Wciąż nie znaleziono osoby zaginionej na Jeziorze Skarlińskim

W akcji biorą udział policjanci, strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Mieście Lubawskim, strażacy ochotnicy z okolicznych jednostek, funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Iławy, Specjalistyczna Grupa Sonarowa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. Jezioro przeszukiwane było z wykorzystaniem łodzi, drona i sonaru. Do grupy poszukiwawczej dołączyła też policyjna łódź kabinowa z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Mężczyzny wciąż nie odnaleziono.

Grupa Specjalna Płetwonurków RP poinformowała, że działania prowadzone były również w porze nocnej. Zbadaniu poddano obszar o powierzchni około 50 hektarów z wykorzystaniem urządzeń nawigacyjnych, hydrograficznych i zespołu nurków.
— Do chwili obecnej na zbadanym obszarze nie stwierdzamy ciała zaginionego. Wcześniej przez dwa tygodnie poszukiwania prowadziły inne grupy ratowniczo-poszukiwawcze co nie pozostaje dla mnie bez znaczenia. Biorąc pod uwagę okoliczności wypadku oraz warunki hydrometeorologiczne i batymetryczne jeziora Skarlińskiego należy przyjąć, że nieodnalezienie ciała do obecnej chwili jest dla nas zrozumiałe. W najbliższych dniach nastąpi przerwa techniczna na przeanalizowanie zebranych danych, korektę ewentualnych błędów i wyciągnięcie wniosków, po czym wrócimy do działań. — Maciej Rokus szef GSP RP.

red.
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl