Nowy sprzęt w olsztyńskim szpitalu pomoże leczyć szybciej i skuteczniej
2018-08-15 16:05:36(ost. akt: 2018-08-15 17:06:22)
Nie boimy się nowości — podkreśliła Irena Petryna, dyrektorka Samodzielnego Publicznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc, podczas prezentacji nowego sprzętu
Władze miasta i województwa, lekarze i przedstawiciele mediów zaproszeni zostali na wycieczkę po szpitalu pulmonologicznym w Olsztynie, gdzie każdy mógł z bliska zobaczyć jego nowe urządzenia. W rolę przewodniczki wcieliła się Irena Petryna, dyrektorka szpitala.
— Nie boimy się nowości. Nowe technologie mają służyć życiu i zdrowiu pacjenta. Wciąż się rozwijamy, bierzemy udział w różnego rodzaju projektach i dzięki temu coraz skuteczniej leczymy naszych podopiecznych — podkreślała Irena Petryna, z dumą pokazując skomplikowane aparaty.
W pierwszej kolejności zaprezentowano System Ebus. To najskuteczniejsza z mało inwazyjnych metod pobierania materiału do badania cytologicznego z węzłów chłonnych śródpiersia i wnęk płuca.
— Po zabiegu zostaje tylko małe miejsce po wkłuciu. Pacjent w sposób mało inwazyjny, bez otwierania mostka, może uzyskać rozpoznanie swej choroby. Badanie jest troszkę dłuższe niż zwykłe badanie endoskopowe, ale następnego dnia badany wychodzi do domu. To duża zmiana — podkreślali podczas prezentacji olsztyńscy lekarze.
Zaprezentowano także analizator laboratoryjny Phadia — aparat do w pełni zautomatyzowanej diagnostyki laboratoryjnej pozwalającej uzyskać dokładny i powtarzalny wynik testów alergologicznych oraz autoimmunologicznych. — Phadia to możliwość oznaczenia rzadkich przeciwciał, a także ich komponentów. Dzięki temu systemowi możemy dokładnie diagnozować różne choroby alergiczne i monitorować ich przebieg, ale też — co szczególnie ważne — diagnozować stany zagrożenia życia, jakim są wstrząsy alergiczne po pokarmach i użądleniach — mówiła Irena Petryna po projekcji specjalnego filmu pokazującego, jak sprzęty działają w praktyce.
Ponadto szpital wzbogacił zasoby sprzętowe o respirator i w pełni zautomatyzowaną szafę do dezynfekcji i przechowywania bronchoskopów. Całkowity koszt inwestycji wynosi ponad 5 milionów złotych.
— Centrum pulmonologiczne to niezwykle ważne miejsce na mapie potrzeb naszego regionu. Wbrew ogólnemu poglądowi nasze województwo jest w najtrudniejszej sytuacji, jeśli chodzi o zachorowania na choroby układu oddechowego. Nie wynika to oczywiście z walorów przyrodniczych, jakimi dysponujemy, ale z ogólnej sytuacji gospodarczej i często zbyt małej dbałości o zdrowie naszych mieszkańców — powiedział wojewoda Artur Chojecki. — Dlatego dokładamy wszelkich starań, aby takie dobrze wyposażone centrum mogło zacząć funkcjonować. Moje zabiegi, zabiegi dyrektor Petryny oraz samorządu województwa, aby wspierać jakość leczenia chorób płuc w naszym regionie, są bardzo intensywne. Nowe aparaty będą służyły poprawie diagnostyki, a co za tym idzie także skuteczniejszej i szybszej terapii chorób płuc.
ap
Czytaj e-wydanie ">kliknij