Droga łącząca ulicę Wilczyńskiego z aleją Warszawską stanie na środku bagna?

2015-08-01 11:21:00(ost. akt: 2015-08-02 09:47:04)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Olsztyński Urząd Miasta dysponuje już raportem geologicznym dotyczącym gruntów, na których miałaby powstać drogą łącząca ulicę Wilczyńskiego z aleją Warszawską. I wiele wskazuje na to, że będzie to naprawdę wielkie wyzwanie dla inżynierów.
Przygotowany przez specjalistów materiał trafił na biurka urzędników pod koniec czerwca i określa warunki geologiczne terenu leżącego pomiędzy osiedlem Generałów a al. Warszawską. Wyniki badań są w praktyce wskazówką dla drogowców, w jaki sposób wybudować tam m.in. estakady, będące elementem planowanej od lat budowy przedłużenia ul. Wilczyńskiego do drogi nr 51 wraz z powiązaniem z ul. Bukowskiego. Gdyby trasa powstała, mieszkańcy południowych osiedli mieliby znacznie skróconą drogę m.in. do Kortowa. Ta część Olsztyna potrzebuje takiego komunikacyjnego „dopływu tlenu”, bo kierowcy nie musieliby już pchać się w wiecznie zatłoczoną al. Sikorskiego.

Badania terenowe polegały na wykonaniu kilkudziesięciu odwiertów o głębokości od kilkunastu do nawet 40 metrów. Miało to pozwolić ocenić nośność gruntu pod przyszłymi obiektami inżynieryjnymi. — Problemy pojawiały się już przy samym wykonywaniu otworów, ponieważ teren jest bardzo grząski. Trzeba było jednak jakoś pobrać próbki i opisać szczegółowo, jaki rodzaj gruntu obecny jest w danym miejscu. Trwało to kilka miesięcy — mówi Zdzisław Zdanowski, dyrektor ratuszowego wydziału środowiska.

Przyszły teren budowy składa się w dużej mierze z ogromnych złóż torfu oraz gytii (płynny osad organiczny), co sprawia, że tak naprawdę mówimy o bagnie. Oznacza to, że w wielu miejscach nie obejdzie się bez palowania betonowych słupów na głębokość kilkunastu metrów, będzie tak m.in. w przypadku estakad. W miejscach, na których powstaną nasypy drogowe, niezbędne może okazać się wykonanie odwiertów pod specjalne kolumny, a być może nawet wymiana gruntu.

Budowa nowego połączenia drogowego — według szacunkowych wyliczeń — miałaby kosztować ok. 200 mln zł. Nad inwestycją w pewnym momencie zebrały się ciemne chmury, bo pojawiły się wątpliwości, czy w kontekście budowy południowej obwodnicy Olsztyna taka droga faktycznie jest potrzebna. Ale miasto ze swoich planów na razie nie rezygnuje.

erbe

Komentarze (29) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ? #1788851 | 213.184.*.* 5 sie 2015 09:33

    powinien decydować racjonalizm ekonomiczny

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Miś #1788491 | 89.228.*.* 4 sie 2015 13:26

    Nie stanie. Już pseudo ekolodzy w obronie bagna przykują się łancuchami do tramwaii

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. haha #1788443 | 178.43.*.* 4 sie 2015 11:31

    Tu już nawet nie prokurator a psychiatra powinien wkroczyć 100 mln PLN =circa 30mln$ za 1kilometr -autostrady w tunelu podmorskim? NIE ! osiedlowej drogi ! Takie rzeczy tylko w Olsztynie ! . P.S a skąd będzie kasa na funkcjonowanie tramwajów o ile powstaną ?

    odpowiedz na ten komentarz

  4. qaz #1787505 | 88.156.*.* 2 sie 2015 17:27

    Prezydent podobno miał zablokować zabudowywanie jeziora Kortowskiego. Teraz dowiadujemy się, że stoi tam wieżowiec. Super miasto...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. vole #1787443 | 109.241.*.* 2 sie 2015 14:58

    Widzę że marna makulatura lubi poruszać tematy które w praktyce będą realizowane za min 10 lat. A przy obecnej grzymowiczowatej nieudolnej żądzy to jest nierealne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (29)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5