Koło nr 35 PZW w Nowym Mieście ma nowego prezesa i Zarząd
2021-12-13 09:59:09(ost. akt: 2021-12-13 09:59:52)
21 listopada 2021 roku w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury odbyło się Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Koła nr 35 Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Mieście Lubawskim. Wybrano nowe władze Koła.
Wśród uczestników zebrania obecny był m.in. burmistrz Nowego Miasta Józef Blank, wójt gminy Nowe Miasto Lubawskie Tomasz Waruszewski, zastępca wójta gminy Kurzętnik Adam Zapałowski i starosta nowomiejski Andrzej Ochlak. Po przedstawieniu sprawozdań z działalności Koła odbyły się wybory do Zarządu. Nowym prezesem Koła nr 35 PZW w Nowym Mieście Lubawskim wybrany został Karol Chrapiński.
— Chcę podziękować wędkarzom za zaufanie. Mam nadzieję że ich nie zawiodę i sprostam oczekiwaniom — mówi nowy prezes, Karol Chrapiński.
Wędkarstwo u Karola Chrapińskiego na poważnie rozpoczęło się w 2015 roku. Otrzymał wtedy pierwszą propozycję pracy w branży wędkarskiej jako przedstawiciel handlowy. Rok później założył fanpage "Uwaga Wędkarz" gdzie publikował pierwsze relacje znad wody. Po jakimś czasie pojawiły się pierwsze filmy na YouTube i tak się to już kręci szósty rok. Teraz młody prezes Koła nr 35 nie wyobraża sobie życia bez wędkarstwa. Swoje hobby dzieli wraz z synem Frankiem i już widać pierwsze efekty. Rośnie zapalony wędkarz — dodaje z uśmiechem dumny tata.
Wiedzę o wędkarstwie, zarówno praktyczną jak i teoretyczną, pan Karol postanowił spożytkować. Zaangażował się w organizację zawodów wędkarskich. Pierwsze zawody przyciągnęły na start 75 teamów. Na kolejnych padł rekord, jesienią 2021 roku na wodach jeziora Partęczyny i Dębno rywalizowało ponad 100 załóg. Nadszedł czas, aby iść krok dalej, wystartować w wyborach i stanąć na czele Koła nr 35 PZW w Nowym Mieście.
— Już w 2020 roku grupka wędkarzy mnie namawiała żebym coś zmienił w naszym Kole, abym startował w wyborach. Przez covid zostały one przesunięte na 2021 rok, ale przez ten czas działałem aktywnie — opowiada Karol Chrapiński —W 2020 roku organizowaliśmy jako wędkarze akcje "łowisko to nie wysypisko", w ramach której sprzątaliśmy dwukrotnie wyrobisko Nielbark. Były wspomniane zawody wędkarskie i wiele więcej.
Karol Chrapiński był członkiem Zarządu Koła nr 35 PZW w Nowym Mieście, ale nie ukrywa, że miał inną wizję, niż ta realizowana. Uważa, że jako najmłodszy członek nie miał siły przebicia.
— Zmiana prezesa to nie jedyna zmiana w Kole, udało nam się również trochę odmłodzić Zarząd. Są nowi chłopacy, którzy już działają i wiem, że mogę na nich liczyć w każdej sytuacji — wyjaśnia prezes Chrapiński — Połączenie doświadczonych ludzi, którzy zostali w Zarządzie i nowych członków może przynieść naprawdę dobre efekty. Zmiana pokoleniowa musiała nadejść, ale są osoby które muszą nas w to wszystko wprowadzić i tak właśnie się u nas dzieje. Starsi koledzy z Zarządu mają przydzielonych pomocników, aby ich przygotować do dalszej pracy Koła.
Współpraca i zmiany przede wszystkim, to nieustannie podkreśla nowy prezes, bo rozumie, że to właśnie nowi członkowie Zarządu o tych planach decydowali.
— Ja reprezentuje tylko Zarząd, a to właśnie Zarząd decyduje, co się dzieje w Kole. Razem działamy, razem będziemy odnosić sukcesy i porażki bo jest to nie uniknione — podkreśla Karol Chrapiński.
Jakie plany na Koło ma aktualnie nowy prezes? Planuje poprawić wizerunek Koła i jego pozycję w okręgu. Koło nr 35 jest drugim co do wielkości w okręgu, trzeba to wykorzystać. Karol Chrapiński rozumie także, że trzeba pozyskiwać partnerów, rozwijać się, zarabiać i inwestować.
— Zajmuję się marketingiem w branży wędkarskiej i mam doświadczenie w negocjacjach, w naszym Kole chcemy stworzyć ofertę współpracy dla lokalnych firm, aby pokazać, że my nie tylko chcemy brać, jak twierdzą przedsiębiorcy, ale również i coś dać od siebie. Reklama w tych czasach jest bardzo ważna i każda firma, która usiądzie z nami do rozmów, napewno nie będzie na tym stratna. Jednym z naszych pomysłow jest np. stworzyć ściankę reklamową z logami firm oraz instytucji które nas wspierają, aby na każdych zawodach i innych wydarzeniach było tą współpracę widać. — tłumaczy Karol Chrapiński i dodaje, że tak duże Koło musi mieć coś do powiedzenia w Okręgu, nie może być marginalizowane i o to zamierza bardzo dbać.
Priorytetem nowego prezesa, jest wsparcie społecznej straży rybackiej, dofinansowanie ich działań, aby mogli jeszcze lepiej i skuteczniej walczyć z kłusownikami.
— To właśnie oni dbają o ryby w naszych wodach i musimy ich wspierać w tej ciężkiej pracy. Chłopacy ze społecznej straży rybackiej robią kawał dobrej roboty i za to im dziękujemy — mówi Karol Chrapiński.
Transparentność, lepszy przekaz informacji, dialog i współpraca — na to stawia prezes Chrapiński w działaniach wewnątrz Koła. A jakie plany ma na najbliższy czas? Energii i pomysłów mu nie brakuje.
— Musimy dokończyć utwardzenie terenu nad jeziorem Radomno wraz z gminą Nowe Miasto Lubawskie. Mamy na piśmie zgodę na korzystanie z działki od Lasów Państwowych nad jeziorem Partęczyny, od strony Iwan. Tam również musimy coś zrobić, aby wędkarze mogli wodować i korzystać z Jeziora Wielkie Partęczyny — wyjaśnia Karol Chrapiński — Poprawienie drogi dojazdowej na wyrobisko Nielbark to również bardzo ważna sprawa dla wędkarzy. Jestem już po słowie z gminą Kurzętnik i na wiosnę coś z tą drogą zrobimy.
Nowy prezes swoją uwagę skupia także na jeziorze Skarlińskim. 27 listopada został tam zamknięty pomost, który wymaga naprawy, aby móc z niego bezpiecznie korzystać. Karol Chrapiński chce zabiegać o lepszą dostępność dla wędkarzy na tym zbiorniku.
— Musimy usiąść do rozmów i może udało by się gdzieś jeszcze zrobić miejsce do wodowania, bo na tak duży zbiornik jeden slip to trochę mało — wyjaśnia.
Najbliższe 4 lata to nie mały sprawdzian dla młodego prezesa. Sam podkreśla, że pracy i ważnych spraw jest bardzo dużo, ale docenia fakt, że ma w Zarządzie przychylne osoby, otwarte i gotowe do współpracy. Wszystkim im przyświeca jeden cel, aby nad wodą wędkarzom było lepiej.
— Myślę, że 4 lata które będę miał wraz z nowym Zarządem, wykorzystamy dobrze i wędkarze będą zadowoleni z naszej pracy — mówi Karol Chrapiński. A czy będzie miał czas na organizację zawodów wędkarskich, które bez wątpienia są dużym przedsięwzięciem, pan Karol zapewnia, że z tej formy wędkarstwa na pewno nie zrezygnuje.
— Jako Koło będziemy organizować zawody wędkarskie w formule otwartej dla wszystkich, ale również mistrzostwa Koła, aby nasi członkowie mogli nas reprezentować na zawodach rejonu czy okręgu — opowiada Karol Chrapiński — Trzecia edycja otwartych, ogólnopolskich drużynowych zawodów spinningowych z łodzi "O Puchar Sklepu Wędkarskie ABC" napewno się odbędzie. Już powoli nad tym zaczynamy pracować, a więcej szczegółów niebawem.
— Chcę podziękować wędkarzom za zaufanie. Mam nadzieję że ich nie zawiodę i sprostam oczekiwaniom — mówi nowy prezes, Karol Chrapiński.
Wędkarstwo u Karola Chrapińskiego na poważnie rozpoczęło się w 2015 roku. Otrzymał wtedy pierwszą propozycję pracy w branży wędkarskiej jako przedstawiciel handlowy. Rok później założył fanpage "Uwaga Wędkarz" gdzie publikował pierwsze relacje znad wody. Po jakimś czasie pojawiły się pierwsze filmy na YouTube i tak się to już kręci szósty rok. Teraz młody prezes Koła nr 35 nie wyobraża sobie życia bez wędkarstwa. Swoje hobby dzieli wraz z synem Frankiem i już widać pierwsze efekty. Rośnie zapalony wędkarz — dodaje z uśmiechem dumny tata.
Wiedzę o wędkarstwie, zarówno praktyczną jak i teoretyczną, pan Karol postanowił spożytkować. Zaangażował się w organizację zawodów wędkarskich. Pierwsze zawody przyciągnęły na start 75 teamów. Na kolejnych padł rekord, jesienią 2021 roku na wodach jeziora Partęczyny i Dębno rywalizowało ponad 100 załóg. Nadszedł czas, aby iść krok dalej, wystartować w wyborach i stanąć na czele Koła nr 35 PZW w Nowym Mieście.
— Już w 2020 roku grupka wędkarzy mnie namawiała żebym coś zmienił w naszym Kole, abym startował w wyborach. Przez covid zostały one przesunięte na 2021 rok, ale przez ten czas działałem aktywnie — opowiada Karol Chrapiński —W 2020 roku organizowaliśmy jako wędkarze akcje "łowisko to nie wysypisko", w ramach której sprzątaliśmy dwukrotnie wyrobisko Nielbark. Były wspomniane zawody wędkarskie i wiele więcej.
Karol Chrapiński był członkiem Zarządu Koła nr 35 PZW w Nowym Mieście, ale nie ukrywa, że miał inną wizję, niż ta realizowana. Uważa, że jako najmłodszy członek nie miał siły przebicia.
— Zmiana prezesa to nie jedyna zmiana w Kole, udało nam się również trochę odmłodzić Zarząd. Są nowi chłopacy, którzy już działają i wiem, że mogę na nich liczyć w każdej sytuacji — wyjaśnia prezes Chrapiński — Połączenie doświadczonych ludzi, którzy zostali w Zarządzie i nowych członków może przynieść naprawdę dobre efekty. Zmiana pokoleniowa musiała nadejść, ale są osoby które muszą nas w to wszystko wprowadzić i tak właśnie się u nas dzieje. Starsi koledzy z Zarządu mają przydzielonych pomocników, aby ich przygotować do dalszej pracy Koła.
Współpraca i zmiany przede wszystkim, to nieustannie podkreśla nowy prezes, bo rozumie, że to właśnie nowi członkowie Zarządu o tych planach decydowali.
— Ja reprezentuje tylko Zarząd, a to właśnie Zarząd decyduje, co się dzieje w Kole. Razem działamy, razem będziemy odnosić sukcesy i porażki bo jest to nie uniknione — podkreśla Karol Chrapiński.
Jakie plany na Koło ma aktualnie nowy prezes? Planuje poprawić wizerunek Koła i jego pozycję w okręgu. Koło nr 35 jest drugim co do wielkości w okręgu, trzeba to wykorzystać. Karol Chrapiński rozumie także, że trzeba pozyskiwać partnerów, rozwijać się, zarabiać i inwestować.
— Zajmuję się marketingiem w branży wędkarskiej i mam doświadczenie w negocjacjach, w naszym Kole chcemy stworzyć ofertę współpracy dla lokalnych firm, aby pokazać, że my nie tylko chcemy brać, jak twierdzą przedsiębiorcy, ale również i coś dać od siebie. Reklama w tych czasach jest bardzo ważna i każda firma, która usiądzie z nami do rozmów, napewno nie będzie na tym stratna. Jednym z naszych pomysłow jest np. stworzyć ściankę reklamową z logami firm oraz instytucji które nas wspierają, aby na każdych zawodach i innych wydarzeniach było tą współpracę widać. — tłumaczy Karol Chrapiński i dodaje, że tak duże Koło musi mieć coś do powiedzenia w Okręgu, nie może być marginalizowane i o to zamierza bardzo dbać.
Priorytetem nowego prezesa, jest wsparcie społecznej straży rybackiej, dofinansowanie ich działań, aby mogli jeszcze lepiej i skuteczniej walczyć z kłusownikami.
— To właśnie oni dbają o ryby w naszych wodach i musimy ich wspierać w tej ciężkiej pracy. Chłopacy ze społecznej straży rybackiej robią kawał dobrej roboty i za to im dziękujemy — mówi Karol Chrapiński.
Transparentność, lepszy przekaz informacji, dialog i współpraca — na to stawia prezes Chrapiński w działaniach wewnątrz Koła. A jakie plany ma na najbliższy czas? Energii i pomysłów mu nie brakuje.
— Musimy dokończyć utwardzenie terenu nad jeziorem Radomno wraz z gminą Nowe Miasto Lubawskie. Mamy na piśmie zgodę na korzystanie z działki od Lasów Państwowych nad jeziorem Partęczyny, od strony Iwan. Tam również musimy coś zrobić, aby wędkarze mogli wodować i korzystać z Jeziora Wielkie Partęczyny — wyjaśnia Karol Chrapiński — Poprawienie drogi dojazdowej na wyrobisko Nielbark to również bardzo ważna sprawa dla wędkarzy. Jestem już po słowie z gminą Kurzętnik i na wiosnę coś z tą drogą zrobimy.
Nowy prezes swoją uwagę skupia także na jeziorze Skarlińskim. 27 listopada został tam zamknięty pomost, który wymaga naprawy, aby móc z niego bezpiecznie korzystać. Karol Chrapiński chce zabiegać o lepszą dostępność dla wędkarzy na tym zbiorniku.
— Musimy usiąść do rozmów i może udało by się gdzieś jeszcze zrobić miejsce do wodowania, bo na tak duży zbiornik jeden slip to trochę mało — wyjaśnia.
Najbliższe 4 lata to nie mały sprawdzian dla młodego prezesa. Sam podkreśla, że pracy i ważnych spraw jest bardzo dużo, ale docenia fakt, że ma w Zarządzie przychylne osoby, otwarte i gotowe do współpracy. Wszystkim im przyświeca jeden cel, aby nad wodą wędkarzom było lepiej.
— Myślę, że 4 lata które będę miał wraz z nowym Zarządem, wykorzystamy dobrze i wędkarze będą zadowoleni z naszej pracy — mówi Karol Chrapiński. A czy będzie miał czas na organizację zawodów wędkarskich, które bez wątpienia są dużym przedsięwzięciem, pan Karol zapewnia, że z tej formy wędkarstwa na pewno nie zrezygnuje.
— Jako Koło będziemy organizować zawody wędkarskie w formule otwartej dla wszystkich, ale również mistrzostwa Koła, aby nasi członkowie mogli nas reprezentować na zawodach rejonu czy okręgu — opowiada Karol Chrapiński — Trzecia edycja otwartych, ogólnopolskich drużynowych zawodów spinningowych z łodzi "O Puchar Sklepu Wędkarskie ABC" napewno się odbędzie. Już powoli nad tym zaczynamy pracować, a więcej szczegółów niebawem.
Alina Laskowska
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl
Zarząd Koła nr 35 PZW w Nowym Mieście Lubawskim
Jarosław Bobiński, Marek Dudalski, Michał Marchlewski, Piotr Przybylski, Wojciech Różyński, Zbigniew Salej, Łukasz Stankowski, Jan Świątkowski, Waldemar Świątkowski, Wojciech Wardowski, Andrzej Wierzbowski, Paweł Wiśniewski, Paweł Zieliński, Leszek Zagórski i Karol Chrapiński.
Od 14 grudnia rusza sprzedaż zezwoleń na rok 2022. Koło będzie pracować tak jak zawsze, czyli we wtorki i piątki od godziny 16 do 18.
— W grudniu postaram się być w każdy wtorek w siedzibie Koła i jeśli ktoś będzie miał jakąś sprawę do załatwienia lub ciekawy pomysł to serdecznie zapraszam. W wigilię i Sylwestra biuro Koła będzie nieczynne — podsumowuje Karol Chrapiński.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez