Słabe oznakowanie przejścia może być przyczyną tragedii

— Nidziccy kierowcy jeżdżą na pamięć, wiedzą zatem gdzie piesi przechodzą przez jezdnię. Przejście zlokalizowane jest tuż przy wjeździe do miasta. Kierujący samochodem na obcych rejestracjach, nieznający topografii miasta poruszając się z prędkością 50km/h nie ma szans na ujrzenie znaku, gdyż "ukryty" jest on za drzewem.

Czy jest możliwość postawienia drugiego znaku, wcześniej bądź podjęcia działań, żeby był on bardziej widoczny? Osoby przyjezdne, zwłaszcza po ciemku nie są w stanie w porę zareagować na przejście i może dojść do tragedii — apelował mężczyzna.

O odpowiedź zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie. — Znak widoczny jest z odległości około 60 m i ustawiony jest zgodnie z zatwierdzonym projektem stałej organizacji ruchu.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem, organ zarządzający ruchem przeprowadza kontrolę wykonania zadań technicznych wynikających z realizacji projektu.

Wnioski i ewentualne działania odnośnie zmian oznakowania będą możliwe po przeprowadzeniu kontroli prawidłowości oznakowania. Czynności kontrolne odbędą się jeszcze w tym roku — zapewnia Marta Kuprian, naczelnik wydziału organizacyjno - prawnego ZDW.

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej (30.11) radna Irena Halicka wnioskowała o utworzenie we wspomnianym miejscu sygnalizacji świetlnej. Burmistrz Nidzicy, Jacek Kosmala zapewnił, że zwróci się do Zarządu Dróg Wojewódzkich z zapytaniem o możliwość oświetlenia przejścia dla pieszych i uczynienia go bardziej widocznym.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna