Masz długi za mieszkanie komunalne? Odpracuj je!
2014-12-19 09:30:38(ost. akt: 2014-12-20 14:03:25)
Dług za mieszkanie komunalne można odpracować. Stawka: 10 złotych za godzinę. — Dzięki temu w mieście będzie czyściej — mówią urzędnicy. A jest co odpracowywać, bo zadłużenie lokatorów przekroczyło już 40 mln zł.
Sprzątanie, odśnieżanie (jak spadnie śnieg), czyszczenie tablic informacyjnych — takie m.in. zadania mogą wykonywać najemcy mieszkań komunalnych, którzy nie mają z czego spłacić zadłużenia.
— I nie tylko najemcy. Pracować mogą także mieszkające z nimi osoby dorosłe, a także ci, którzy zajmują lokale komunalne bez tytułu prawnego — mówi Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych. Czyli osoby, którym z powodu zadłużenia wypowiedziano umowy najmu.
Podobny pomysł wprowadzono kilka lat temu w Sopocie. Tam, jak mówili w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” tamtejsi urzędnicy, sprawdził się świetnie. Pisaliśmy o tym kilka razy i pytaliśmy urzędników z Olsztyna, czy także u nas można by go zastosować. — Kiedyś już próbowaliśmy tej metody, ale nic w tego nie wyszło. Tym razem po raz kolejny wykonujemy ukłon w stronę najemców. To m.in. efekt naszych rozmów z dziennikarzami, którzy pytali o takie rozwiązanie — mówi Karpowicz. — Inna sprawa, czy ludzie z tego skorzystają. Na razie nikt się nie zgłosił. Ale rozumiem, że teraz mają na głowie święta i zastanawiają się, co do garnka włożyć.
Dług można odpracowywać już od 20 listopada. Żeby się zgłosić, należy wypełnić wniosek: formularz dostępny jest na stronie internetowej ZLiBK oraz w siedzibie spółki.
— Nie trzeba przynosić zaświadczeń o dochodach. Przyjmiemy wnioski od wszystkich chętnych — zapowiada dyrektor ZLiBK. — Można sprzątać tereny zielone i pozostałości po koszeniu trawy, grabić liście, odśnieżać, czyścić tablice informacyjne, sprzątać klatki schodowe, myć okna i drzwi. Można też wykonywać inne drobne prace eksploatacyjne. Ale ten katalog jest otwarty. Jeśli padnie inna propozycja, to się nad nią zastanowimy.
Co ciekawe, wcale nie trzeba sprzątać we własnym budynku. Można być wysłanym na przykład do pracy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, przedszkolach czy szkołach, w Zakładzie Cmentarzy Komunalnych, Zakładzie Dróg, Zieleni i Transportu i innych samorządowych firmach.
— Stawka wynosi 10 zł za godzinę pracy. Odpracowującego dług najemcę będzie nadzorował dyrektor konkretnej jednostki, do której trafi.Ten sam dyrektor po zakończeniu pracy poświadczy liczbę przepracowanych godzin. I o tę kwotę pomniejszymy dług — wyjaśnia Zbigniew Karpowicz. Krótko mówiąc: po przepracowaniu 10 godzin dług spadnie o 100 zł. Jak ktoś wytrwa 100 godzin, będzie zadłużony o tysiąc złotych mniej.
- Te pieniądze co prawda fizycznie do nas nie wpłyną, ale przynajmniej w mieście będzie czyściej. Głównym problemem jest tylko to, żeby mieszkańcy chcieli z tego skorzystać — mówi szef ZLiBK.
— I nie tylko najemcy. Pracować mogą także mieszkające z nimi osoby dorosłe, a także ci, którzy zajmują lokale komunalne bez tytułu prawnego — mówi Zbigniew Karpowicz, dyrektor Zakładu Lokali i Budynków Komunalnych. Czyli osoby, którym z powodu zadłużenia wypowiedziano umowy najmu.
Podobny pomysł wprowadzono kilka lat temu w Sopocie. Tam, jak mówili w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” tamtejsi urzędnicy, sprawdził się świetnie. Pisaliśmy o tym kilka razy i pytaliśmy urzędników z Olsztyna, czy także u nas można by go zastosować. — Kiedyś już próbowaliśmy tej metody, ale nic w tego nie wyszło. Tym razem po raz kolejny wykonujemy ukłon w stronę najemców. To m.in. efekt naszych rozmów z dziennikarzami, którzy pytali o takie rozwiązanie — mówi Karpowicz. — Inna sprawa, czy ludzie z tego skorzystają. Na razie nikt się nie zgłosił. Ale rozumiem, że teraz mają na głowie święta i zastanawiają się, co do garnka włożyć.
Pod nadzorem dyrektora
Dług można odpracowywać już od 20 listopada. Żeby się zgłosić, należy wypełnić wniosek: formularz dostępny jest na stronie internetowej ZLiBK oraz w siedzibie spółki.
— Nie trzeba przynosić zaświadczeń o dochodach. Przyjmiemy wnioski od wszystkich chętnych — zapowiada dyrektor ZLiBK. — Można sprzątać tereny zielone i pozostałości po koszeniu trawy, grabić liście, odśnieżać, czyścić tablice informacyjne, sprzątać klatki schodowe, myć okna i drzwi. Można też wykonywać inne drobne prace eksploatacyjne. Ale ten katalog jest otwarty. Jeśli padnie inna propozycja, to się nad nią zastanowimy.
Co ciekawe, wcale nie trzeba sprzątać we własnym budynku. Można być wysłanym na przykład do pracy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, przedszkolach czy szkołach, w Zakładzie Cmentarzy Komunalnych, Zakładzie Dróg, Zieleni i Transportu i innych samorządowych firmach.
— Stawka wynosi 10 zł za godzinę pracy. Odpracowującego dług najemcę będzie nadzorował dyrektor konkretnej jednostki, do której trafi.Ten sam dyrektor po zakończeniu pracy poświadczy liczbę przepracowanych godzin. I o tę kwotę pomniejszymy dług — wyjaśnia Zbigniew Karpowicz. Krótko mówiąc: po przepracowaniu 10 godzin dług spadnie o 100 zł. Jak ktoś wytrwa 100 godzin, będzie zadłużony o tysiąc złotych mniej.
- Te pieniądze co prawda fizycznie do nas nie wpłyną, ale przynajmniej w mieście będzie czyściej. Głównym problemem jest tylko to, żeby mieszkańcy chcieli z tego skorzystać — mówi szef ZLiBK.
Są wyroki, nie ma mieszkań
Miesięczne zaległości ma aż 69 proc. najemców lokali komunalnych. Trzy miesiące i dłużej zalega 30 proc. Stan zadłużenia lokatorów w ZLiBK to z odsetkami 42 mln zł.
— I ten dług niestety rośnie. Od tych, którzy wpadli w pętlę zadłużenia, trudno będzie pieniądze odzyskać. Oni w ogóle nie płacą. Mamy 425 wyroków eksmisji do lokali socjalnych. Ale lokali socjalnych jest za mało, więc te osoby nadal zajmują mieszkania komunalne — opisuje Zbigniew Karpowicz. — Są jednak osoby, które zgłaszają się do nas i podpisują ugody. Mają z tego korzyści. Mogą złożyć wnioski o dodatki mieszkaniowe, a nawet o obniżkę czynszu. Z tej formy korzysta aż 1200 najemców spośród wszystkich 5080 mieszkań komunalnych — dodaje dyrektor. Obniżka czynszu to pomoc dla osób o najniższych dochodach. Dzięki temu miesięczne opłaty spaść mogą o 30, 40, a nawet o 50 procent.
— Umożliwiając odpracowanie długu po raz kolejny wyciągamy rękę do mieszkańców. Wspólnie coś z tym długiem możemy zrobić. Najgorzej jest, jeśli ktoś ucieka od problemu i nie rozmawia — podsumowuje Karpowicz.
Małgorzata Kundzicz
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)muniek #1615397 | 88.156.*.* 22 gru 2014 05:53
"Dług za mieszkanie komunalne można odpracować. Stawka: 10 złotych za godzinę" Niezła stawka hehe. Rzucam robotę i będę odpracowywał.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
stara baba #1615152 | 88.156.*.* 21 gru 2014 19:27
Dopóki mieszkania dostają ci, którzy nie mają ochoty do pracy, a nie ci, którzy pracują nawet za małe pieniądze i nie wyciągają rąk po darmowe środki do MOPS-u, dopóty tak będzie. Ci, co nie płacą, wiedzą, że ich nikt nie wywali, ani z nich nie ściągnie komornik żadnych długów. Są bezkarni, żyją na koszt podatników, którzy nieraz ciężko harują i ledwie zipią.
odpowiedz na ten komentarz
mieszkanka takiego bloku #1614208 | 83.9.*.* 20 gru 2014 19:16
przez takich delikwentów niepłacących to mamy czynsze jak Manhattanie , my którzy płaciliśmy płacimy dalej a ci co nie płacili to mają czynsz głęboko w d...... jak ktoś napisał postękają ,pojęczą i opieka da nawet za bardzo prawdomówności nie sprawdzą w swojej klatce mam taką osobę czasami to jej zazdroszczę że nie musi tyrać rano wstawać do roboty za najniższa krajową , a na święta będzie paczka ubraniowa, żywieniowa zdechnąć nie dadzą takie mamy prawa urzędu alkoholizm choroba , lenistwo choroba , nie radzenie sobie w życiu choroba A Ci co sobie radzą to wychodzi że cymbały pozdrawiam
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
ja #1614154 | 178.183.*.* 20 gru 2014 18:10
A kto to będzie odpracowywał toż to jaśnie państwo praca im szkodzi lepiej pójść do mopsu popłakać i państwo da nierobom a oni zaraz na wódę wydadzą i tak w kółko a kopa w du....ę a nie po darmowe !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
obserwator #1614091 | 81.219.*.* 20 gru 2014 17:06
Gdyby dłużnicy chętniej zamieniali się i bez wysokich dopłat to sprawy by nie było.Często jest tak że wynajmują duże metraże,zadłużają i nie akceptują zamian które im się proponuje ponieważ i tak zostaną potraktowani ulgowo
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)