Pomóż Amelce cieszyć się życiem

2016-02-17 10:00:00(ost. akt: 2016-02-17 14:48:23)
Amelka jest oczkiem w głowie rodziców

Amelka jest oczkiem w głowie rodziców

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

Trzyletnia Amelka cierpi na autyzm wczesnodziecięcy. Do 2. roku życia nie przemieszczała się. Jej stan znacznie poprawił się po turnusie rehabilitacyjnym w Zabajce. Potrzebuje tych wyjazdów kilka razy w roku. Najbliższy odbędzie się w terminie 14-28 marca. Rodzicom brakuje jeszcze 1600 zł.
Dziewczynka urodziła się zdrowa. Do 9 miesiąca rozwijała się prawidłowo. Później nastąpił regres. Amelka przestała gaworzyć, nie przemieszczała się. Miała problemy z przyjmowaniem nowych pokarmów. Do dziś pije wyłącznie mleko z butelki. Rodzice czuli, że coś jest nie tak. Lekarze natomiast nie widzieli żadnych nieprawidłowości w rozwoju dziecka.

— Nie chcieli wypisać skierowania, musieliśmy o to walczyć — żali się Małgorzata Zimnicka, mama Amelki. — Gdyby to było moje pierwsze dziecko, to może bym zrozumiała, ale mam ich sześcioro, wszystkie rozwijały się normalnie, w przypadku Amelii czułam, że musimy szybko reagować, bo dzieje się coś niedobrego — dodaje.

Diagnoza była trudna do zaakceptowania

W końcu dostali skierowanie do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Diagnoza była trudna do zaakceptowania. U dziecka stwierdzono autyzm wczesnodziecięcy.

— Wcześniej nic nie wiedzieliśmy o tej chorobie - mówi tata, Lech Ziemnicki. Jeździli od poradni do poradni, wszędzie szukali pomocy. — Amelka jest naszym słoneczkiem, zrobię wszystko, żeby jej pomóc — dodaje ojciec. Chce założyć Stowarzyszenie na Rzecz Autyzmu. — Nikt, kto nie ma chorego dziecka, nie zrozumie tego, co przeżywamy — zaznacza.

Amelka leczona jest w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, dodatkowo objęta jest opieką Centrum Diagnozy, Leczenia i Terapii Autyzmu w Olsztynie. Wymaga systematycznej rehabilitacji domowej oraz wyjazdów na specjalistyczne turnusy rehabilitacyjne.

Dla córki zrobią wszystko

Dziewczynka zaczęła chodzić, kiedy skończyła 2 lata. Nauczyła się też brać przedmioty do rąk.

— Potrafi wycałować, wyściskać nas, ale tylko wtedy kiedy sama ma na to ochotę — mówi tata Amelii.

Jej stan znacznie poprawił się po turnusie rehabilitacyjnym w Zabajce. Potrzebuje tych turnusów kilka razy w roku. Najniższy koszt wyjazdu to 4100zł. — Zrobię wszystko, aby wysłać tam moje dziecko, nawet jeśli będę musiał sprzedać mieszkanie — dodaje.

— Jesteśmy ośmioosobową rodziną. Jedna z naszych córek jest już dorosła. Jesteśmy dobrymi ludźmi, tylko biednymi — mówi pani Małgorzata. — Nie mamy z mężem nawet własnego łóżka, śpimy na materacu na podłodze, jemy niewiele, odmawiamy sobie, żeby tylko dzieci miały, żeby im niczego nie brakowało. Nigdy nie było w naszym domu alkoholu, pochodzę z rodziny z problemem alkoholowym, dlatego powiedziałam sobie, że w moim domu tego nie będzie. Może przez to nie mamy zbyt wielu znajomych — zaznacza.

Wpłat można dokonywać na poniższe konto bankowe:
Fundacja "Przyszłość dla Dzieci"
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
Tel. (89) 539 74 04
www.przyszloscdladzieci.org
KRS 0000148747
Nr konta: 58 1240 1590 1111 0000 1453 6887

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B