Na stoku mają problem. Dodatnie temperatury pokrzyżowały plany

2023-01-12 16:00:00(ost. akt: 2023-01-12 08:23:13)
Czy doczekamy się takiego widoku?

Czy doczekamy się takiego widoku?

Autor zdjęcia: archiwum KM

Nowy rok zaczął się wyjątkowo. W dzień termometry wskazywały w Mrągowie nawet 15 stopni Celsjusza na plusie. Można zażartować, że mamy do czynienia z zimową falą upałów. To niestety przysporzyło problemów właścicielom lokalnych stoków.
Z temperaturą w styczniu jest trochę jak z inflacją. Od dawna nie była tak wysoka. Na pewno jest to najwyższa temperatura zanotowana pierwszego dnia roku w ciągu ostatnich 30 lat. Został pobity rekord. W Głuchołazach (opolskie) po godzinie 3 nad ranem termometry wskazywały 18,7 stopnia Celsjusza. Z kolei w ciągu dnia najcieplej było w Warszawie, gdzie po południu na Okęciu temperatura wyniosła 18,9 stopnia.
— Do tej pory rekord ciepła w styczniu należał do miejscowości Pszenno na Dolnym Śląsku, gdzie w 1999 roku odnotowano 18,6 stopnia na plusie. W Warszawie mieliśmy 18,9 stopnia, więc mamy już nowy rekord, jeżeli chodzi o temperaturę maksymalną w styczniu — mówi Anna Woźniak z IMGW-PIB.

W pierwszym tygodniu stycznia było stosunkowo ciepło. W ciągu dnia odnotowywano w Mrągowie średnio 7 stopni. Zima powróciła na chwilę na Trzech Króli - spadł śnieg, a termometry pokazały do -4 stopni. Jednak już od soboty temperatura zaczęła znowu rosnąć. 9 stycznia mieliśmy już 5 na plusie i ani śladu śniegu.

Z temperatury najmniej cieszą się właściciele warmińsko-mazurskich stoków narciarskich, które na razie muszą być zamknięte. — Mamy pecha z pogodą. Na razie jesteśmy zamknięci i czekamy na naturalny śnieg. Musi go napadać z nieba. Sztuczne naśnieżanie jest możliwe, gdy jest 5-7 stopni na minusie w dzień i w nocy. Niedawno śnieżyliśmy przez tydzień, ale śnieg szybko się topił. Stopiły się też nasze pieniądze. Około 20 tys. zł popłynęło do jeziora. Miały być tylko trzy dni ocieplenia, a trzyma dłużej. 1 stycznia mieliśmy 16,5 stopnia. Nie chcemy wpędzać się w długi, więc czekamy na prawdziwą zimę. Ona na pewno przyjdzie — zauważa Regina Waśnikowska ze stoku Góra Czterech Wiatrów znajdującego się w okolicach Mrągowa.

Niestety długoterminowe prognozy nie napawają optymizmem. Ochłodzenie nastąpi dopiero ok. 20 stycznia i to raczej na krótko. Pojawią się niewielkie opady śniegu, jednak temperatura w ciągu dnia będzie się utrzymywała powyżej zera.

Ada Romanowska
Wojciech Caruk


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5