Jedyna taka klasa w całym województwie

— Zespół Szkół Ogólnokształcących w Nidzicy jest jedną z 16 szkół średnich w całej Polsce, które zakwalifikowały się do pilotażowego programu CYBER.MIL z klasą pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej. Jakie wymagania szkoła musiała spełnić?
— Wymagań było kilka, po pierwsze, za ostatnie 3 lata szkoła musiała mieć średnią z matury z matematyki na poziomie podstawowym minimum 70%. Po drugie, musieliśmy nawiązać współpracę z uczelnią wyższą i jednostką wojskową będącą w systemie cyberbezpieczeństwa w Polsce. Taką współpracę nawiązaliśmy z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie i Regionalnym Centrum Informatyki Olsztyn. Musieliśmy mieć też zgodę organu prowadzącego, czyli powiatu nidzickiego, na współfinansowanie programu w wysokości 20% wszystkich kosztów.
Program skierowany jest do miejscowości poniżej 100 tysięcy mieszkańców, czyli w naszym województwie odpadały Olsztyn i Elbląg. Jeżeli chodzi o pozostałe miasta, to ten czynnik 70% z matury był selektywny. Ten warunek spełniało może 5 szkół.

— Jakie są założenia programu?
— Program zakłada naukę m.in. kryptografii, historii kryptografii, cyberbezpieczeństwa, zarządzania bezpieczeństwem danych i informacji. Uczniowie zdobędą wiedzę na temat współczesnych zagrożeń cyfrowych, zarządzania ryzykiem w zakresie cyberbezpieczeństwa, bezpieczeństwa systemów informacyjnych oraz kryptograficznych aspektów ochrony danych. W ramach kształcenia przewidziano zajęcia teoretyczne i praktyczne. Planowane są także zajęcia zdalne w formie e-learningu, spotkania z wojskowymi ekspertami od cyberbezpieczeństwa.

— Pomimo że rekrutacja jeszcze oficjalnie się nie rozpoczęła, szkoła już odnotowała duże zainteresowane programem, także ze strony osób spoza naszego powiatu.
— Rzeczywiście, pierwsze podania już do nas spływają.
Rekrutacja do tej klasy odbywać się będzie na nieco innych zasadach, to znaczy będzie wyższy próg przyjęcia. Uczeń musi uzyskać minimum 150 punktów na 200, żeby ubiegać się o przyjęcie, i mieć co najmniej oceny dobre z kluczowych przedmiotów, takich jak: matematyka, informatyka, j. angielski, fizyka. To taki wymóg na start. Uczeń maksymalnie na egzaminie kończącym szkołę podstawową i za świadectwo plus pochodne może dostać 200 punktów: 100 za egzamin ósmoklasisty i 100 punktów za świadectwo plus pochodne. Dodatkowe punkty są za świadectwo z wyróżnieniem, czyli biało-czerwonym paskiem, za osiągnięcia w konkursach dydaktycznych i sportowych, a także wolontariat.

— Czyli można powiedzieć, że poniekąd do tej klasy trafią ,,najlepsi z najlepszych". Ilu uczniów będzie liczyła klasa?
— Liczba uczniów będzie ograniczona - klasa może liczyć nie mniej niż 10, a maksymalnie 15 osób. To taka fajna grupa do nauczania. Dla tylu osób będzie stworzona też od podstaw pracownia informatyki. Na usprzętowienie dostajemy dotację z MON. Ze względu na próg wymagań i ograniczoną liczebność, będzie to klasa wyselekcjonowana.

— Jakie przedmioty będą nauczane?
— Oprócz klasycznej ramówki liceum ogólnokształcącego, uczniowie będą mieli przez pierwsze trzy lata, 200 godzin dodatkowych zajęć. Będą to takie treści programowe jak: wstęp do programowania i algorytmizacji, wstęp do robotyki, architektura i organizacja komputerów, sieci komputerowe, praktyczne aspekty kryptologii, technologie webowe i mobilne bazy danych, systemy operacyjne, zabezpieczenia sieciowe i teleinformatyczne, ataki sieciowe i złośliwe oprogramowanie. Zajęcia będą prowadzone przez ekspertów z UWM i RCI, czyli instytucji, z którymi podpisaliśmy porozumienie. Średnio wyjdzie około 2 godzin tygodniowo zajęć więcej niż w standardowej klasie ,,ogólniaka".
Przez całe 3 lata uczniowie będą mieli jeszcze 64 godziny szkolenia wojskowego. Zakładamy, że będzie to jeden dzień w semestrze na szkolenie w jednostce albo przedstawiciele wojskowi przyjadą do nas. Proces odbywać się będzie na zasadzie eksperymentu pedagogicznego, bo taki był wymóg programu.

— Utworzenie nowej klasy jest dużym wyzwaniem organizacyjnym dla szkoły?
— Przede wszystkim trzeba stworzyć od podstaw pracownię informatyki i zakupić specjalistyczny sprzęt do zajęć. Dobre jest to, że większość dodatkowych godzin ma odbywać się w formie zajęć praktycznych. Uczniowie będą tworzyli programy, podzespoły elektroniczne, a nie tylko słuchali wykładów.

— Na czyje wsparcie finansowe szkoła może liczyć, dzięki udziale w projekcie?
— Ministerstwo Obrony Narodowej na realizację programu ma przeznaczone blisko 6 milionów złotych. Oznacza to, że każda z 16 szkół otrzyma wsparcie na poziomie 360 tys. zł. Większość środków zostanie przeznaczonych na wyposażenie, ale są to też pieniądze na wynagrodzenia dla ekspertów zewnętrznych. Wsparcia finansowego jak wcześniej wspomniałem udziela też Powiat Nidzicki jako organ prowadzący szkołę przez trzy lata to będzie ok 90 tys. zł. To co ważne, zakupiony sprzęt, po zakończeniu programu zostanie w szkole. Program jest póki co 3-letni, co do tego czy będzie kontynuowany w latach kolejnych, decyzje mają dopiero zapaść.

— Jakie drzwi otwiera absolwentom ukończenie tej klasy?
— Przede wszystkim otwiera furtkę na uczelnie techniczne wojskowe. Jednym z patronów programu jest Wojskowa Akademia Techniczna, czyli absolwenci tych klas na WAT będą mieli ułatwioną ścieżkę. Oczywiście każdy z nich musi zdać jeszcze maturę, bo bez tego ani rusz. Ewentualnie praca cywilna w wojsku czy w instytucjach pochodnych związanych z cyberbezpieczeństwem.

Zuzanna Leszczyńska