Zwycięstwo i awans w tabeli
2024-09-01 13:24:01(ost. akt: 2024-09-01 13:51:42)
Piłka nożna\\\ Ponad rok kibice Stomilu czekali na wyjazdowe zwycięstwo w lidze. Olsztynianie wygrali 4:3 w meczu III ligi w Mławie z miejscową Mławianką. Nasz zespół, pomimo spotkania na wyjeździe, dopingowała wspora liczba fanów Stomilu Olsztyn.
Mławianka Mława - Stomil Olsztyn 3:4 (1:1)
0:1 - Fronczak (3), 1:1 - Odilon (18), 1:2, 1:3 - Karpiński (55, 58), 1:4 - Sionkowski (82), 2:4 - Mi. Stryjewski (86), 3:4 - Hurenko (90)
0:1 - Fronczak (3), 1:1 - Odilon (18), 1:2, 1:3 - Karpiński (55, 58), 1:4 - Sionkowski (82), 2:4 - Mi. Stryjewski (86), 3:4 - Hurenko (90)
Stomil: Ł. Jakubowski - Kosek, Flis, P. Jakubowski, Jońca - Fronczak (72 Pajdak), Łysiak, Żwir, Gojko - Babunadze (72 Hioki), Karpiński (69 Sionkowski)
W meczu z powodu kontuzji nie mógł zagrać środkowy obrońca Adam Paliwoda. Zawodnik skręcił staw skokowy i sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować gry zawodnika na środkach przeciwbólowych. Na prawej obronie zagrał więc Eryk Kosek, a do środka obrony zszedł Piotr Jakubowski.
Stomil szybko objął prowadzenie. Zamieszanie w polu karnym już w 3. minucie spotkania wykorzystał Jakub Fronczak. Gospodarze do remisu doprowadzili kwadrans później. Chwilę wcześniej Stomil mógł podwyższyć na 2:0, ale piłka po uderzeniu Jakuba Karpińskiego trafiła w słupek.
Początek drugiej połowy mógł zacząć się świetnie dla Stomilu. Niestety po strzale Fronczaka piłka znowu uderzyła w słupek. W 55. minucie Stomil na prowadzenie wyprowadził młodzieżowiec Jakub Karpiński, który trzy minuty podwyższył na 3:1. Po bramce Kacpra Sionkowskiego wydawało się, że jest już po meczu, ale Mławianka grała do końca i zdołała strzelić jeszcze dwa gole. Stomil na własne życzenie miał zatem nerwową końcówkę meczu, który ostatecznie zakończył się jednak wygraną naszego zespołu 4:3. Zycięstwo na wyjeździe stało się faktem, na co kibice czekali ponad rok.
Początek drugiej połowy mógł zacząć się świetnie dla Stomilu. Niestety po strzale Fronczaka piłka znowu uderzyła w słupek. W 55. minucie Stomil na prowadzenie wyprowadził młodzieżowiec Jakub Karpiński, który trzy minuty podwyższył na 3:1. Po bramce Kacpra Sionkowskiego wydawało się, że jest już po meczu, ale Mławianka grała do końca i zdołała strzelić jeszcze dwa gole. Stomil na własne życzenie miał zatem nerwową końcówkę meczu, który ostatecznie zakończył się jednak wygraną naszego zespołu 4:3. Zycięstwo na wyjeździe stało się faktem, na co kibice czekali ponad rok.
— Cieszą trzy punkty i zwycięstwo — powiedział po meczu Piotr Zajączkowski, trener Stomilu, który podziękował za doping olsztyńskich kibiców. — Było dużo bramek i emocji do samego końca. Niepotrzebnie zgotowaliśmy sobie nerwową końcówkę. Prowadziliśmy 4:1 i mieliśmy kilka sytuacji, kontr. Gospodarze wykorzystali indywidualny talent Michała Stryjewskiego, który pięknym uderzeniem strzelił na 2:4. Po stałym fragmencie zrobiło się 3:4. Najważniejsze jest zwycięstwo. Po ostatnim meczu derbowym z Wikielcem to my leżeliśmy i płakaliśmy. Teraz to my się cieszymy, ale nie ma czasu na oddech, bo zaraz w środę mecz w Wojewódzkim Pucharze Polski, a potem ważne spotkanie z Wigrami Suwałki.
GKS Wikielec - Pelikan Łowicz 0:2 (0:2)
0:1 - Winkler (19), 0:2 - Czarnowski (35)
0:1 - Winkler (19), 0:2 - Czarnowski (35)
GKS: Leszczyński - Kubáň, Kacperek, Krasouski (75 Ostrowśkyj), Szmydt (47 Ķiršs), Jajkowski, Rojek (56 Jackowski), Rajski, Kondracki (75 Kwiatkowski), Makarski (56 Androszczuk), Augusto
Nie ma już niepokonanej drużyny z województwa warmińsko-mazurskiego w III lidze. W piątkowy wieczór pierwszej porażki doznał zespół GKS-u Wikielec. Gospodarze przystąpili do spotkania podbudowani zwycięstwem nad Stomilem Olsztyn. Niestety to nie wystarczyło na wywalczenie chociażby remisu. GKS zagrał bardzo słabe spotkanie i zasłużenie przegrał 0:2. Gospodarze pierwszą bramkę stracili po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a druga padła po błędzie bramkarza Michała Leszczyńskiego.
— Źle zagraliśmy pierwszą połowę — powiedział po meczu Damian Jarzembowski, trener GKS-u Wikielec. — Po odbiorach robiliśmy fatalne błędy, w prostych stykowych sytuacjach zagrywaliśmy piłkę do przeciwnika. Tak nie przystoi grać. W drugiej połowie było inaczej, ale wynik determinował sposób gry. Byliśmy związani w pierwszej połowie, nie podejmowaliśmy ryzyka, byliśmy wolniejsi. Poza tym mieliśmy festiwal dziwnych decyzji. Bramki straciliśmy po stałych fragmentach gry. Przy pierwszej nie wyciągnęliśmy wniosków z wcześniejszych rzutów rożnych, a druga bramka to istny wielbłąd. Jestem zawiedziony pierwszą połową, ale gratuluję zmiennikom, bo dali bodziec do gry.
Wigry Suwałki - Polonia Lidzbark Warmiński 1:1 (0:0)
1:0 - Zalewski (70), 1:1 - Kmiołek (79)
1:0 - Zalewski (70), 1:1 - Kmiołek (79)
Polonia: Lechowid - Shinonaga, Preuss, Lubak (58 Czernij), Krasa, Skarbek, Bogdański (65 Gurow), Dziemidowicz (70 Szałkowski), Morawski, Kmiołek, Sobolewski (58 Danowski)
Polonia Lidzbark Warmiński po ostatniej porażce u siebie z Mławianką Mława wybrała się na wyjazd do Suwałk i wróciła z jednym punktem. Dla podopiecznych Daniela Wierzbowskiego był to trzeci remis na obcym boisku w tym sezonie III ligi.
W pierwszej połowie Wigry Suwałki powinny zejść do szatni prowadząc, ale w ostatniej minucie pierwszej części gry Jan Lechowid w sytuacji sam na sam zachował zimną krew i nie dał się zaskoczyć. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 70. minucie meczu. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Kamil Zalewski, który głową pokonał bramkarza Polonii. Goście, którzy już wcześniej mieli dobre okazje na strzelenie gola, do bramki trafili za sprawą Kacpra Kmiołka. Wychowanek lidzbarskiej Polonii zdecydował się na indywidualną akcję, minął w polu karnym dwóch obrońców z Suwałk i silnym uderzeniem strzelił bramkę na wagę jednego punktu.
W pierwszej połowie Wigry Suwałki powinny zejść do szatni prowadząc, ale w ostatniej minucie pierwszej części gry Jan Lechowid w sytuacji sam na sam zachował zimną krew i nie dał się zaskoczyć. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 70. minucie meczu. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Kamil Zalewski, który głową pokonał bramkarza Polonii. Goście, którzy już wcześniej mieli dobre okazje na strzelenie gola, do bramki trafili za sprawą Kacpra Kmiołka. Wychowanek lidzbarskiej Polonii zdecydował się na indywidualną akcję, minął w polu karnym dwóch obrońców z Suwałk i silnym uderzeniem strzelił bramkę na wagę jednego punktu.
— Cenny punkt na ciężkim terenie — stwierdził po meczu na konferencji prasowej Daniel Wierzbowski, szkoleniowiec Polonii. — Analizując poprzednie spotkania wiedzieliśmy z jak dobrym zespołem przyjdzie nam zagrać. Bardzo mnie cieszy reakcja mojego zespołu po ostatnim słabym występie. Było dużo walki, ambicji, charakteru. Remis jest wynikiem sprawiedliwym. Co może nas boleć to fakt, że straciliśmy kolejną bramkę po stałym fragmencie gry. Niestety nie ustrzegamy się tego, dlatego musimy wyciągnąć wniosku na przyszłość.
W środku tygodnia III-ligowcy zagrają wyjazdowe spotkania w II rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Polonia Lidzbark Warmiński zmierzy się z Wałszą Pieniężno, GKS Wikielec z Ossą Biskupiec, a Stomil zagra z Perkunem Orżyny. W następnej kolejce III ligi Stomil podejmie u siebie Wigry Suwałki, Polonia zmierzy się z Sokołem Aleksandrów Łódzki, a GKS ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
EM
EM
* Inne wyniki 6. kolejki: GKS Bełchatów - ŁKS Łomża 2:0, Lechia Tomaszów Mazowiecki - Victoria Sulejówek 1:1, Sokół Aleksandrów Łódzki - Legia II Warszawa 1:4, Warta Sieradz - Wisła II Płock 1:1, Unia Skierniewice - Jagiellonia II Białystok 2:1, Broń Radom - Świt Nowy Dwór 2:1.
Tabela
1. Unia 15 19:9
__________________
2. ŁKS 13 12:6
__________________
3. Bełchatów 10 7:3
4. Stomil 10 14:11
5. Wigry 10 8:6
6. GKS 9 7:6
7. Broń 9 6:5
8. Polonia 9 10:10
9. Legia 8 11:8
10. Wisła 8 11:12
11. Lechia 8 6:7
12. Warta 8 9:13
13. Pelikan 7 8:6
14. Victoria 6 5:7
15. Sokół 4 5:10
__________________
16. Mławianka 4 10:14
17. Świt 4 6:14
18. Jagiellonia 1 4:11
__________________
2. ŁKS 13 12:6
__________________
3. Bełchatów 10 7:3
4. Stomil 10 14:11
5. Wigry 10 8:6
6. GKS 9 7:6
7. Broń 9 6:5
8. Polonia 9 10:10
9. Legia 8 11:8
10. Wisła 8 11:12
11. Lechia 8 6:7
12. Warta 8 9:13
13. Pelikan 7 8:6
14. Victoria 6 5:7
15. Sokół 4 5:10
__________________
16. Mławianka 4 10:14
17. Świt 4 6:14
18. Jagiellonia 1 4:11
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez