Olecczanie podzieleni w sprawie nocnej prohibicji

W gminie Olecko trwa dyskusja na temat ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych w sklepach i na stacjach benzynowych. Badania przeprowadzone wśród mieszkańców pokazują, że temat budzi spore emocje i dzieli opinię publiczną.

Co wynika z zakończonych właśnie konsultacji społecznych?

Większość ankietowanych dostrzega negatywny wpływ nocnej sprzedaży alkoholu na porządek publiczny. Ponad 41% badanych oceniło wpływ sprzedaży alkoholu między 22:00 a 6:00 jako negatywny, a kolejne 11% jako raczej negatywny. Niemal 20% respondentów nie potrafiło jednoznacznie określić skutków, natomiast 28% wskazało, że wpływ jest raczej lub całkowicie pozytywny.

Równocześnie znacząca część mieszkańców przyznaje, że miała osobiste doświadczenia związane z zakłócaniem ciszy nocnej lub porządku publicznego związanego z alkoholem – 37% twierdzi, że spotyka się z tym często, a 15% czasami. Sporadyczne przypadki zgłaszało prawie 30% badanych, a 17% nigdy nie było świadkiem takich sytuacji.

Mimo różnic w ocenie problemu, połowa mieszkańców opowiada się za wprowadzeniem całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych, podczas gdy niemal 45% jest przeciwna takiemu rozwiązaniu. Ci, którzy popierają ograniczenia, najczęściej wskazują godziny 23:00–5:00 (45%) lub 22:00–6:00 (37%).

Opinie mieszkańców co do formy wprowadzenia zakazu również są podzielone. 41% chciałoby, aby ograniczenie obowiązywało na stałe, 14% popiera wprowadzenie go na próbę, np. przez sześć miesięcy, a 44% uważa, że ograniczenia nie powinny być wprowadzane wcale.

Ankietowani wskazują zarówno potencjalne korzyści, jak i zagrożenia wynikające z ograniczenia sprzedaży alkoholu nocą. Do najczęściej wymienianych pozytywów należą poprawa bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej, zmniejszenie liczby zakłóceń ciszy nocnej oraz większy komfort życia mieszkańców. Jednocześnie respondenci zwracają uwagę na możliwe negatywne skutki – przede wszystkim wzrost nielegalnej sprzedaży alkoholu oraz straty dla lokalnych sklepów i przedsiębiorców.

W komentarzach mieszkańcy podkreślali różne aspekty problemu. Zwolennicy ograniczeń wskazywali na nocne libacje, akty wandalizmu, sprzedaż alkoholu nieletnim oraz pozytywne doświadczenia innych gmin, które wprowadziły zakaz. Przeciwnicy zwracali uwagę na możliwość powstania nielegalnych punktów sprzedaży, utrudnienia dla przedsiębiorców, niższą ściągalność podatków oraz potrzebę zwiększenia liczby patroli policyjnych zamiast wprowadzania restrykcji.
Temat ograniczenia sprzedaży alkoholu w Olecku nadal budzi emocje i z pewnością będzie przedmiotem dalszych konsultacji społecznych. Decyzja władz gminy może mieć realny wpływ na bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców, ale jednocześnie wymaga uwzględnienia konsekwencji dla lokalnej gospodarki i praktyk konsumenckich.