Sięgają po alkohol rzadziej niż 20 lat temu

2025-02-19 07:30:00(ost. akt: 2025-02-18 23:35:01)

Autor zdjęcia: Pixabay

Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15-16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie.
– Badanie ESPAD jest prowadzone w Polsce od 1995 roku, w związku z tym umożliwia nam to śledzenie wieloletnich trendów w tym zakresie. Badanie przeprowadzone w 2024 roku potwierdza trend spadkowy dotyczący rozpowszechnienia konsumpcji napojów alkoholowych wśród młodzieży w grupach wiekowych 15-16- i 17-18-latków – mówi dr n. med. Bogusława Bukowska, wykonująca zadania dyrektora Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom. – Analizując wiele innych wskaźników ujętych w badaniu ESPAD, śledząc wieloletnie trendy, wiemy, że następują w wielu aspektach tendencje spadkowe, alkohol staje się coraz mniej popularny, w szczególności w grupie wiekowej 16-17 lat, choć pozytywne zmiany także obserwujemy w grupie 17- i 18-latków.

To już nie niezbędny element
Najpopularniejszym alkoholem wśród młodzieży jest piwo, choć jego spożycie systematycznie spada. W ciągu 30 dni przed badaniem kupiło je 19 proc. 15-16-latków, podczas gdy w 2003 roku – 54 proc. Wódkę w ciągu ostatniego miesiąca kupiło 16 proc. młodzieży. Tu też obserwowana jest tendencja spadkowa, ale nie tak silna jak w przypadku piwa – w 2003 roku do zakupu wódki przyznawało się 21 proc. respondentów z tej grupy wiekowej. Podobnie jest w przypadku wina – 8 proc. w 2024 roku przy 13 proc. w 2003 roku.

Jest jednak przyzwolenie
Upicie się kiedykolwiek w życiu deklaruje 32 proc. młodszych i 59 proc. starszych nastolatków. Spożycie alkoholu, które doprowadziło do bełkotania, zataczania się czy utraty przytomności w ciągu 30 dni, zadeklarowało 13 proc. młodszych i 24 proc. starszych nastolatków. Jednocześnie 40 proc. 15- i 16-latków nie napotyka ze strony rodziców bezwarunkowego zakazu picia alkoholu.

Nowe przepisy pomogą?
Ministerstwo Zdrowia rozpoczęło prace nad zmianą przepisów, które mają doprowadzić do ograniczenia konsumpcji alkoholu w Polsce. Proponuje m.in. zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22–6 na stacjach benzynowych, zakaz reklamy alkoholu, wydzielenie stoisk alkoholowych w sklepach, zakaz sprzedaży alkoholu w formach innych niż płynne czy wprowadzenie obowiązku produkcji małych opakowań wyłącznie ze szkła lub metalu.
– Na konferencji „Tytoń i alkohol – czy one rządzą nami, czy my zarządzimy nimi?” pojawił się wątek dotyczący pochylenia się nad zakazem smakowych i aromatyzujących dodatków do alkoholi. Właśnie takie dodatki sprawiają, że dzieci i młodzież częściej sięgają po alkohol, że ten alkohol staje się dla nich bardziej atrakcyjny, ale też łagodzi smak i zapach ostrego zazwyczaj trunku. Mam nadzieję, że Ministerstwo Zdrowia również się nad tym pochyli. Być może takie rozwiązanie, które już teraz wprowadzamy w kontekście używania wyrobów tytoniowych, także powinno się znaleźć przy produktach alkoholowych – podkreśla Wioleta Tomczak, organizatorka konferencji.

Źródło: Newseria, opr. jk

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B