Internauta: kierowcy wciąż nie potrafią jeździć po przystankach wiedeńskich!
2019-04-24 17:57:09(ost. akt: 2019-04-25 11:45:24)
Mogłoby się wydawać, że kierowcy zdążyli się już przyzwyczaić do przystanków wiedeńskich i nauczyli się po nich jeździć. Jednak, jak sygnalizują nasi internauci, przepisy ruchu drogowego łamane są tam nagminnie.
— Codziennie wysiadam i wsiadam na przystanku wiedeńskim przy ulicy Kościuszki. Zawsze uważam, zawsze upewniam się, czy mogę bezpiecznie przejść do tramwaju. Wielokrotnie widziałem samochody "lawirujące" między pasażerami — napisał w mailu do redakcji pan Krzysztof. — Byłem jednak tolerancyjny — każdemu zdarza się "zagapić", ale dziś już puściły mi nerwy! Wczoraj po nogach mało nie przejechały mi dwa auta, a dziś cały sznur.
Jak dodaje nasz czytelnik, z tramwaju wysiadło kilkanaście osób. — Żaden z kierowców nie zatrzymał się! A przejechało 5-6 samochodów. A nie, przepraszam, jeden zatrzymał się po tym, jak pasażer "oparł" mu się niemal o maskę. Naprawdę musi dojść do tragedii, żeby coś się zmieniło? Przypomnijcie proszę zasady poruszania się na przystankach wiedeńskich — kończy pan Krzysztof.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Na prośbę pana Krzysztofa przypominamy podstawowe zasady:Motorniczy do kierowcy: naucz się jeździć. Kierowca: naucz się przepisów
— Ważne, żeby pasażerowie oczekujący na przyjazd tramwaju lub autobusu, znajdowali się na chodniku. Należy pamiętać, że wyniesiony fragment jezdni ułatwiający wsiadanie i wysiadanie z tramwajów to droga, po której poruszają się inne pojazdy. Można na nią wejść dopiero wtedy, gdy na przystanek wjedzie pojazd komunikacji miejskiej.
— Gdy tramwaj lub autobus znajduje się na tzw. przystanku wiedeńskim, kierowcy mają zakaz wjazdu na wzniesienie i muszą poczekać na odjazd pojazdu komunikacji miejskiej. Jest to niezbędne, by zapewnić pieszym swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik.
— Kierujący muszą także zatrzymać się przed przystankiem w momencie, kiedy nie ma możliwości kontynuowania jazdy za nim (np. zator drogowy). Przepisy zabraniają kierującym zatrzymania się na przystanku wiedeńskim.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Przystanki wiedeńskie w Olsztynie? To cud, że nikt tam jeszcze nie zginął
Czytaj e-wydanie
Komentarze (53) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
olsztyn #2748001 | 88.156.*.* 16 cze 2019 10:40
Ustawić sygnalizator z pulsującym światłem uwaga tramwaj. A gdy tramwaj lub autobus dojeżdża do przystanku ten sygnalizator zapala się na czerwone światło , kto przejedzie ten ma mandat 500 Ludzie naprawde jeżdża na pamięć i nie znają prawa o ruchu drogowym. Tych nowych kierowców można jeszcze nauczyć na kursach , a tych starych tylko mandatami.
odpowiedz na ten komentarz
bubu #2725092 | 83.31.*.* 1 maj 2019 09:25
"Gdy tramwaj lub autobus znajduje się na tzw. przystanku wiedeńskim, kierowcy mają zakaz wjazdu na wzniesienie i muszą poczekać na odjazd pojazdu komunikacji miejskiej. Jest to niezbędne, by zapewnić pieszym swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik." z jakiego art. PoRD to wynika? w PoRD jest tylko zapis: "Jeżeli przystanek nie jest wyposażony wwysepkę dla pasażerów, ana przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd wtakim miejscu ina taki czas, aby zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik."
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Monika #2723971 | 89.228.*.* 28 kwi 2019 11:14
Mam pytanie, kto wpadł na pomysł wyłączenia w świateł w soboty przy Tesco na Zagórzu? Stałam wczoraj ok 10 minut by wjechać na ul. Jagiellońska... Dramat
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Wiedeń na Łyną #2723602 | 37.30.*.* 27 kwi 2019 09:38
Olsztyn nazwać Wiedniem nad modrą Łyną.
odpowiedz na ten komentarz
hmm #2723405 | 83.5.*.* 26 kwi 2019 17:28
Przystanek olsztyński nie wiedeński
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz