Wiceminister sportu Ireneusz Nalazek nie traci czasu
2024-04-05 12:59:57(ost. akt: 2024-04-05 14:35:37)
Wiceminister sportu Ireneusz Nalazek tuż po otrzymaniu ministerialnej nominacji w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" powiedział: "Wierzę, że podołam powierzonemu mi zadaniu. Będę wspierał polski sport i pamiętał o tym skąd się wywodzę". Przez ostatnie dwa miesiące bacznie przyglądaliśmy się działaniom ministra Nalazka.
Ireneusz Nalazek jako człowiek sportu zwykł mówić: „bez wiary w sukces nie sposób go osiągnąć”. Z tą wiarą jeden z najlepszych w kraju siatkarzy w latach 80. ubiegłego wieku objął tekę wiceministra sportu, stawiając sobie za cel m.in. poprawę infrastruktury sportowej.
Trudno się temu dziwić, bo przez lata marzyliśmy i de facto zazdrościliśmy zachodniej Europie pięknych hal sportowych, boisk i stadionów. Dzisiaj polska infrastruktura, w stosunku do tego jak wyglądała pod koniec ubiegłego wieku, wygląda o niebo lepiej, ale wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia. Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.
"Otwarta szkoła"
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy minister Nalazek zrobił swego rodzaju rekonesans, odwiedzając szereg obiektów sportowych w naszym województwie i spotykając się ze sportowcami, trenerami, przedstawicielami władz samorządowych oraz społecznikami.
– Będą pieniądze na rozbudowę infrastruktury sportowej w regionie – powiedział Ireneusz Nalazek już w lutym w Biskupcu, gdzie powstała koncepcja budowy pierwszego w naszym województwie toru kolarskiego.
Minister Nalazek otwierając zawody łyżwiarskie w Biskupcu mówił o roli przyszkolnych obiektów sportowych i zapowiedział, że współzarządzany przez niego resort ma środki zarówno na rewitalizację, jak i odnowę istniejących już „Orlików”.
– Powstaną też nowe, z możliwością wybudowania bieżni oraz strefy rekreacji dla rodziców. Zamierzamy tworzyć to przy szkołach – stwierdził srebrny medalista mistrzostw Europy w siatkówce, który chce, by młodzież mogła korzystać z obiektów sportowych nie tylko podczas lekcji. Służyć ma temu ministerialny program „Otwarta szkoła”, którego idea zakłada dofinansowanie weekendowych zajęć sportowych.
Modernizacyjna ofensywa
– Tylko w tym roku na budowę, modernizację, jak również remont infrastruktury sportowej wydamy niebagatelną sumę ponad dwóch miliardów złotych – powiedział Ireneusz Nalazek, który w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” wyjaśnił, iż na powyższą kwotę składa się 1,2 mld zł z budżetu państwa oraz 887 mln zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.
Jeżeli chodzi o środki budżetowe, to od razu podkreślmy, że zostaną one przeznaczone na „Program Olimpia”, którego głównym celem jest poprawa dostępu do nowoczesnej przyszkolnej infrastruktury sportowej.
Minister Nalazek zaznaczył przy tym, że pieniądze z FRKF zasilą programy, które są już w trakcie realizacji oraz te, które znajdują się jeszcze w sferze planowania i w przyszłości mają wejść w życie. Wśród takowym przedsięwzięć jest chociażby program budowy „Orlików”, zakładający powstanie wielofunkcyjnych obiektów składających się m.in. z boiska do piłki nożnej o minimalnych wymiarach 30 x 62 m, boiska wielofunkcyjnego (19 x 32 m), zaplecza sanitarno-szatniowego oraz pomieszczenia gospodarczego.
Swoistym nowym ma być to, że rzeczone obiekty będą oświetlane za pomocą technologii LED, co ułatwi korzystanie z nich także w porach wieczornych.
– Projekt przewiduje ponadto możliwość budowy obiektów dodatkowych, takich jak skatepark, pumptrack czy bieżnia okrężna – podkreśla minister Nalazek, który dodaje, że dofinansowanie inwestycji może wynieść do 50 proc. wydatków kwalifikowanych zadania. W przypadku gorzej sytuowanych samorządów może to być nawet do 70 proc.
Co jednak istotne, w pierwszym wariancie kwota dofinansowania nie może być większa aniżeli 1,5 mln zł. W drugim wariancie będzie to 2,1 mln zł. W ramach powyższego programu ministerstwo będzie miało do dyspozycji 225 mln zł.
Nowością jest także program budowy lodowisk. To zadanie ma opiewać na kwotę 100 mln zł. Program przewiduje budowę zadaszonego lodowiska (wymiary tafli 40 x 20 m), z zastrzeżeniem, że jego dofinansowanie nie może przekroczyć 5 mln zł. Przy aktualnych cenach mówimy zatem o 50 proc. średniej wartości inwestycji.
Powstanie też możliwość budowy odkrytego lodowiska o powierzchni tafli nie mniejszej niż 350 m kw. (dofinansowanie do 1 mln zł). Trzecia opcja przewiduje zakup i montaż mobilnego modułu lodowiska rekreacyjnego o powierzchni nie mniejszej niż 250 m kw. Jednakże w tym wypadku kwota dofinansowania nie może być większa niż 500 tys. zł.
Nowością jest także program budowy lodowisk. To zadanie ma opiewać na kwotę 100 mln zł. Program przewiduje budowę zadaszonego lodowiska (wymiary tafli 40 x 20 m), z zastrzeżeniem, że jego dofinansowanie nie może przekroczyć 5 mln zł. Przy aktualnych cenach mówimy zatem o 50 proc. średniej wartości inwestycji.
Powstanie też możliwość budowy odkrytego lodowiska o powierzchni tafli nie mniejszej niż 350 m kw. (dofinansowanie do 1 mln zł). Trzecia opcja przewiduje zakup i montaż mobilnego modułu lodowiska rekreacyjnego o powierzchni nie mniejszej niż 250 m kw. Jednakże w tym wypadku kwota dofinansowania nie może być większa niż 500 tys. zł.
To jednak nie koniec modernizacyjnej ofensywy resortu, za który współodpowiada Ireneusz Nalazek. Modernizowane będą bowiem także obiekty powstałe kilkanaście lat temu w ramach programu: „Moje Boisko — Orlik 2012”. W tym wypadku dofinansowanie może wynieść do 50 proc. wydatków kwalifikowanych (od 100 do 500 tys. zł), aczkolwiek w przypadku samorządów dysponujących mniejszym budżetem ma być to do 70 proc. (maksymalna kwota dofinansowania to 700 tys. zł).
Minister Nalazek podkreśla: – W ubiegłym roku na to zadanie przeznaczono 30 mln zł. Teraz ta kwota jest znacznie większa, gdyż sięga 200 mln zł.
Sport przez duże i małe S
Ministra Nalazka można nierzadko spotkać podczas zawodów dzieci i młodzieży.
- Wielkim sportem przez duże S pasjonujemy się niemal codziennie, śledząc zmagania herosów światowego tenisa, koszykówki, piłki nożnej czy siatkówki. Niemniej jednak z wielu względów równie ważny jest sport dzieci i młodzieży, który w żadnym wypadku nie może umknąć naszej wytężonej uwadze – powiedział minister Nalazek, który na turniej 1/8 finału mistrzostw Polski do olsztyńskiej hali Urania zaprosił kolegów ze swojej formacji politycznej – Nowej Lewicy: Stanisława Szatkowskiego, Cezarego Kowalewskiego i Jarosława Szunejko.
- Chcę niejako zaszczepić, a właściwie przypomnieć ludziom, którzy być może w ramach powyborczych rozstrzygnięć będą mieli niepośledni wpływ na rozwój sportu zarówno w mieście, jak i województwie, ile pozytywów wynika z rywalizacji młodych sportowców – stwierdził minister sportu, któremu wtórował wspomniany Stanisław Szatkowski: „Pamiętam ten okres z mojej młodości, gdy był znacznie większy szacunek i zapał młodzieży do uprawiania wszelkiej aktywności fizycznej. Dzisiaj jest troszeczkę gorzej, ale może dlatego cieszy fakt, gdy się ogląda młodych ludzi, którzy garną się do sportu”.
Sport szansą na zdrowe życie
– Ministerstwo sportu otworzyło wiele programów, ale żeby pozyskać środki, to trzeba o nie aplikować – powiedział wiceminister sportu Ireneusz Nalazek, podczas inauguracyjnego meczu piłkarskiego na stadionie w Szczytnie. Stadionie, który został dofinansowany przez ministerstwo kwotą 2,5 mln zł.
Minister zwrócił ponadto uwagę na fakt, że blisko 80 proc. młodzieży ma wady postawy. – I tylko kultura fizyczna, ruch i sport, mogą nam pomóc przezwyciężyć ten problem – stwierdził Ireneusz Nalazek.
Minister zwrócił ponadto uwagę na fakt, że blisko 80 proc. młodzieży ma wady postawy. – I tylko kultura fizyczna, ruch i sport, mogą nam pomóc przezwyciężyć ten problem – stwierdził Ireneusz Nalazek.
W ostatnich dniach wiceminister sportu odwiedził Dywity, gdzie powstały plany budowy pełnometrażowej hali lekkoatletycznej.
Ireneusz Nalazek w rozmowie z wójtem Gminy Dywity Danielem Zadwornym powiedział, że w ministerstwie sportu przygotowywany jest program, który zakłada, że finansowanie budowy infrastruktury sportowej byłoby podzielone pomiędzy trzy podmioty: stronę ministerialną, wojewódzką i gminną.
Ireneusz Nalazek w rozmowie z wójtem Gminy Dywity Danielem Zadwornym powiedział, że w ministerstwie sportu przygotowywany jest program, który zakłada, że finansowanie budowy infrastruktury sportowej byłoby podzielone pomiędzy trzy podmioty: stronę ministerialną, wojewódzką i gminną.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez