Do Iławy, Tamy Brodzkiej i Zajączkowa. Czy da się zbudować komplet ścieżek rowerowych po byłych liniach kolejowych?

2022-12-11 16:24:25(ost. akt: 2023-01-03 21:14:47)

Autor zdjęcia: Alina Laskowska

Pociąg jadący przez Nowe Miasto to od dawna już tylko piękne wspomnienie. Torów nie ma i pociągi nigdy już do nas nie przyjadą. W ich miejsce powstała ścieżka rowerowa. Po byłej linii Iława - Tama Brodzka jedynie na terenie powiatu nowomiejskiego, a po linii Nowe Miasto - Zajączkowo tylko na terenie gminy wiejskiej Nowe Miasto. Jest apetyt na więcej.
Mieszkańcy powiatu nowomiejskiego z tęsknotą wspominają czasy kolei, gdy pociąg przejeżdżał przez Nowe Miasto. Był oknem na świat, na stacje w Brodnicy i Iławie, gdzie można było przesiąść się na inny pociąg i pojechać dalej. Linia kolejowa nr 251 Tama Brodzka - Iława, przez Nowe Miasto została wybudowana w 1902 roku. 3 kwietnia 2000 roku wstrzymano całkowicie ruch na tej linii, a zawieszony odcinek linii został rozebrany 28 lipca 2010 roku. Pozostały wspomnienia i fotografie, bo byłe torowisko ma coraz mniej śladów kolejowej historii regionu. Na tej trasie stoi kilka semaforów i budynki, które albo niszczeją, albo są budynkami mieszkalnymi. Nie ma torów, podkładów i tłucznia. Jest ścieżka rowerowa. Pociągi pustoszały, perony także, za to drogi zapełniały się samochodami. Rozwinęła się także turystyka rowerowa i to dało "nowe życie" kolejowej trasie. Ruchliwa droga krajowa nr 15 to nie najlepszy pomysł na bezpieczną podróż na rowerze. Ale ścieżka rowerowa po torowisku to doskonały pomysł, który na terenie powiatu nowomiejskiego został całkowicie zrealizowany. Dzięki staraniom gminy wiejskiej Nowe Miasto, Nowego Miasta Lubawskiego i gminy Kurzętnik, mamy piękny, rowerowy trakt. Obecnie rowerzyści mają całkowicie do dyspozycji 20 kilometrów ścieżki rowerowej, licząc od Radomna, przez Bratian, Nowe Miasto Lubawskie, Kurzętnik, Lipowiec, aż do Kaługi. W ten sposób powstała rowerowa oś powiatu nowomiejskiego. Jest apetyt na więcej, naturalnym jest pytanie: czy da się poprowadzić ścieżkę poza powiatem nowomiejskim tj. w powiecie iławskim i brodnickim.


Radomno - Iława
Jak wyglądają plany po stronie powiatu iławskiego?
Gmina Iława planuje kontynuowanie przebiegu powstałej ścieżki rowerowej po byłej linii kolejowej Tama Brodzka– Nowe Miasto – Iława. Zadanie będzie dotyczyło budowy ścieżki rowerowej po dawnym torowisku na odcinku Iława - Radomno oraz wzdłuż czynnej linii kolejowej od ulicy Wojska Polskiego w Iławie.
— Planowana długość ścieżki to 4,54 km. Zadanie – Łącznik CANAL VELO ujęto w projekcie Programu Regionalnego na lata 2021-2027 – Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur. Planowany przebieg ścieżki rowerowej Iława – Radomno, zgłoszono także do realizowanego projektu przez Wojewódzki Zarząd Dróg w Olsztynie pn. „ Kompleksowa budowa sieci tras rowerowych i UTO w województwie Warmińsko- Mazurskim”. Gmina Iława uregulowała stan prawny gruntu obejmujący dawne torowisko, na który uzyskała użytkowanie wieczyste. Realizacja zadania będzie wymagała współpracy takich instytucji jak: Gmina Iława, Nadleśnictwo Iława, Starostwo Powiatowe (Powiatowy Zarząd Dróg) i Miasto Iława — poinformował Andrzej Kozań, kierownik referatu techniczno-inwestycyjnego i zamówień publicznych Urzędu Gminy Iława.
Powiat Iławski i Zarząd Dróg Powiatowych w Iławie sporządził dokumentację na przebudowę drogi powiatowej nr 1333N ul. Wojska Polskiego na odcinku od ul. Skłodowskiej do wiaduktu drogowego przebudowanego w ramach modernizacji linii kolejowej Warszawa - Gdynia (przed lasem) w ramach której planuje się także budowę dróg rowerowych/ciągów pieszo rowerowych.
— Na chwilę obecną planujemy wyłącznie realizację zadnia w tym zakresie. Szacunkowy koszt realizacji robót budowlanych dla w/w zakresu według cen ze stycznia 2020 wynosi 11,5 mln zł. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy będzie możliwe zapewnienie finansowania zadania i rozpoczęcie robót budowlanych. Co do dalszego odcinka drogi rowerowej łączącej Iławę z Powiatem Nowomiejskim to zakładając jej przebieg po śladzie dawnej linii kolejowej Iława - Tama Brodzka należy mieć na uwadze, że będzie ona w większości zlokalizowana poza pasem drogi powiatowej — poinformował dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Iławie.
— Gmina Miejska Iława nie dysponuje gruntem po byłej linii kolejowej i nie ma możliwości planowania tej inwestycji — Kierownik Wydziału Planowania, Inwestycji i Monitoringu, Magdaleny Szcześniak.

Kaługa - Tama Brodzka
Na drodze do Tamy Brodzkiej w powiecie brodnickim, decyzyjne są gminy: Zbiczno i Brzozie. Wiadomo, że gmina Zbiczno nie jest właścicielem gruntów po linii kolejowej.
— W czerwcu 2019 r. zwróciłam się do PKP S.A. z prośbą o przekazanie nam gruntów właśnie na budowę ścieżki pieszo-rowerowej. Prośba została odrzucona "w związku z trwającymi pracami nad Programem Kolej+, zakładającym uzupełnienie lokalnej i regionalnej infrastruktury". W odpowiedzi wskazałam, że Gmina Kurzętnik już prowadzi inwestycje w miejsce linii kolejowej, a w Gminie Brzozie (z którą sąsiadujemy z drugiej strony) zasypany został wiadukt, jednak stanowisko PKP pozostało niezmienione. Prośba o przekazanie gruntów ponowiona została w marcu 2021 r., znów bez oczekiwanego rezultatu — wyjaśnia Magdalena Golubska Wójt Gminy, która zdecydowanie widzi potrzebę kontynuowania ścieżki Gminie Zbiczno jako atrakcji turystycznej łączącej dwa województwa. Niestety nie ma na razie takiej możliwości.
Wójt gminy Brzozie Danuta Kędziorska-Cieszyńska, poinformowała, że gmina Brzozie podjęła działania mające na celu przejęcie na własność terenów po byłych torach PKP na odcinku Tama Brodzka - Jajkowo. Zadanie to zakończyło się sukcesem.
— Rozwój turystyki jest dla gminy Brzozie jednym z priorytetów. Podjęliśmy szereg działań mających na celu rozwój turystyki, w tym turystyki rowerowej. Jednym z działań wartych uwagi jest przystąpienie gminy Brzozie do Partnerstwa „Wspieramy rozwój naszych małych ojczyzn” (lider: Miasto i Gmina Jabłonowo Pomorskie) gdzie wspólnie z samorządami powiatu brodnickiego oraz rypińskiego opracowaliśmy szereg rozwiązań i planów inwestycyjnych, w tym budowę ścieżek rowerowych.
Co więcej gmina Brzozie jest jednym z partnerów projektu „Brodnica Ósemka” (lider gmina Zbiczno). Projekt zakłada stworzenie sieci ścieżek rowerowych (w tym po byłych torach PKP), uwzględniając obecne, w tym na terenie powiatu nowomiejskiego — wyjaśnia Danuta Kędziorska-Cieszyńska — W dobie konstytuowania się nowej perspektywy finansowej Regionalnego Programu Operacyjnego województwa kujawsko – pomorskiego - mam głęboką nadzieję, że uda nam się pozyskać kolejne środki zewnętrzne na realizację naszych planów inwestycyjnych.
Piotr Boiński, starosta brodnicki poinformował, że ścieżka z Tamy Brodzkiej przez Jajkowo do Wielkiego Głęboczka, o dł. 8.46 km (odcinek Tama Brodzka-Jajkowo o dł. 3.46 km po trasie dawnej linii kolejowej oraz odcinek Jajkowo-Wielki Głęboczek o dł. 5 km przy drodze krajowej nr 15) znajduje się wśród wielu innych przewidzianych do budowy. Nie brzmi to zbyt optymistycznie, jak zwykle potrzebny jest czas i pieniądze.

Nowe Miasto - Zajączkowo
Linia kolejowa nr 260 Nowe Miasto Lubawskie – Zajączkowo Lubawskie powstała w grudniu 1910. Biegła z Nowego Miasta przez Pacółtowo, Tylice i Tyliczki w gm. Nowe Miasto, oraz Kuligi i Zajączkowo w gm. Grodziczno. Ruch na tej linii został zawieszony w 1987 roku, a ostateczna likwidacja nastąpiła w 1993 roku. Gmina wiejska Nowe Miasto Lubawskie jako pierwsza postanowiła zbudować ścieżkę rowerową po byłej linii kolejowej na swoim terenie. To rozbudziło apetyt na więcej.
Wiadomo, że w samym Nowym Mieście całkowite odtworzenie tego odcinka nie jest możliwe. Od ul. Kopernika do DK15 przy stadionie i dalej za Dan-Transem do samego Pacółtowa już by było możliwe i niezwykle atrakcyjne. Okazuje się, że całkiem prawdopodobne.
Burmistrz Józef Blank poinformował, że w planach miasta przewiduje się budowę ścieżki rowerowej na trasie dawnej linii kolejowej Nowe Miasto Lubawskie-Zajączkowo. — Realizacja tego zadania została uwzględniona w uchwalonej przez Radę Miejską w 2021 r. „Strategii rozwoju gminy miejskiej Nowe Miasto Lubawskie
na lata 2022-2030”. W celu realizacji tego zadania wystąpiłem z wnioskiem do PKP S.A. o nieodpłatne przekazanie na rzecz gminy dawnych terenów kolejowych. Procedura przekazania tych nieruchomości jest w trakcie. Faktyczny termin realizacji wskazanego odcinka ścieżki rowerowej będzie uzależniony od uregulowania praw własnościowych wa w dalszej kolejności od możliwości uzyskania dofinansowania ze środków zewnętrznych. — wyjaśnia Józef Blank.
Dalej już nadziei jest coraz mniej. Gmina Grodziczno w najbliższym czasie nie planuje budowy ścieżki rowerowej po byłym torowisku na odcinku od granicy gminy Nowe Miasto Lubawskie do drogi wojewódzkiej 538 w miejscowości Kuligi.
— Temat budowy ścieżki rowerowej był wielokrotnie poruszany na posiedzeniach komisji resortowych Rady Gminy, której członkowie są za realizacją inwestycji. Na odcinku na terenie gminy Grodziczno znajduje się stalowy most po byłym torze kolejowym przez rzekę Wel oraz drugi, częściowo rozebrany most na dopływie do rzeki Wel. Przebudowa, czy też budowa nowych obiektów mostowych wiąże się z ogromnymi kosztami związanymi z przygotowaniem dokumentacji jak i samą realizacją zadania. W związku z tym Gmina Grodziczno planując realizację inwestycji będzie korzystać z programów, które spomogą finansowanie budowy ścieżki rowerowej na naszym terenie
— informuje Tereska Dzierżak - Skórzyńska, sekretarz gminy Grodziczno.

Szalejąca inflacja pewnie zweryfikuje inwestycyjne plany samorządów. Budowa ścieżek rowerowych spadnie na dalszy plan, jednak pozostaje nadzieja, że to co obiecane i zaplanowane, kiedyś się spełni. Póki co i tak jest nieźle, warunki do turystyki rowerowej mamy bardzo dobre.

a.laskowska@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5