Co dalej z lodowiskiem w Nidzicy?

Podczas sesji radny Andrzej Arcyz dopytywał o organizację lodowiska przy hali widowiskowo-sportowej. — Na jakim jest to etapie, kiedy możemy spodziewać się otwarcia? — pytał radny.

Burmistrz Jacek Kosmala wyjaśnił, że w kwestii organizacji lodowiska winę za opóźnienie ponosi projektant. — To też "kara" za to, że mamy miejscowy plan [aricle]1005321[/article]zagospodarowania przestrzennego. 20 lodowisk powstało "na zgłoszenie", w Nidzicy jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i w przepisach ogólnych plan ten zakłada, że to miejsce przeznaczone jest na sport i rekreację. Wszyscy, którzy znają prawo wiedzą, że są jeszcze przepisy szczegółowe i one są ważniejsze od tych ogólnych. A w szczegółach tkwi problem, jest bowiem napisane, że nie można wznosić obiektów tymczasowych.

W związku z tym nie można było zrobić lodowiska "na zgłoszenie", tylko wymagane było uzyskanie pozwolenia na budowę. W tym przypadku projektant nie wywiązał się w terminach ze swych obowiązków. Lodowisko będzie lada dzień, mamy wielką przychylność pani kierownik wydziału budownictwa. Ale wszystko zależy od projektanta, który ma dowieźć jeszcze dwa dokumenty — wyjaśniał Jacek Kosmala.