Sprawdziliśmy dla was: czy ktoś myje te przyciski?
2019-08-03 13:02:16(ost. akt: 2019-08-02 12:48:58)
Przyciski do zmiany świateł montowane na słupach przy przejściach dla pieszych to według naszego czytelnika siedlisko bakterii. Czy to prawda?
W sprawie przycisków do zmiany świateł kilka dni temu napisał do nas jeden z czytelników. "Stałem ostatnio na przejściu dla pieszych na ul. 1 Maja przy teatrze Jaracza. W momencie, gdy czekałem na zielone światło zauważyłem, że praktycznie każdy, kto podchodził do przejścia, wciskał przycisk do zmiany światła. Pomyślałem, czy ktokolwiek to czyści? Przecież dziennie ten przycisk dotyka tysiące osób. W najlepszym przypadku ktoś kichnie lub kaszlnie w dłoń, a następnie tego dotyka. To musi być siedlisko bakterii... Możecie sprawdzić czy jest to w jakikolwiek sposób odkażane?" — napisał w mailu do nas jeden z czytelników.
Jak się niestety okazuje, przyciski do zmiany świateł nie są myte regularnie. — Podobne przypadki nigdy wcześniej nie były zgłaszane do ZDZiT. Owszem zdarzały się zabrudzenia wymagające interwencji, ale były one najczęściej skutkiem prowadzonych w pobliżu prac budowlanych lub drogowych — powiedział w rozmowie z nami Michał Koronowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. I dodał: — Jeśli chodzi o system sygnalizacji świetlnej, ZDZiT regularnie prowadzi prace przy czyszczeniu soczewek na sygnalizatorach oraz soczewek kamer ITS.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu jeden z czytelników pytał o czyszczenie i usuwanie zarazków z biletomatów. — Czyszczenie i dezynfekcja odbywa się w miarę możliwości finansowych ZDZiT-u. Staramy się, żeby to było minimum 3 razy do roku. Ostatnie zabiegi pielęgnacyjne miały miejsce w październiku – usłyszeliśmy w grudniowej rozmowie.
Kuch

Czytaj e-wydanie
">kliknij

Czytaj e-wydanie

Komentarze (43) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Bakterie #2773141 | 88.156.*.* 6 sie 2019 21:10
Ja osobiście polecam noszenie ze sobą żelu antybakteryjnego. Jako że jestem studentką kierunku medycznego wiem, że dosłownie wszędzie to jest, zwłaszcza na rzeczach użytku publicznego, a posiadanie małej buteleczki w torebce czy kieszeni nie przeszkadza
odpowiedz na ten komentarz
ja #2772502 | 46.170.*.* 5 sie 2019 15:47
Można przy sobie mieć torebkę jak na psią kupę , dotknąć a potem wyżucić
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
śmietniki nie lepiej a nawet gorzej #2772482 | 195.136.*.* 5 sie 2019 15:17
sprawdźcie czy ktoś myje odkaża wiaty śmietnikowe ,tam nawet deszcz nie ma szans spłukać syfu.Idziesz człowieku wyrzucić smieci i cały brud na butach niesiesz do domu.
odpowiedz na ten komentarz
Keks #2772455 | 188.146.*.* 5 sie 2019 14:12
Najlepsze są przyciski dotykane przez żuli którzy srali w krzakach chwile wcześniej.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
MMMMA #2772440 | 212.180.*.* 5 sie 2019 13:15
Chory człowiek... A klamki, a uchwyty w autobusach, długopisy w urzędach i na poczcie....? Wszędzie są bakterie od dotykania, kichania, smarkania.... Niech lepiej z domu nie wychodzi...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz