Nagrody wręczono. Pozostał niesmak i niezapłacona faktura

2024-03-05 22:53:07(ost. akt: 2024-03-17 12:13:22)

Autor zdjęcia: Unsplash

Chodzi o kwotę ponad 10 tys. zł. Fakturę za nagrody miała opłacić Fundacja Ogród Sztuki. Fundacja, z którą powiat olecki zawarł w ubiegłym roku umowę na dzierżawę Dworku Mazurskiego.
Jesienią ubiegłego roku w Starostwie Powiatowym w Olecku odbyła się podwójna uroczystość. Ówczesny poseł Wojciech Kossakowski podsumował wyniki naboru 2. edycji Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Do powiatu oleckiego trafiło około 3,2 mln zł na renowację i odbudowę zabytków. Wręczył również symboliczne promesy. Odbyło się również wręczenie nagród za najwyższą średnią ocen w roku szkolnym 2022/2023. W uroczystości wzięli udział uczniowie, rodzice i dyrektorzy szkół ponadpodstawowych, a także przedstawiciele samorządów z powiatu. Jak czytamy na stronie starostwa, nagrody ufundowali ówczesny poseł na Sejm RP Wojciech Kossakowski i Fundacja Ogród Sztuki. Nagrodami był sprzęt elektroniczny kupiony w jednym z oleckim sklepów. Niestety jak się okazuje, mimo że od tamtego wydarzenia minęło już 5 miesięcy, faktura za sprzęt nie została opłacona. Chodzi o kwotę nieco ponad 10 tys. zł.

O sprawie poinformował podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Przemysław Atkielski, przedsiębiorca, który czeka na opłatę faktury. Jak poinformował, faktura została wystawiona na Fundację Ogród Sztuki. Fundację, z którą powiat olecki zawarł w ubiegłym roku umowę na dzierżawę Dworku Mazurskiego. Jak mówił podczas sesji Rady Powiatu, w zakupie sprzętu dla nagrodzonych uczniów mieli pośredniczyć pracownicy starostwa.

Wielokrotnie próbował skontaktować się z prezesem Fundacji, ale bez skutku. Jak mówi, czuje się oszukany i szuka pomocy.

— Żaden pracownik starostwa powiatowego nie uczestniczył w wyborze nagród ani też transporcie ich do starostwa. Mówię tutaj oczywiście o sprzęcie komputerowym. Posiadam oświadczenia pracowników wydziału edukacji, którzy oświadczają, że nie brali w tym udziału udziału. Jeżeli ktoś mówi, że była to osoba, pracownik wydziału edukacji starostwa powiatowego w Olecku, dobrze nam znana - przykro mi bardzo, nie była to moja pracownica. Fakturę i nagrody ze sklepu odebrali pracownicy Fundacji i ci pracownicy to były dwie pani, które przywiozły nagrody do sekretariatu — zapewnia Starosta Olecki Marzanna Pojawa-Grajewska.

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Wojciecha Kossakowskiego.

— Sytuacja jest niezręczna. Faktycznie uczestniczyłem w przekazaniu laptopów dla najzdolniejszych uczniów. To była jedna z wielu akcji, w jakich uczestniczyłem w naszym województwie. Posłowie zawsze, szczególnie w kampanii chcą się „pokazać” w każdej miejscowości, przy każdym wydarzeniu i tak samo było w Olecku. Dostałem zaproszenie, aby przyjechać i z władzami starostwa wręczyć laptopy najzdolniejszym uczniom. To było połączone z wręczeniem promes samorządom z powiatu oleckiego. Teraz okazało się, że faktura jest nieopłacona. Ubolewam nad tym faktem oczywiście będziemy temu przyglądać się, monitorować sprawę. Nie może być pokrzywdzony dostawca sprzętu, przedsiębiorca. Niemniej jednak faktura nie była wystawiona ani na mnie, ani na starostwo, tylko na Fundację, która jest zobowiązana w świetle prawa opłacić tą fakturę. Więc przedsiębiorca, jeżeli Fundacja czy ktoś, kto zakupił od niego laptopy nie opłacił faktury, powinien skierować sprawę na drogę sądową i dochodzić sądownie tych pieniędzy. Przykro mi, że tak się stało. Wierzę w to, że sprawa szybciutko znajdzie swoje rozwiązanie — przyznaje Wojciech Kossakowski.

I jak dodaje, zdziwiony jest faktem, że przy tak dużym zamówieniu - chodzi o kwotę ok. 10 tys. zł, nikt nie sprawdził wiarygodności zamawiającego.

— Po uzgodnieniu z Prezesem Spółki MIGAEL (właściciel sklepu Max Elektro Olecko), złożymy odpowiednie zawiadomienie do Prokuratury w celu sprawdzenia i wyjaśnienia całego procesu zamówienia tych nagród — zapowiada Przemysław Atkielski.

Do tematu wrócimy.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B