Chcą zaprzestać rozdeszczowywania wody?
2018-08-27 07:00:00(ost. akt: 2018-08-26 16:15:34)
— Powiadamiamy o tym wszystkie instytucje. Po otrzymaniu odpowiedzi, sztab podejmie decyzję — mówi Jacek Kosmala.
16 sierpnia odbyło się posiedzenie zespołu Zarządzania Kryzysowego. Podczas spotkania omówiono ryzyko rozprzestrzeniania się ASF.
Kolejnym z poruszanych tematów było zaprzestanie rozdeszczowywania wody z ujęcia skażonego trichloroetenem.
— W pierwszej kolejności powiadamiamy o tym premiera, ministra ochrony środowiska, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Olsztynie, wojewodę, marszałka i Wody Polskie.
Po otrzymaniu odpowiedzi, sztab spotka się jeszcze raz i podejmie decyzję — mówi Jacek Kosmala burmistrz Nidzicy.
Dodaje, że mając na uwadze możliwość skażenia wody na dużym obszarze oraz odpowiedzialność za wodę pitną na terenie województwa, nie chcą podejmować decyzji pochopnie.
— Przez 3,5 roku prosiliśmy o pomoc wszystkie instytucje. Jako jedyny pomógł nam pan marszałek, który umorzył nam opłatę za wydobycie wody. Niestety, na tym się skończyło. Z problemem zostaliśmy sami — dodaje Jacek Kosmala.
Przypomnijmy, że od 7 sierpnia mieszkańcy Nidzicy mają dostarczaną wodę ze studni w Bartoszkach za pośrednictwem nowo wybudowanej sieci wodociągowej.
Po drodze wywiercona została druga studnia, która czeka na podłączenie do wodociągu. Ujęcie przy ul. Kolejowej służy jako pomocnicze i uruchamiane jest przy dużym poborze wody.
zl
zl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez