17 września – szczególny dzień w dziejach Polski
2025-09-19 15:14:37(ost. akt: 2025-09-19 15:18:41)
Dziś o historii. Chyba dlatego, że jak pisał nasz czwarty wieszcz, za życia najmniej znany i doceniany, Cyprian Kamil Norwid, „przeszłość to dziś, tylko cokolwiek dalej”. Oto 17 września kojarzy się w polskich dziejach w oczywisty sposób z agresją Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 roku. Czerwona Rosja, używając pojęcia historyka Jana Kucharzewskiego, który zawarł je w tytule książki o dziejach naszego dalszego wschodniego sąsiada, wbiła nam nóż w plecy, gdy Rzeczpospolita zajęta była walką z drugim odwiecznym wrogiem naszego kraju – Niemcami. A jednak 17 września to nie tylko napaść Sowietów na polskie państwo, będącą rezultatem berlińsko-moskiewskiego paktu Ribbentrop-Mołotow.
Oto bowiem tego dnia działo się w naszych narodowych dziejach wiele rzeczy ważnych, choć nie tak spektakularnych jak 17 września 1939 roku. Już w XIV wieku, a dokładnie w 1374 roku, król Ludwik Węgierski nadał polskiej szlachcie tzw. przywilej koszycki. Był to kolejny krok w tworzeniu nieznanego w Europie Zachodniej balansu sił między monarchą – w wielu krajach dyktatorem – a bardzo liczną w Polsce i odgrywającą państwowotwórczą rolę warstwą szlachecką. Dla porównania: w Polsce co ósmy mieszkaniec był szlachcicem, a we Francji i Anglii w tym samym czasie co dwudziesty czwarty, dwudziesty piąty. Można więc śmiało mówić o ówczesnym autokratyzmie w Europie Zachodniej i polskiej, szlacheckiej, ale demokracji.
W XV wieku 17 września 1462 roku w trakcie wojny trzynastoletniej polska armia pokonała Krzyżaków pod Świecinem. Była to jedna z wielu bitew w trwającej niemal trzy wieki konfrontacji Polaków z cudzoziemskim zakonem, który faktycznie reprezentował niemczyznę i w dużej mierze składał się z Niemców.
W XVI wieku polski król Zygmunt III Waza 17 września 1590 roku (ten sam, który sześć lat później przeniósł stolicę z Krakowa do Warszawy) nadał prawa miejskie i herb miastu Lida. Było ono wtedy niemalże w centrum Polski, potem było częścią Kresów Wschodnich RP a dziś jest na terenie Białorusi. Mieszka tam jedno z największych skupisk Polaków w państwie Łukaszenki. Byłem tam i wiem, bo spotykałem się z nimi.
Piętnaście lat przed sowiecką agresją na Polskę, 17 września 1924 roku, utworzono KOP, czyli Korpus Ochrony Pograniczna (późniejszy WOP, dzisiejsza Straż Graniczna). Natomiast 8 lat przed feralnym 1939 rokiem jednego dnia – tegoż 17 września – Polska pokazała światu siłę swojego przemysłu: rozpoczęliśmy seryjną produkcję samolotu Lublin R.XII, a w Stoczni Gdyńskiej miało miejsce wodowanie stalowej motorówki „Samarytanka” – pierwszej samodzielnie zaprojektowanej i wykonanej jednostki w stoczni, którą Polacy budowali od zera.
Wreszcie 17 września to również data eksterminacji Polaków przez Niemców: w 1939 roku na cmentarzu w Terespolu rozstrzelano, wbrew prawu międzynarodowemu, 60 polskich jeńców, a rok później 300 więźniów z Pawiaka zamordowano w Palmirach pod Warszawą.
Obchodząc rocznicę sowieckiej agresji na Polskę, pamiętajmy też o innych, czasem dramatycznych, a czasem pełnych chwały wydarzeniach z naszych narodowych dziejów. Bo to historia Polski określa w wielkiej mierze Polaków. Nawet jeśli nie wszyscy przyjmują to do wiadomości.
Ryszard Czarnecki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez