Wjechał w dziurę, wyjechał z prętem w oponie

2015-08-02 13:45:00(ost. akt: 2015-08-02 13:33:12)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Może zajęlibyście się problemem prętów wystających z betonowych płyt, po których wytyczone są objazdy remontowanych w związku z projektem tramwajowym odcinków ulic — pisze pan Bartosz i przysyła nam zdjęcie swojego autorstwa.
Zdjęcie mocne, bo w dość nowej oponie samochodowej tkwi sporej grubości pręt zbrojeniowy przeszywający ją na wylot. — Tak wygląda opona po spotkaniu z prętem zbrojeniowym, których pełno wystaje z takich płyt, a tych z kolei nie brakuje przy wytyczaniu objazdów na skrzyżowaniach.

Co się stało? W ubiegły czwartek pan Bartosz jechał rano jak co dzień do pracy do Wójtowa, skręcał z ulicy Dworcowej w ul. Lubelską w Olsztynie. — To moja stała trasa do pracy i z pracy — opowiada. — W ubiegły czwartek napadało trochę deszczu, pojawiły się kałuże... Nagle poczułem bicie w tylnym kole. Zjechałem kawałek dalej z drogi, bo niedawno byłem w warsztacie i pomyślałem, że pewnie koło jest niedokręcone. A okazało się, że w koło wbił mi się kawał pręta i to on uderzał o asfalt. Musiałem wjechać w dziurę, z której wystawał taki pręt. Jakby nie było kałuż, to bym pewnie to ominął, a tak... Pan Bartosz udał się do wulkanizatora. — Opony nie miały nawet pół roku — mówi. — Diagnoza? Koszt naprawy to nowa opona, czyli 265 zł. Dziura jest za duża, opona grozi wystrzeleniem.

Pan Bartosz Mroczek kupił nową oponę. Czy wystąpi do miasta o odszkodowanie? — Na szczęście nie rozwaliło mi nadkola, wtedy bym nie odpuścił — mówi.

Sprawę zgłosiliśmy do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu.

łw

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ekspert Link4 #1805550 | 78.8.*.* 31 sie 2015 17:55

    Jeśli uszkodziliśmy auto na dziurawej drodze, to w pierwszej kolejności musimy ustalić, kto jest odpowiedzialny za dany odcinek drogi. Informacji takiej powinien nam udzielić urząd gminy bądź miasta. Jeżeli zarządca drogi ma polisę OC, to wówczas roszczenie składamy do ubezpieczyciela.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Pieszy #1788020 | 94.254.*.* 3 sie 2015 15:38

    A co z genialnym oznaczeniem przejść i obejść dla pieszych? Na Kościuszki matki z dziećmi w wózkach lawirują między beczkami z chemią, która powinna stać na placu budowy a studzienka i i rurami, które leżą pod płotem. Podobnie przy galerii jednej i drugiej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Anka z #1787819 | 89.231.*.* 3 sie 2015 10:12

      rozwalili ca łałą ulicę Przemysłową bo puścili tą drogą z płyt ciężki sprzęt , naprawią ? no nie bo dla kogo !!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. bigos #1787804 | 83.28.*.* 3 sie 2015 09:47

      wjeżdżam w dziurę - patrzę - a to Olsztyn !

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    3. nimfa spermochlipka #1787792 | 3 sie 2015 09:30

      Potwierdzam, ja ostatnio jechałam Partyzantów, wpadłam w dziurę i wpadłam pod autobus. Rower do kasacji, 3 miesiące pobytu w szpitalu, jestem sparaliżowana od żuchwy w dół. Poszłam z fakturą do UM i bez gadania po 3 tygodniach dostałam zwrot za rower, leczenie, pobyt w szpitalu i rehabilitację. Szkoda, że nic mi po tej kasie, bo leże przykuta do łóżka.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (33)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5