Spaliła się część hali magazynowej przy ul. Lubelskiej w Olsztynie

2014-12-03 20:55:02(ost. akt: 2014-12-04 08:44:31)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Strażacy walczyli 10 godzin z pożarem hali magazynowej przy ulicy Lubelskiej w Olsztynie. Ogień zauważono w środę (3.12) około godz. 20.15. Spaliła się 30-metrowej długości część hali, w której znajdowała się stolarnia. Straty oszacowano na około 1,5 mln zł.
22 zastępy straży pożarnej i 65 ratowników walczyło z pożarem ok. 100-metrowej hali przy ulicy Lubelskiej niedaleko torów. Ogień pojawił się na długości 30 metrów w części, gdzie znajdowała się stolarnia, w której produkowano meble, głownie krzesła.

— W pierwszej fazie gaszenia pożaru strażacy próbowali przede wszystkim zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia, a tym samym ochronić przed płomieniami znajdujący się w pobliżu stolarni magazyn obuwia — mówi Sławomir Filipowicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.

— Udało nam się odciąć od ognia pozostałe części hali, w tym magazyn obuwia, którego zawartość właściciel wycenił na kilka milionów złotych, ale 30-metrowy magazyn, w którym znajdowała się stolarnia z maszyną do produkcji mebli, wyposażeniem narzędziowym oraz gotowymi produktami uległa całkowitemu spaleniu — dodaje Sławomir Filipowicz.

Częściowemu zawaleniu uległ też dach hali nad stolarnią, przez co strażacy znaleźli się w niebezpieczeństwie. Na szczęście, oprócz drobnego urazu — skręcenia stawu kolanowego — nikomu nic złego się nie stało.

Działania strażaków zakończyły się w czwartek (4.12) o godz. 6.25. Walka z ogniem trwała 10 godzin. Jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o potencjalnej przyczynie pożaru. Na miejscu pracowali policjanci, którzy będą wyjaśniali przyczyny tego zdarzenia. Straty oszacowano na około 1,5 mln zł.




Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. obserwator #1603050 | 213.73.*.* 10 gru 2014 08:25

    Tam nie było picia, gdyż właściciel nie pozwalał na to ! Ci co tak piszą kłamią świadomie i powinni być pociągnięci do odpowiedzialności karnej, za naruszenie dóbr osobistych i czyjejś godności osobistej. Tan zgrany był zespól i dobrzy fachowcy umiejący wiele. Pracowali nieraz późno by na czas wykonać zamówienie. Byłem tam gdy mi wyk. meble. Nigdzie alkoholu nie było widać, ani go czuć od pracowników. Pożar zaczął się od tylu budynku, do którego łatwe było dojście. Bardzo szkoda mi właściciela, miał nowe specjalistyczne maszyny zakupione i jest dobrym człowiekiem jak mogłem się nie tylko ja przekonać. Dlaczego w ludziach piszących jest tyle jadu i nienawiści, Ci co piszą tak negatywnie chyba siebie opisują ??? Jakby się czuli gdyby taka tragedia ich dotknęła ??? Należy współczuć właścicielowi i jego pracownikom/pomocnikom. Życzę mu dużo samozaparcia i wytrwałości w odbudowaniu tego wszystkiego.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. obserwator #1602988 | 213.73.*.* 10 gru 2014 07:21

      Ludzie, co za głupoty wypisujecie. Ile ten Leszek pomógł bezinteresownie innym osobom nie tylko w meblach, ale życiowo. Gdy widział potrzebę zawsze nie był obojętny. Jest dobrym człowiekiem dla innych potrzebujących. Nieraz po minimalnej cenie wykonał prace i .... Szkodą mi go bardzo. Gdyby was spotkało takie nieszczęście z pożarem, ciekawe co byście myśleli wtedy. Opamiętajcie swoje złośliwości i zwykła ludzką zawiść w tym wypisywaniu o Leszku. Trzymaj się dzielnie Leszku, powoli odbudujesz swoje miejsce pracy. Pozdrawiam mi też pomogłeś gdy byłem w potrzebie !!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. foh #1596690 | 83.31.*.* 5 gru 2014 08:22

        Przy całym nieszczęściu, jak zwykle cudne zdjęcia :)

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      2. gość #1596325 | 83.11.*.* 4 gru 2014 20:45

        z tego co wiem wszystko było budowane bez pozwoleń , zero odbiorów i nadzoru budowlanego pracuję obok i znam tą firmę od początku powstania..........

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

      3. :/ #1595691 | 89.228.*.* 4 gru 2014 13:26

        Bóg tak chciał? Jakiś mądrala z KEP niech się wypowie.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (24)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5