjonowanie. Chyba że właściciel zdecydowałby się na jej dokapitalizowanie. Spółka obecnie nie wykonuje zadań publicznych, czyli tzw. zadań własnych gminy, a jej rola, jako ,,instalacji zastępczej" w przedmiocie działalności ZGOK, została zniesiona nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości porządku w gminach.

Do projektu uchwały dołączono co prawda uzasadnienie odnoszące się do skutków ekonomicznych i społecznych zbycia udziałów, jak również cenę sprzedaży i sposób zapłaty, ale kwot nie poznaliśmy, bo obowiązuje tajemnica przedsiębiorstwa.

Przeciwko uchwale głosował cały klub Prawa i Sprawiedliwości. Co ciekawe — w imieniu klubu Jarosław Babalski, wiceprzewodniczący Rady Miasta, poprosił o możliwość przedstawienia ich stanowiska po głosowaniu.

— Do września 2015 roku przychody płynące z zagospodarowywania odpadów komunalnych były generowane w OZK — wyjaśniał Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna.

Mowa tu o kwotach rzędu 15 mln zł. — Było to zadanie powierzone, więc bez zastosowania prawa zamówień publicznych. Spółka OZK opracowała strategię rozwoju. W trudnym dla niej momencie. Została odcięta od dużego przychodu. Spółka postawiła sobie cele zarówno jeśli chodzi o inwestycje, jak i restrukturyzację i organizację — mówił prezydent Grzymowicz. — Jednym z pomysłów było unowocześnienie instalacji do przetwarzania odpadów medycznych. To kosztowałoby jednak ponad 20 mln zł.

Ostatecznie decyzję o sprzedaży udziałów przegłosowano w stosunku 18 głosów „za” i 7 głosów „przeciw”.

Zgodnie z prośbą, Jarosław Babalski, odczytał oświadczenie klubu PiS po głosowaniu. — W ekspresowym tempie, bo w 7 dni, prezydent wprowadził do obrad zbycie udziałów OZK . Bo „formula została wyczerpana”. A przecież zapotrzebowanie na zagospodarowanie odpadów medycznych jest ogromne. Awaria pieca pokazała, że OZK nie było w stanie sprostać zadaniom. Ta awaria niejako przypieczętowała los spółki. Nie można wobec tego przejść obojętnie. Ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa odebrano nam prawo na otwartą dyskusję. Nie tylko nam, ale przede wszystkim mieszkańcom należą się wyjaśnienia — podkreślił wiceprzewodniczący Rady Miasta. — Ta agonia trwała 4 lata. Zarząd realizował swoje zadania, organy nadzorcze przyjmowały roczne sprawozdania finansowe. Jaka była reakcja, skoro dzisiaj tłumaczy się, że strata jest nie do zaakceptowania? To prezydent wybiera rady nadzorcze. Skoro rachunek ekonomiczny jest tak istotny, to czemu utrzymywano tę kroplówkę? Dlaczego nie było rozmów z zarządem województwa w celu znalezieniu rozwiązania? — dopytywał.

Jak wyjaśnił prezydent, „ekspresowe tempo” wynika z przepisów. Dodał też, że ekspresowe jest tempo ustanawiania prawa przez Sejm. Poza tym przypomniał, że rynek np. odpadów medycznych jest komercyjny.

Paweł Jaszczanin

Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. tytus #2876929 | 213.184.*.* 27 lut 2020 17:31

    Bardzo dobra decyzja! W końcu ta spółka wydmuszka, która straciła już chyba wszystkie kontrakty, bo rynkowe podmioty są w stanie każdą usługę wykonać w korzystniejszych stawkach, zrobi coś sensownego dla miasta. W sumie czasowo dobrze wyszło, bo ma jeszcze grunty, które dzięki obwodnicy zyskały mocno na wartości i mogą zrobić za wkład własny do projektu nowej Uranii!! Brawo!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. CIA #2876774 | 83.15.*.* 27 lut 2020 13:23

    Może w końcu CBA zajmie się tymi przekrętami w Ratuszu ? Mieszkańcy Olsztyna proszą i czekają.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Bywatel #2876744 | 88.156.*.* 27 lut 2020 12:46

    Jeśli ktoś spodziewał się innej decyzji był naiwniakiem. PUDiZ sprzedany, OZK też. Zlikwidowana spalarnia odpadów medycznych i co dalej. Może RATUSZ wystawią na sprzedaż, ale razem i całym "inwentarzem. Cena będzie odpowiednia i chętni się znajdą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. REFERENDUM #2876719 | 176.221.*.* 27 lut 2020 12:18

    !!!!!!!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. maja #2876716 | 83.14.*.* 27 lut 2020 12:14

    Bardzo dobrze Wydział komunalny generował tylko koszty dla miasta.Nic nie tam nie było robione, przesiedziane i pobrane pensje. Nie stać nas na to.I tak dokładamy do patologi , która śmieje się z ludzi ,którzy pracują .

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (24)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5