Olecko: Znalazł skarb zamurowany w ścianie

2021-04-25 11:30:00(ost. akt: 2021-04-25 11:33:11)
Znaleziona butelka była pełna niemieckich marek, głównie  z lat 20. ubiegłego wieku

Znaleziona butelka była pełna niemieckich marek, głównie z lat 20. ubiegłego wieku

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Podczas prac remontowych właściciel budynku przy ul. Kolejowej w Olecku znalazł zamurowany w ścianie skarb. Była nim butelka z niemieckimi markami z lat 20. ubiegłego wieku oraz krótki list napisany w 1935 roku przez stolarza Franza Quassa.
Postanowiłem usunąć zawilgoconą supremę i znajdującą się pod nią cienką ściankę, aby osuszyć główny mur. W nim zauważyłem jakąś butelkę. Była bardzo brudna, wysmarowana jakimś mazidłem i nawet nic specjalnego w niej nie zauważyłem. Dopiero po chwili zobaczyłem, że w środku coś jest. Zabrałem butelkę do domu, gdzie żona ją umyła i wtedy zobaczyliśmy banknoty z wieloma zerami, na wierzchu banknot 10-tysięczny. Próbowaliśmy je wyjąć, ale nie było to proste i w końcu butelka pękła. Było w niej kilkanaście banknotów – marek niemieckich, głównie z lat 20 o bardzo wysokich nominałach, ale też z 1910 rokumówi Remigiusz Arciszewski.

Mistrz zostawia list


W budynku przy ul. Kolejowej w Olecku w okresie międzywojennym funkcjonowała wozownia, w której stały bryczki, a obok konie. W 1935 roku budynek przerobiono na mieszkanie i warsztat szewski. I właśnie z tego okresu – z 29 października - pochodzi krótki list, który włożył do butelki mistrz stolarski Franz Quass. Wyjaśnił w nim, że napisał go „dla upamiętnienia prac związanych z remontem, patrząc na te pieniądze ze łzami w oczach dostrzegam to, że nie przedstawiają żadnej wartości i postanawiam zostawić je na pamiątkę”.


Banknoty pochodzą z lat 20., kiedy w Niemczech była bardzo wysoka inflacja. Dostawało się wypłatę, za którą można było na przykład kupić buty, a pod koniec miesiąca taka kwota ledwo wystarczała na zapałki. Dlatego drukowano banknoty o coraz wyższych nominałach dochodzących nawet do bilionów marek. Wśród znalezionych pieniędzy jest jeden banknot 100-markowy, tzw. notgeld z 1922 roku drukowany bezpośrednio w Olecku, który był pieniądzem zastępczym. W pewnym momencie Niemcy przeszły na tzw. gold marki, które miały pokrycie w złocie i te wszystkie pieniądze straciły swoją wartość. Jeśli chodzi o ten skarb, bo tak trzeba nazwać to znalezisko, razem z butelką, listem właściciela i banknotami jest dużo ciekawsze razem, niż pojedyncze banknoty. Szkoda tylko, że butelka pękła. Same banknoty mają wartość od kilku do około 10 zł, w zależności od stanu zachowania. Jedynie banknot olecki, który jest taką lokalną ciekawostką, może być wart około 250 – 300 zł — wyjaśnia Zdzisław Bereśniewicz, olecki kolekcjoner.


Milion marek za dolara


Czasy inflacji ilustrują wspomnienia zapisane w "Kronice wsi Lakiele":
"W styczniu 1923 r. dolar zaczął gwałtownie rosnąć (miernik wartości naszych czasów) i w krótkim czasie osiągnął wartość 40 000 marek. Po interwencji rządu cena dolara spadła do 20 000 marek. Na tym poziomie utrzymała się od lutego do kwietnia. Ceny pozostały na tym samym poziomie. Jednak latem i jesienią wartość marki gwałtownie spadła. Dolara kupowano za milion papierowych marek. Upadek marki trwał do momentu, gdy 1 złota marka kosztowała 1 bilion papierowych marek.15 listopada 1923 r. rząd niemiecki wprowadził jako środek płatniczy markę rentową (Rentenmark). Ceny ustabilizowały na takim poziomie jak przed wojną, funt (ok.0,5 kg) masła kosztował 1,20 marki, 1 cetnar (ok. 50 kg) żyta 10-12 marek, a para butów 12-15 marek." (Gillert Erwin., Chronik der Ortschaft und der Schule Lakellen, w: Treuburger Heimatbrief, Nr 5, 1983, s. 40).


Pieniądze na trudne czasy


Olecko było miastem gdzie najwcześniej wprowadzono do obiegu pieniądze zastępcze (Notgeld, Notgeldschein), co można przetłumaczyć jako „pieniądz na trudne czasy” lub „pieniądz na czas potrzeby” czy też „pieniądz na czas biedy”, były emitowane w Olecku przez Starostwo Powiatowe oraz Urząd Miasta. Były on rodzajem obligacji, do których wykupienia, często we wskazanym czasie, zobowiązywał się ich emitent, który całym swoim majątkiem był w stanie zagwarantować zapisy zawarte na obligacji. Wypuszczone w obieg pieniądze posiadały określony okres ważności. Emisje pieniądza zastępczego poprzedzane były zazwyczaj ogłoszeniami w miejscowej prasie, gdzie informowano o wyglądzie i nominałach. Zwracano się również do ludności, sklepów i instytucji z prośbą o przyjmowanie ich przy wszelkich płatnościach.
(J. Partyka, Pieniądz na trudne czasy, w: Powiat słupski. Nr 7-8 (161-162), lipiec-sierpień 2014. s. 39-38.)

Pieniądze na czas wojny


Pierwsze pieniądze zastępcze wydrukowano w zakładzie Friedricha Wilhelma Czygana w Olecku na zwykłym arkuszu papieru, z pieczęcią i odręczną adnotacją, w dwóch wersjach – na białych i szarych kartonach. Zostały wyemitowane Starostwo Powiatowe w Olecku (Die Kreiskommunalkasse des Kreises Oletzko) o nominałach 0,5, 1, 2, 5, 10 marek. Te pierwsze pieniądze zastępcze na czas wojny, zostały następnie z biegiem czasu wykupione przez emitenta lub częściowo anulowane, a następnie trafiły w ręce kolekcjonerów. Wprowadzono do obiegu około 14 000 sztuk*. Niestety banknoty wydrukowano bez daty emisji. Wiadomo na pewno, że było to 1914 r. ** W Gołdapi pieniądze zastępcze wydano w 1917 r., w w Ełku i Giżycku dopiero w 1918 r. (Das Notgeld des Kreises Treuburg, w: Treuburger Heimatbrief, Nr 1, 1981, s. 30.)

Obrazek w tresci

16 listopada 1918 r . wyemitowano kolejne pieniądze o nominałach 5, 10, 20 marek
Obrazek w tresci

Liczne pieniądze zastępcze, już w okresie ich emisji, stały się przedmiotem pożądania kolekcjonerów. Zainteresowanie to było bezpośrednią przyczyną licznych wydań tzw. bonów seryjnych. Emisje te skierowane były wprost do kolekcjonerów. W 1921 r. Urząd Miasta Olecko na pamiątkę plebiscytu zostały wydał, notgeldy o wartości 10, 25 i 50 fenigów. Autorem szkiców był artysta malarz Rudo Bischoff związany z Oleckiem. Wydrukowano je techniką typograficzną w drukarni Fleming-Wiskot Glogau (Głogów). Firma ta drukowała również bony dla wielu innych miast niemieckich.
Obrazek w tresci


Powiat olecki 22 października 1922 r., wydał banknoty o nominałach 100, 500, 1000 marek. Niektóre z banknotów posiadały nadruki inflacyjne (zwiększające wartość pieniądza), stemple miejskie oraz numerację serii. Wydrukowano je w drukarni Fleming-Wiskot A-G Glogau (Głogów) Berlin Breslau (Wrocław). Autorem szkiców był artysta malarz Rudo Bischoff.

Obrazek w tresci

W okresie inflacji 23 sierpnia 1923 r. powiat olecki wydał jednostronne banknoty o nominałach 1 i 5 milionów marek. Banknoty wydrukowano w drukarni w Głogowie. Autorem szkiców był artysta malarz Rudo Bischoff.
Obrazek w tresci

20 października 1923 r. powiat olecki wyemitował jednostronne banknoty (wyrażone w astronomicznych nominałach) 5, 20, 50, 500 miliardów marek (6 października 1923 r.). Prezentowały one różny poziom w zakresie zdobnictwa i ochrony przed fałszerzami.
Obrazek w tresci

Po opanowaniu inflacji, 15 listopada 1923 r. powiat olecki (Der Kreisausschuss Kreises Oletzko) wydał banknoty (Notgeldschein) o nominałach 10, 25, 50 fenigów oraz banknot o nominale 1 marki. Były one gwarantowane przez Ministra Finansów. Zostały wydrukowane w zakładzie Friedricha Wilhelma Czygana w Olecku. Znany jest przykłady, że jeszcze w listopadzie 1944 r. uznawano wartość pieniędzy zastępczych, gdyż na odwrocie banknotu o nominale 500 miliardów marek umieszczono zapis potwierdzającym zarekwirowanie samochodu.
Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

J. Kunicki/ Z.Malinowski



2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B